Drukują, drukują ...
"Bank Anglii podjął właśnie „histo(e)ryczną” decyzję w swojej polityce monetarnej, zapowiadając, że dodrukuje 75 mld funtów, co stanowi 5% PKB!!!"
l.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
"Bank Anglii podjął właśnie „histo(e)ryczną” decyzję w swojej polityce monetarnej, zapowiadając, że dodrukuje 75 mld funtów, co stanowi 5% PKB!!!"
l.....s z
Komentarze (47)
najlepsze
Bo przecież - jeśli obywatel ma 200 dolarów, a my zabieramy mu podatkami 50% (wiem wiem...) tzn, ze obywatel ma 100 dolarów, i państwo ma 100 dolarów (z podatku). I teraz - państwo drukuje kolejne 200 dolarów (w "skali" obywatela). I co się dzieje?
Obywatel ma nadal 100 dolarów, a Państwo ma już
Łazienek się generalnie nie tapetuje..
BoE ogłosił informację o drukowaniu pieniędzy 5 marca 2009. 75 mld funtów to kwota minimalna, dodrukować może nawet 150 mld.
http://en.wikipedia.org/wiki/Pound_sterling#Quantitative_easing
Bank Centralny Anglii (BoE) ma zamiar zwiększyć podaż pieniądza w gospodarce, chce zwiększyć jego ilość. To prowadzi do inflacji czyli spadku wartości pieniądza.
Inflacja bierze się z różnicy pomiędzy popytem(chęcią kupna) towarów i usług, a podażą(chęcią sprzedaży) towarów i usług-skoro i tak uda nam się sprzedać to podnosimy ceny.
Nam inflacja kojarzy się ze strasznym okresem początku lat 90tych oraz tym co w tej chwili dzieje się
To nikomu nie pomaga. To jest zlodziejstwo. Osoby oszczedzajace sa okradane - o 2% rocznie.
Zalozmy ze ja mam 100 zl, panstwo 100 (w sumie 200). Bank anglii dodrukuje 5% x 200, czyli 10.
Ja mam 100, panstwo ma 110. Obywatel ma 47,6%, panstwo ma 52,4% prawie..
Zauważe jeszcze, ze w 1930 (bodajze) w USA panstwo KAZAŁO obywatelom oddac swoje zloto.
W 1970 to złoto sprzedało! Czyli obywatele zostali
Używanie miar stosunkowych jest bezcelowe. Pieniądze państwa zawsze trafiają do gospodarki. Te 110 j.p. państwa trafia do obywateli, czy to dlatego, że nauczyciele, urzędnicy nie są zwalniani, czy to dlatego że są one one inwestowane w drogi, szpitale.
Więc występuje tu coś zupełnie innego niż złodziejstwo, bo całość gotówki w gospodarce zwiększy
pieniądz oparty na długu = pieniądz bankierów.
Nic już mnie chyba nie zdziwi w dzisiejszej ekonomii o_O
tylko złoto - żadne euro, dolary, funty - TYLKO ZŁOTO - przez cały XIX wiek była deflacja - pieniądz zyskiwał na wartości, a od kiedy zniesiono parytet złota pieniądz traci!!!!!!
co to znaczy - to że jeśli w XIX wieku odkładałeś po guldenie czy innym grajcarze to na starość nie musiałeś się martwić, że ci nie wystarczy na chleb
w XX i XXI wieku jest tak, że tylko głupi
Reformy PRL były nacjonalizacją wszelkiego dobra, nie dając nic w zamian. Obowiązująca teraz konstytucja chroni przed uwłaszczeniem wartości prywatnej, dopuszcza ją jedynie w przypadku dobra społeczeństwa(art.21.2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej) za słusznym odszkodowaniem. (np. Skarb Państwa płaci właścicielom
Kupowanie obligacji państw uchroni nasze pieniądze przed psuciem.
ze mnie jest chłopski ekonomista, więc nie znam się na zawiłościach i pewnie się nie poznam, ja piszę co widzę
- po I wojnie wielu straciło na obligacjach carskich czy cesarsko-królewskich
- po II wojnie wielu straciło na obligacjach II RP
- na reformach w PRL-u ludziom grabiono fortuny, zresztą do dziś ciągnie się sprawa książeczek mieszkaniowych PKO
gwarancji nie ma - w