• 1
@Apaturia o, Ninja. Niewiele osób wie, że to zdjęcie było zrobione chwilę po mojej brawurowej akcji odebrania jej z patologicznego domu nietoperzy alkoholików. Dziś jest szczęśliwym kotkiem, ale identyfikuje się jako orzeł. Bo może
  • Odpowiedz
Kot wychodzący to szczęśliwy kot, najedzony kot to kot mało polujący. Ptak, który dał się złapać to naturalnie słaby ptak i działa naturalna selekcja. Wiem, że mój kot jest narażony na śmierć i urazy, ale taka jest natura. Zresztą ciekawe co byście gadali, mieszkańcy wyższych pięter mieszkając na parterze gdy jest 35 stopni na zewnątrz. Mój kot jest przygarnięty z dworu i samo to, że go karmię lepiej niż sam siebie, wpływa
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@dzieju41: Od 30 lat moje (wcześniej mojej mamy) koty wychodzą. Zginęły łącznie 3 (na chyba około 14) dwa zostały otrute przez psychopatę, jeden dał się złapać lisowi. Zdaję sobie sprawę, że może zginąć pod kołami lub coś może zjeść, ale wyznaje zasadę taką samą jak dla mnie samego, wolę żyć szczęśliwy 40 lat niż zamknięty przez 80.
  • Odpowiedz
Były dzisiaj koty z połamana miednicą i właściciel bez wyobraźni.
Były dzisiaj psy bez smyczy w windzie i właściciel też bez wyobraźni.
To dodam jeszcze do pieca i to. Komentarz i opis wrzućcie sobie sami.
#nieruchomosci #kotki #kitku #weterynarze #weterynarz #zwierzeta #koty #kot

kseroboy - Były dzisiaj koty z połamana miednicą i właściciel bez wyobraźni.
Były dzi...

źródło: image_picker_9A2C859B-92D5-418B-8B80-FA20184CDBB7-56655-0000162F5E7154B4

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

gimnazjalista @d4wid obsrał się przy niewygodnych pytaniach w temacie #koty #kot
usuwa wpisy i czarnolistuje.
#bekzazpodludzi
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post z wysrywami a potem robić takie fikoły?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W nawiązaniu do mojego posta z rana na temat mojej kotki Józi, która w nieznany mi sposób złamała miednicę podczas jej pobytu na dworze oraz osobnika @d4wid tworzącego wpis na temat zgłoszenia mnie na policję za znęcanie się nad zwierzętami, zapowiadam aktualizację na mirko wraz sesją zdjęciową po jej wyzdrowieniu. Sesja oczywiście odbędzie się na łonie natury.

#koty #kitku #kot #weterynaria #
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Villeman: dzięki za promocję posta, może więcej osób przejrzy na oczy jakim włąścicielem jesteś, że doprowadziłeś do uszczerbku na zdrowiu swojemu kotu.
Dokładnie to nie musi być znęcanie, tylko niedopilnowanie, za które jest grzywna, ograniczenie wolności i tak dalej.
A to, że jesteś sadystą, no cóż, nie da się zaprzeczyć. Normalny właściel zrozmiałby po takiej sytuacji, że może warto kota nie wypuszczać?
Dodaj jeszcze #heheszki będzie śmiesznie :DD
d4wid - @Villeman: dzięki za promocję posta, może więcej osób przejrzy na oczy jakim ...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
@Villeman: Albo ma ch*jowego właściciela, albo czary. Jedno z tych dwojga.

Problem w tym, że @d4wid ma rację. Wypuszczanie kota na dwór samopas jest szkodliwe dla kota, szkodliwe dla środowiska, wygodne dla właściciela. Amen. Tyle w temacie. I piszę to jako lekarz weterynarii. Który potem takie kotki składa, składa ich ofiary, tudzież pakuje jedno i drugi do czarnego worka.


@d4wid: Szacun, że Ci się jeszcze chce z
  • Odpowiedz
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?

Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.

Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się nie znam, to wolę spytać kogoś kto ma doświadczenie lub poczytać trochę. Tak samo miałem jak wziąłem kota, jaką karmę dawać, na co szczepić i tak dalej. Nawet jest zawód behawiorysta, który zamuje się kotami, ich zachowaniem. Wiedzieliście, że jak macie kota od jakiegoś czasu, weźmiecie drugiego, to nie można ich od razu dawać obok siebie? Bo są terytorialne i mogą zacząć się gryźć i trzeba je asymilować powoli. Sam tego nie wiedziałem kiedyś.
d4wid - Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego...

źródło: image

Pobierz
  • 189
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 711
@d4wid to, że nazwa to kot domowy nie oznacza, że ma być trzymany tylko w domu. To jest dopiero głupota. Kurze domowej też zabronisz wychodzić, bo jej nazwa sugeruje, że powinna być chowana w domu? ;)
  • Odpowiedz
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Villeman - Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych ła...

źródło: jozia_brak_infor_2024-05-15_16-33-58_widok_VD

Pobierz
  • 340
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#kot #koty #kociebombelki #kociporadnik #balkon
Mircy,
przychodzę z prośbą o opinię użytkowników takich o kociodrzwiczek zamontowanych w drzwiach balkonowych. Chciałbym zapewnić Sierściuchowi nielimitowany dostęp do świeżego powietrza, nie wystawiając się jednocześnie na grabież życiowego dorobku pod postacią głośników i kilku sztućców. Stąd też pytanie: warte to zachodu? Jak to zamontować i jak się to sprawuje zimą? Hula wiatr albo mrozi kule?
Wszelkie
ShirinYoku - #kot #koty #kociebombelki #kociporadnik #balkon
Mircy, 
przychodzę z pro...

źródło: Screenshot_20240515-160111

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@oficjalniemartwa: to jest osowjony lis. Pani prowadzi jakieś schronisko. Dopiero potem przejrzałem profil. W naturalnym środowsku chyba jednak niemożliwe. Tu zwierzęta się znają i bawią tak nie pierwszy raz. Tak mi się wydaje.
  • Odpowiedz
@Poludnik20 pod mój blok przychodzą dwa nieoswojone i w ogóle mają wywalone na miejscowego kota. Co do zabawy, to pewnie kwestia albo oswojenia, albo "dorastania" razem. W sumie lisy sa troche p----------e bo zjadaja własne dzieci. W naturalnym środowisku zwierzęta lubią ze sobą kooperować, lis dzieli często norę z borsukiem, a wilki i kruki współpracują w polowaniu na zwierzynę. Widziałam też kumpelstwo niedźwiedzia z wilkiem, o czym nawet było głośno przez
  • Odpowiedz