Gdzieś tak na samym początku lat 80 do księgarni trafiła książka dla dzieci starszych "Bajki o Lenie". Było pełno takiej makulatury w tamtych czasach. Latami to zalegało na półkach, ale wydać trzeba bo Moskwa naciska. Nikt się tym zbytnio nie przejmował, nie kontrolował, no bo zatwierdzone przez Moskwę, słuszne ideologicznie. Na być wydane to ma być wydane. A tu niespodzianka. Cały nakład rozszedł się błyskawicznie. I trafiał nie do dzieci tylko do
Rasteris - Gdzieś tak na samym początku lat 80 do księgarni trafiła książka dla dziec...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bombastick: "Pidor" - czyli po naszemu "pedał", z tym że ta obelga jest popularna na całym wschodzie, czyli mówią tak i Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie. Na Amerykanów Rosjanie mówią "pindosy".
  • Odpowiedz
@Godir17: przecież napisałem we wpisie, czytałeś? Ja nie wychodzę tu z z założenia że wiem i się nie mylę, tylko z dyskusją. Strasznie agresywnie się zachowujesz, wyluzuj. To tylko wypok.
  • Odpowiedz