Zgodnie z radami od co poniektórych próbowałem zapisać się na kurs tańca. "Bo poznasz nowych ludzi", "bo to fajne, sam chodziłem/chodziłam". Trzy szkoły tańca, trzy porażki.

1. Nie umieli znaleźć ludzi by złożyć grupę na typ tańca który wybrałem. Na pytanie czy mogą mnie wpisać na jakąś listę i dać znać jak już znajdą dostałem odpowiedź "tak, możemy pana wpisać, ale z własnego doświadczenia powiem żeby nie nastawiał się pan na to by w najbliższych miesiącach udało się coś złożyć". Na pytanie czy mogę przyjść na inny kurs gdzie są grupy dostałem odpowiedź "na chwilę obecną wszystkie kursy się zaczęły i musi pan czekać aż zaczniemy nowy nabór".
2. Wszystko mi pasowało, lokalizacja, godziny, cena. Problem? "Proszę przyjść z partnerką", jak odpowiedziałem, że jej nie mam dostałem odpowiedź, że mam spadać na drzewo (w wielkim skrócie).
3. Tak jak wyżej z tą różnicą, że zamiast odpowiedzieć wprost, że mam spadać na drzewo bo nie mam partnerki to dostałem odpowiedź "możemy pana wpisać na listę osób szukających pary, ale na tej liście mam samych panów, żadnych pań i raczej nie widzę szans by miało się to zmienić".

Więcej
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@10129: chciałem iść, żeby nauczyć się tańczy by móc np potem iść na jakąś imprezę (niektóre szkoły tańca oferują potem jakieś imprezy na których można potańczyć i poznać nowych ludzi). Poznawanie znajomych to miał być dodatek, jak się uda to super a jak nie to nie.
  • Odpowiedz
"możemy pana wpisać na listę osób szukających pary, ale na tej liście mam samych panów, żadnych pań i raczej nie widzę szans by miało się to zmienić".


W ogóle mnie to nie dziwi, połowa chłopów w Polsce wolna, a 90% różowych zajęta.
  • Odpowiedz
@CloudSpanner: Już widziałem takie reklamówki na fb. nie masz z kim tańczyć ? Za daleko na kurs ? Nie masz partnerki ? To nie problem z naszym kursem wideo za 500 zł możesz się nauczyć tańczyć samemu w domu, kiedy chcesz bez wychodzenia. Płacisz jedynie 500 zł a zaoszczędzasz kupę czasu i pieniędzy na karnety i dojazdy ( )

Oczywiście wiadomo że, to se w
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć,
jakiś czas temu zastanawiałem się nad poszukaniem zainteresowań, które raz: mnie wyciągną z domu, dwa: pozwolą poznać nowych ludzi i znalazłem: kurs tańca. Była siłownia, tenis, basen jednak nie zdobyły one mojego zainteresowania. Nudziło mnie to i więcej się wkurzałem niż miałem z tego przyjemności. Pomyślałem więc może taniec, dużo osób poleca i podobno bardzo łatwo poznać nowych ludzi.

Jest tylko jeden problem. Sprawdzając grafik okazało się, że jedyny taniec który mi pasuje i na który mogę chodzić ze względu na godziny to bachata. Podobno najpopularniejszy i dlatego jest dużo miejsc i często. Problem jest w tym, że ten kurs ma w opisie "(..) bachata dla par (..)", czyli jak rozumiem musiałbym przyjść z partnerką. Teoretycznie nie trzeba bo nigdzie nie ma napisane, że partnerka obowiązkowa, ale z drugiej strony skoro dla par to dla par. Cóż, nie mam jej. Ani żadnej koleżanki, którą mógłbym zaprosić. Pytanie co teraz? Chciałbym spróbować ten taniec bo jak mi się nie spodoba to mogę zrezygnować w każdej chwili.
#pytanie #pytaniedoeksperta #kurstanca
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Batchata fajna jest lajtowo amigaj. Zadzwon zapytaj czy musisz miec partnerkę. Z mojego doswiadczwnia wiem, ze sa tez dziewczyny ktorw nie maja partnera na kursach, sa wymiany co cwiczenie kazdy z innym a nawet jesli tanczy dwoch kolesi to jeat kurs tanca i kazdy ma w to wywalone. chodzi onto zeby sie nauczyc
  • Odpowiedz
  • 10
@power-weak

Ludzie nie rozumieją, albo celowo tego nie biorą pod uwagę, że w przypadku przegrywa truecela już od dziecka na jakichś szkolnych tańcach nie było dla niego chętnej dziewczyny do pary, a jak już tańczył sam, to jeszcze został wyśmiany od pokrak i tylko podsycało to normictwo żeby go jeszcze bardziej gnębić.
  • Odpowiedz
Poleci ktoś jakiś fajny kanał, w który pokazuje poszczególne kroki taneczne w poszczególnych tańcach. Generalnie ogarniam większość tańców na poziomie średnio-zaawansowanym jednak całkowicie wypadam z rytmu na walcu angielskim i dżajwie więc na tych mi najbardziej zależy.

