Czyli taki mały twór z rynkiem (albo nawet dwoma), Zameczkiem, małymi bulwarami nad rzeką Lublinicą, Klasztorem Misjonarzy Oblatów czy Muzeum Edyty Stein oraz małym Zalewem Droniowickim.
Miasto ogólnie nie wyróżnia się jakoś. Wszelkie atrakcje są blisko albo w nawet w centrum. Na bulwarze Ludwika Okiewki spodobał mi się mały drewniany labirynt.
#lubliniec #slask #spierdotrip #przegryw






















#lubliniec