Dla zainteresowanych pociągami przypominam że Turkol od jutra rozpoczyna swoją trasę wiosenną BESKIDY 2025. W dniach od 14-16 marca będzie uruchamiać różne pociągi turystyczne m.in na Górnym Śląsku, Śląsku Cieszyńskim, Małopolsce czy Zagłębiu.

Pociągi będą zestawione głównie z Czesia czyli EP09-23 oraz z pasażerskich wagonów przedziałowych 1 oraz 2 klasy.

Rozkłady jazdy dla zainteresowanych można spotkać tutaj

https://turkol.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=700
sylwke3100 - Dla zainteresowanych pociągami przypominam że Turkol od jutra rozpoczyna...

źródło: image

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 7
@Marek_Licyniusz_Krassus No ale dużym problemem jest to że nie mieliśmy taboru do obsługi połączeń lokalnych. To często było realizowane táborem nawet towarowym z jednym max dwoma wagonami.

Jak to miało się opłacać? Nie mówiąc o tym że do lat 90 w Polsce jeździły PAROWOZY w ruchu regularnym. A parowozy to koszty na każdym kroku.

Zmiany siaki połączeń to jest kolejny problem ale jednak tabor to istotna sprawa.

Wyżej tu wspomniane Kolzłomy
  • Odpowiedz
Takie tam małe polsko-czeskie mikolenie.

Po czeskiej stronie spotkałem: Motoraczek serii 814 jako pociąg Frýdek-Místek - Cieszy, jednostkę Regiopanter jako linia S2 (Mosty u Jablunkova - Ostrava-Svinov), skład jako pociąg R346 Kysučan (Žilina - Ostrava-Svinov) oraz ukrywający się z boku Słonik (jednostka CityElefant) "Hanička" jako pociąg S9 (Český Těšín – Havířov – Ostrava-Svinov - Opava-výhod)

Po polskiej zaś dwie jednostki Newag Impuls od KŚ jako pociągi z Cieszyna do Goleszowa (wygaszona) oraz
sylwke3100 - Takie tam małe polsko-czeskie mikolenie. 

Po czeskiej stronie spotkałem...

źródło: temp_file1247839221960335127

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To fakt.Po czeskiej stronie się dzieje dużo a Czeski Cieszyn to takie okno na świat.

Byliśmy dwa lata temu na 1 listopada z rowerami i trochę pojeździliśmy.
Zaliczony Żelazny Szlak (jak dla mnie fajny ale na raz i przy okazji a nie żeby specjalnie jechać).
Z Ostravy do Cieszyna CityElefantem wróciliśmy, drugiego dnia do Mostów i powrót rowerami z trójstyku.
Z pół godziny w Trzcińcu stałem i patrzyłem jak wagon wywracają na hucie do góry kołami
  • Odpowiedz
  • 0
Byliśmy dwa lata temu na 1 listopada z rowerami i trochę pojeździliśmy.


@Piaseczyniak: Ja dwa lata temu robiłem trasę Zwardoń - Cieszyn rowerem właśnie od strony słowacko-czeskiej. Na trójstyku też byłem. Hutę widziałem wzdłuż drogi i robiła mega wrażenie wielkością.
  • Odpowiedz
Aneksja Zaolzia w roku 1938 wywołuje dziś zdecydowanie większe emocje wśród Polaków niż Czechów. Widać to choćby w internetowych dyskusjach, gdy zawsze pojawi się ktoś, kto stwierdzi, że właśnie w tym momencie stanęliśmy u boku Hitlera i dokonaliśmy wespół z Trzecią Rzeszą wręcz rozbioru Czechosłowacji. Wydarzenia z października roku 1938 stają się tym samym doskonałym pretekstem do narracji historycznego wstydu, modnego ostatnio nurtu poszukiwania w naszych dziejach przewinień, grzechów czy większych zbrodni.
Historia_Podcast - Aneksja Zaolzia w roku 1938 wywołuje dziś zdecydowanie większe emo...

źródło: 586cc5da1e0f7_o,size,969x565,q,71,h,ce2774

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć mirasy!
Kończę prawo i zastanawiam się co dalej, mam odłożone jakieś 100 k na wkład własny i ostatnio przeglądam z ciekawości oferty mieszkań, głównie na Śląsku. Moją uwagę bardzo przykuł Cieszyn a zwłaszcza jego czeski odpowiednik. Ceny za metr są bajecznie tanie po czeskiej stronie, 4-5 k za metr w ichnim centrum przy mostach granicznych ale rozmiar połączonych Cieszynów czyni go lekkim zadupiem. Nasuwają się tu następujące pytania:
Jak się żyje w Cieszynie,
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wykopaliskasz: myślę że to budynek byłej drukarni. Obecnie odnowiony budynek. Na streetview jest jesczze stara zniszczona drukarnia. Adres to bardziej ul. Schodowa. Z parkingu amifteatru zobacz wygald bydunku
  • Odpowiedz
#przegryw

Zaczynam się zastanawiać, czy nie ruszyć w #spierdotrip, np. z #poznan do #cieszyn i spowrotem.

Mój #rower ma 60 km zasięgu, a przecież można też pedałować bez wspomagania, więc zakładając te 10km pedałowania o własnych siłach to mamy 70km per day. Jedyny problem to #praca.
Bez zwiedzania mamy około 2 tygodni wyjazdu, a też człowiek by odpoczął
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Brzytkamorda: autobusem nie ma tak zajebiście, jak ja to widzę:
- day 1: Borek Wielkopolski - 70.2 km
- day 2: Ostrów Wielkopolski - ok. 50 km, przystanek krótszy, bo po drodze same zadupia jak widzę
- day 3: Kępno/Wieruszów - ok. 60 km
- day 4: Olesno - ok. 75 km
- day 5: Gliwice - ok.
  • Odpowiedz