Troche o tym na ile już nas okradł ZUS i OFE. Oraz, nowe plany, bo kasa z poprzedniej kradzieży już się kończy :-)

W systemie emerytalnym nie ma żadnych pieniędzy. Płacąc składki, nie odkładamy na nasze emerytury, tylko płacimy podatek, z którego finansowane są emerytury naszych dziadków i rodziców. Nasze emerytury, będą zaś pochodziły z podatków naszych dzieci i wnuków. Oczywiście pod warunkiem, że je spłodzimy, a one nie wyjadą do pracy za granicę.

Głos rozsądku w sprawie emerytur.

"Bank Anglii podjął właśnie „histo(e)ryczną” decyzję w swojej polityce monetarnej, zapowiadając, że dodrukuje 75 mld funtów, co stanowi 5% PKB!!!"

Spaliśmy dzisiaj krócej! To znaczy większość pewnie spała tyle samo co zazwyczaj, tylko jak się obudziła było później, bo w nocy ktoś poprzestawiał nam zegarki. Tylko po co?

Dlaczego jesteśmy negatywnym wyjątkiem i nie zadłużamy się tak jak bogate kraje, gdzie deficyt wynosi 6% PKB? Należy ustabilizować kurs euro na poziomie 4 złotych. Trzeba dokapitalizować kwotą 2,5 miliarda Bank Gospodarstwa Krajowego, a miliardem - PKO BP. Należy stabilizować liczbę ludności Polski.

Gwiazdowski nie mówi tego tak dosadnie, ale ja zapytam: to głupota, czy świadome działanie Tuska, który jest bardzo blisko z JK Bieleckim, beneficjentem tego co sie ostatnio na rynku walutowym dzieje?

Doni, jeśli zaglądasz na Wykop, proszę Cię zrealizuj chociaż część z tych postulatów - bo jakoś nie wierzę w te Wasze zapowiedzi - i odpowiedz nam czemu nie możesz zrealizować reszty?

Temat globalnego ocieplenia i związanego z nim CO2 oraz walki z tym zjawiskiem, wywołuje w ostatnich miesiącach kontrowersje. Program Wildsteina w TVP szeroko omawia ten temat, poruszając różne aspekty związane z ekologią i ekoterrorem. Wypowiadają się w nim M. Muskat [GreenPeace], prof. Z. Jaworowski i R. Gwiazdowski [ten frag. już wykopano] WARTO

Chyba najlepsza wypowiedź Pana Gwiazdowskiego o ekonomii

Robert Gwiazdowski w programie Bronisława Wildsteina wypowiada się na temat sensu redukcji CO2.

Wszystkim pocieszającym mieszczanina, którego syn wybił szybę, że jest w tym jakaś korzyść społeczna, bo przecież szklarz też musi zarobić, Bastiat odpowiedział, że zarobek szklarza od razu widać. Nie widać natomiast, że skoro mieszczanin wydał na szklarza, to tych samych pieniędzy nie wyda na coś innego–na przykład buty. Podobnie jest z podatkami.

Po Internecie zaczął krążyć stary skecz Juliana Tuwima „Mistyka finansów”. Genialna przepowiednia kryzysu na rynkach finansowych, którą warto rozpowszechniać.

Artykuł jak to w dzienniku - dla pospólstwa - bardzo słaby, ale trzy pytania do Roberta Gwiazdowskiego i jego odpowiedzi - do przeczytania!

Po II Wojnie Światowej praktyka gospodarcza większości państw została zdominowana przez teorie interwencjonistyczne. Powszechnie zaakceptowali ją nie tylko politycy, ale także większość ekonomistów. Tym pierwszym trudno się zresztą dziwić. Ekonomiści także poczuli się bardziej potrzebni. Interwencjonizm nie mógł bowiem obejść się bez ich udziału.

Gdański Areopag - Fragment "Debaty o zgodzie i niezgodzie" z dnia 09.11.2008r. Uczestnicy debaty: Kazimiera Szczuka ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski doktor Robert Gwiazdowski Kazimierz Michał Ujazdowski Prowadzący: profesor Jerzy Bralczyk ksiądz Krzysztof Niedałtowski

Jak bezdomny stanie na ulicy z czapeczką i zacznie żebrać – nie zainteresuje się nim urząd skarbowy. Ale jak taki bezdomny znajdzie gdzieś na wysypisku śmieci ostrzałkę, stanie na osiedlu z karteczką: „Ostrzenie. Duże noże i nożyczki – 5 zł. Małe noże – 2 zł.”, będzie to działalność przestępcza! Musi najpierw założyć firmę, ale nie ma siedziby ...

ratowanie banków i ich pracowników

Robert Gwiazdowski prezentuje w jaki sposób płacimy łącznie 118% podatków pośrednich i bezpośrednich. Z tych oto pieniędzy "żywią" się politycy i inni złodzieje

"Drogi Alanie! Nie wiedziałeś biedaku, że „domy potanieją”? A od kiedy to, ceny podążają tylko w jedną stronę? Nawet „zaklinacze pieniądza” z Wall Street, w swoich szamańskich sztuczkach podobni do „zaklinaczy deszczu” z wyspy „Hula-Kula” nie potrafią tego sprawić."