#taniec #kurstanca #tanieczgwiazdami
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ItsGrN:
Ok. Odnośnie walca angielskiego to bazowe informacje rytmiczne są takie:
Walc rozliczany jest na trzy: czyli tak ma trzy uderzenia perkusji: 1, 2, 3. I prawdopodobnie na każde takie uderzenie będziesz robił COŚ. Pomijam sytuacje jak masz jakąś pozę, gdzie prezentujesz partnerkę.
Jeśli masz jakieś przyspieszenia kroku to przypadają one idealnie w połowie pomiędzy uderzeniami perkusji. Czyli tak naprawdę tak można sobie rozliczać:
1-i-2-i-3-i-1-i-2-i-3-i-1-i-2-i-3-i-
i to zapętlić. Przy czym na większość 'i' nic się nie robi. A jeśli się robi to powinieneś to bardzo łatwo wyczuć, bo nagle musisz zatańczyć coś dwa
  • Odpowiedz
prawie codziennie potrafię przetańczyć około 3h w pokoju sam bez celu bez koszulki puszczając muzyke i wczuwajac się w nią na słuchawkach, zapijając smutki monsterem i metylofenidatem przepisanym od psychiatry, a potem zmęczonemu nie chce mi się już nigdzie wychodzić więc siedzę na dupie i gram w gry zamiast wyjść do ludzi

#przegryw ##!$%@? #psychiatria #kurstanca #taniec #samotnosc #autyzm #
h.....w - prawie codziennie potrafię przetańczyć około 3h w pokoju sam bez celu bez k...

źródło: f5f

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

drugiej zachorowała babcia godzinę przed spotkaniem, a 3 z którą się umówiłem przestała odpisywać na drugi dzień po spotkaniu


@Polnischefuhrer: To tak zwany Syndrom Blackiego-Pillsa - zespół objawów somatycznych dotykający kobiety które w wyniku pomyłki lub braku ciekawszych opcji umówiły się z mężczyzną poniżej 7/10 z twarzy lub poniżej 190cm wzrostu.
Objawia się on między innymi nagłym obniżeniem odporności, bólami głowy, gorączką, wysypką, niespodziewaną śmiercią babci.

Najczęściej dotyka on kobiety poniżej 30 roku życia ze szczytem występowania w okolicach
  • Odpowiedz
@remote-control: :D
Nie, chociaż swoje lata w życiu na wszelkich kursach przetańczyłem, najwięcej właśnie na tangu i tańcu towarzyskim.
Ale zawsze mogę przekazać pytanie znajomym nauczycielom tańca.
  • Odpowiedz
Siema marudy, widze że gównoburza z kursem tańca już ucichła to wrzuce swoje trzy grosze bo byłem na takich trzech xd

Nic niezwykłego, typowy disco fox czy tam "weselniaczek", "obróć panną".

Jak myślicie że poznawanie panien jest tam super łatwe to jesteście w błędzie. Najczęściej po skończonej nucie podchodzisz po prostu do następnej panny obok, tańczycie numer, czy ćwiczycie razem i pyk, następna. Nawet czasami ciężko żeby się dowiedzieć czy dobrze tańczycie czy nie, bo prowadzący nie daje czasu na pogaduchy.


@Gavilar: Zacznijmy od tego, że chyba 99% wypoku nie rozumie, że NIE CHODZI O TO, ŻEBY POZNAWAĆ NA KURSIE, tylko się, k---a, NAUCZYĆ TAŃCZYĆ, co potem pozwala na imprezach bardzo łatwo poznawać wiele dziewczyn. Nie musisz się zastanawiać, jak zagadać, bo po prostu prosisz do tańca xD A większość użytkowych tańców ma w dużych miastach swoje społeczności i imprezy taneczne regularne, praktycznie codziennie. Wystarczy się wkręcić. Discofox jest wyjątkiem - dużych społeczności brak - ale za to bardzo przydaje się na weselach itp.
A tak ogólnie, to facepalm, jak bardzo ludzie tu nie czają, jak fajnie się tańczy jak się już poświęcisz trochę czasu i się nauczysz. Jedna z najlepszych rozrywek w życiu. A większość tu widzi w tym tylko jakiś magiczny wytrych do kobiet ()
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Siema marudy, widze że gównoburza z kursem tańca już ucichła to wrzuce swoje trzy grosze bo byłem na takich trzech xd
Nic niezwykłego, typowy disco fox czy tam "weselniaczek", "obróć panną".

1. Na moich grupach tanecznych było zwykle te 12-20 osób. Z płciami różnie, czasami brakowało lasek czasami chłopów.
Jak myślicie że poznawanie panien jest tam super łatwe to jesteście w błędzie. Najczęściej po skończonej nucie podchodzisz po prostu do następnej panny obok, tańczycie numer, czy ćwiczycie razem i pyk, następna. Nawet czasami ciężko żeby się dowiedzieć czy dobrze tańczycie czy nie, bo prowadzący nie daje czasu na pogaduchy.

2.
Gavilar - Siema marudy, widze że gównoburza z kursem tańca już ucichła to wrzuce swoj...
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No jak moi drodzy, 1 stycznia wybił.
Zakupiliście już paski pod kolor butów z vitkaca?
Wybraliście już swój kurs tańca?
Kupiony karnet do barbera i strzyżenie viffona na siłce?

Stwierdziłem, że znudziło mi się trollowanie #p0lka na #tinder i jako że jestem przegryw, ale nie mam żadnych fobii społecznych i innego s----------a to specjalnie wybiorę się na kurs tańca, żeby pokazać totalny brak zainteresowania tańcem i zagadywać #p0lki z moimi 170cm i brzydkim ryjem i obrzydzić im trochę wychodzenie z domu. Niestety jak tak patrze po ofertach szkół tańca to 90% praktycznie wymaga przyjścia w parach, więc łatwo nie będzie.
P.....c - No jak moi drodzy, 1 stycznia wybił.
Zakupiliście już paski pod kolor butó...
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach