Dzień 17/31

Czuję się trochę jak na początku, słabo. Odpłynąłem w myśli wiele razy, a powrót do teraz był wolny. Nie jestem z dziś zadowolony. Może to przez niedzielę, których to nienawidzę i dzień nasycony niemiłymi niespodziankami i stresem, ale jak to mówią mistrzowie " Jedyna zła medytacja to ta nieodbyta " oby się nie mylili. Dopiero teraz zacznie się prawdziwe wyzwanie jak rozpocznę nową pracę i tego czasu zrobi się na
Pobierz Freakz - Dzień 17/31

Czuję się trochę jak na początku, słabo. Odpłynąłem w myśli w...
źródło: comment_3TSyEidI0Bx86eSweEUBXMwci73euT1V.jpg
Dzień 16/31

Dzisiejsza 25 minutowa sesja uzmysłowiła mi, że muszę popracować nad pozycją i komfortem fizycznym, drętwiejąca noga jest chyba oznaką niewłaściwej ;p Po 16 dniach mam delikatny kryzys, dziś przysiadłem nie z chęci, a raczej ze świadomości, że to już czas i medytacja mogłaby przebiegać lepiej. Ale to jak we wszystkim, jest to zupełnie normalne. Czasami będzie gorzej i czasami nie będziemy zadowoleni, niemożliwym jest aby cokolwiek zawsze się udawało i
Pobierz Freakz - Dzień 16/31

Dzisiejsza 25 minutowa sesja uzmysłowiła mi, że muszę popraco...
źródło: comment_qM2tRNMjKsxh08AugXD2AbyPzYtXh6Re.jpg
Dzień 15/31

Dziś jest jakoś inaczej. Trochę trudno było się zabrać do dzisiejszej sesji, chociaż sama praktyka była owocna. Zauważyłem, że coraz więcej jest momentów " o znowu odpłynąłem ", nie trwają one już parę minut a raczej kilkadziesiąt / kilkanaście sekund. Ogólnie obserwując siebie na co dzień, to tak na prawdę ciągle gdzieś zamyślony, ciągle umysłem gdzieś indziej. Najczęściej jest to albo rozpamiętywanie przeszłości / wspominanie lub wyobrażanie przyszłości i analizowanie
Pobierz Freakz - Dzień 15/31

Dziś jest jakoś inaczej. Trochę trudno było się zabrać do dzi...
źródło: comment_L3agljk0PxKbcHsJcI8ARChz7Cdu8YXb.jpg
Dzień 14/31

Dzisiaj medytowałem 15 minut po południu i 20 minut przed snem, a dalej mam ochotę na więcej, jednak pobudka o 6:00 sprawia, że nie mogę sobie na to pozwolić. Na prawdę owocna sesja, praktyka idzie mi dobrze i czuję postępy w technice mindfulness. Codzienna medytacja, codzienne słanie łóżka, a od wczoraj zacząłem codzienne czytanie książki. Kolejne elementy, nad którymi muszę popracować to organizacja czasu i więcej samodyscypliny idącej w tym
Pobierz Freakz - Dzień 14/31

Dzisiaj medytowałem 15 minut po południu i 20 minut przed sne...
źródło: comment_8JHCxEDRAb9z2wwJ3caM8qdz7WWGU3x5.jpg
@bialkovski: @laufer: Medytacja nierozerwalnie wiąże się z duchowością człowieka. W Indiach istnieje pewien zbiór ksiąg - nazywa się to księgi wedyjskie i jest podstawą tamtejszych wierzeń. Zostały one napisane przez ludzi którzy medytowali całymi latami a nawet dekadami, poświęcili swoje życie ku temu. Medytacja daje wiele, wystarczy wpisać te hasło w wikipedii i poczytać o korzyściach, ale wprowadzenie medytacji na stałe do swojego życia może daćjakieś wizje, omamy, możliwość widzenia
Dzień 13/31

Myślałem czy warto pisać coś mądrego, ale znowu znajdą się tacy którzy powiedzą, że to nudne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejny dzień codziennej medytacji, 20 minut odbyte. Na pewno od tego czasu wzrósł mój poziom pewności siebie. Ze spokojem podchodzę do trudnych wyborów (nie chodzi o wędlinę życia #pdk). Wciąż daleka droga, a ja obecnie nie czuję czy rozwijam się w kierunku medytacji prawidłowo. Muszę
Pobierz Freakz - Dzień 13/31

Myślałem czy warto pisać coś mądrego, ale znowu znajdą się ta...
źródło: comment_wQFme9CF26C9u3CUpndYP7olPqLlYPY2.jpg
Dzień 12/31

Dzisiaj ponownie jak kiedyś spróbowałem tzw. medytacji prowadzonej przez Ajahn'a Brahm'a. Fajna sprawa, parę minut szukałem dogodnej pozycji i pomógł mi się skupić na odpowiedniej relaksacji co jest niesamowicie ważne. Po tych kilku minutach gdy był komfort fizyczny to reszta 30 minutowej sesji odbywała się na prawdę bardzo przyjemnie. To już ten etap kiedy na prawdę bardzo lubię to robić i mogę spokojnie siedzieć pół godziny i rozkoszować się każdą
Pobierz Freakz - Dzień 12/31

Dzisiaj ponownie jak kiedyś spróbowałem tzw. medytacji prowad...
źródło: comment_QKkBu1zip45QKViCQ22yKKDjyOkbgIx7.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Freakz: ja wczoraj właśnie odpaliłem 30min sesję Ajahn'a (ta sama z tego co widze) i minęło to jak 1minuta dosłownie. Przez chwilę chciałem jeszcze pomedytować ale stwierdziłem, że przecież jest dobrze... Wystarczająco! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzień 11/31

Kolejny dzień za mną i tym razem medytowałem 2x. W dzień szybki strzał 10 minut, bo po prostu miałem chęć i teraz przed snem 15 minut. Muszę pewne złe nawyki zmienić, mam to już we krwi niestety i trudno będzie bo robię to podświadomie. Po przebudzeniu, pierwsze co to zamiast sprawdzić godziny i wstać to sprawdzam messengera, wykop i inne media. Tracę na tym od kilkunastu do kilkudziesięciu minut (a
Dzień 10/31

Jedni wstają już na nowy dzień, a ja dopiero kończę swój. Szkoda mi, że jest mega nieregularność. " Monkey mind " dzisiaj o sobie dawał znać, tak samo jak i zmęczenie. Strasznie dużo czasu traci się na to dalekie odpływanie w myślach, czasami dopiero po paru minutach zdaję sobie sprawę, że znowu gdzieś daleko odpłynąłem, ale dzięki medytacji dzieję się to szybciej i częściej i ponownie mogę się skoncentrować czy
Dzień 9/31

Ależ dzisiaj umysł był nadzwyczaj spokojny, " monkey mind " dał odpocząć, niesamowicie przyjemnie mi się medytowało. Jedynymi dolegliwościami były te fizyczne, wciąż ciało nie jest przyzwyczajone do długiego siedzenia w takiej pozycji i plecy dają się we znaki. Na siłowni jest to dużo łatwiejsze ;p Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni, bo chętnie bym posiedział dłużej, nie chcę jednak nabawić się jakichś dolegliwości aby potem móc normalnie funkcjonować.
Pobierz Freakz - Dzień 9/31

Ależ dzisiaj umysł był nadzwyczaj spokojny, " monkey mind " da...
źródło: comment_HGEnTV492OPIzmWU1XDeio8QIO05IQST.jpg
Dzień 8/31

Rzeczywistość, czym jest jest? To w czym żyjemy przecież. Sam tak myślałem, ale... ale powoli odkrywam, że to w czym żyjemy nie jest rzeczywistością, ale czymś w rodzaju przekłamanego odbicia tej rzeczywistości, zbyt mocno zniekształconego naszymi emocjami i zbędnymi myślami. A gdyby tak się częściowo uwolnić z tego bałaganu?

Tym razem dokładnie 17 minut, tyle było dla mnie idealne. Na początku znowu trochę paniki.

nie dam rady

za dużo tego
Pobierz Freakz - Dzień 8/31

Rzeczywistość, czym jest jest? To w czym żyjemy przecież. Sam ...
źródło: comment_1NdoIVFw2WrkTpCwMtIzDOMJHH57xWWH.jpg
Nauczyłem się, że nie mogę z tym walczyć, należy po prostu obserwować jak coraz to nowsze myśli i emocje przychodzą... i odchodzą. Takie proste, a tak ważne.


@Freakz: Trafiasz w sedno rzeczy. Właśnie o to chodzi.

Z czasem, nawyki z medytacji można przenosić do codziennego życia, kształtując w ten sposób nowy, w pewnym sensie, sposób własnego istnienia.
To jak niekończąca się nigdy, wspaniała przygoda,
Zaczynasz rozumieć, że to ty sam tworzysz rzeczywistość, nadając jej indywidualny sens własnymi myślami, ocenami i interpretacjami. Zaczynasz rozumieć, że sam jesteś twórcą rzeczywistości: dostarczasz sobie nawykowych przekonań i myśli (przecież nikt za ciebie tego nie robi), które prowadzą ciebie do wciąż tych samych, zazwyczaj negatywnych, emocji.


@mitholo: Ale dlaczego nazywasz to "rzeczywistością"? To nie jest rzeczywistość. To jest właśnie ta chmura myśli, wyobrażeń, interpretacji, ocen itp., w której żyjesz
Dzień 7/31

Medytacja jakoś tak pozwala "czyściej" spojrzeć na pewne rzeczy. Patrzyć się na coś i na prawdę to widzieć nie odbiegając w wir myśli, nie jest to łatwe ale na prawdę się da! Dziś medytowałem na balkonie z otwartymi oczami obserwując rozbłyskujące burzowe niebo w oddali nad miastem. Ciągle się na tym przyłapuje, jak tracę czas na zbyt daleko wybiegające, zaśmiecone myśli, mało jest skupienia na tym na czym na prawdę
Pobierz Freakz - Dzień 7/31

Medytacja jakoś tak pozwala "czyściej" spojrzeć na pewne rzecz...
źródło: comment_Y0sswfihDuEt5RjzHFVP2wZYNrU4HRHO.jpg
Dzień 6/31

Nieregularność, niestety, taki tryb życia. Powinienem sobie jasno i ściśle ustalić, że zawsze rano albo, że zawsze po przebudzeniu powinienem odbyć sesję. Tudzież dzisiejsza nocna sesja opierała się na obserwacji, obserwacji co się pojawi, jakie emocje, jakie myśli tym razem. Obserwacja tego co się dzieje w naszym umyśle potrafi na prawdę niesamowicie dużo nam przekazać o nas samych i rozumiemy, że codziennie odbywa się festiwal by do tego nie dopuścić,
Dzień 5/31

Baaardzo trudno dziś było, ciągle odpływałem w coraz to nowsze myśli i dawałem się ponieść panującemu chaosowi. Przywracanie uwagi do oddechu nie następowało tak szybko i automatycznie jak poprzednio. Normalnie to pewnie bym się już złamał, ale mam nadzieję, że to tylko przejściowe i wkrótce będzie lepiej. Teraz wyjeżdżam i zmieni się miejsce, więc albo będzie lepiej albo będzie gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co zrobić
@Freakz Jak ten chaos jest związany z mocnymi negatywnymi myślami czy emocjami to po prostu siedź i pozwól myślom swobodnie pojawiać się i zanikać tylko je obserwując.Nie skupiaj się wtedy na niczym konkretnym tylko pozwól umysłowi robić to co chce.Natomiast gdy jesteś rozproszony ale odprężony wtedy nieznacznie wzmocnij koncentrację ale tylko trochę aby nie doprowadzić do napięcia.Ogólnie nie rób nic na siłę i nic nie wymuszaj ale siedź.
Dzień 4/31

Dziś bardzo ciężki dzień i wystąpił kryzys, ciężko było mi się zebrać, ale ostatecznie udało mi się odbyć 15 minutową sesję przed snem. Podobało mi się, mimo zmęczenia i początkowej niechęci ostatecznie jestem zadowolony. Przydałoby się to trochę unormować, albo może lepiej zmienić skrajnie nieregularny tryb życia. Plecy jeszcze nieprzyzwyczajone i pod koniec dokuczają, więc na razie nie nastawiam się na dłuższe sesje, jeszcze trochę i będzie z tym lepiej
Dzień 3/31

Dzisiaj sobota, dzień wolny to można dłużej pospać, tak hmm... do 16:30 (°°
Nieodebrane połączenia, smsy i wiadomości co się ze mną dzieje, a tu cyk spanko xD
Najważniejsza podobno jest regularność, czyli koniecznie musi być ta sama pora. Ale co zrobić kiedy dzieje się coś nieprzewidywalnego. Dlatego dzisiejsza 15 minutowa sesja została odbyta w nocy, słabej jakości... nie jestem
@Freakz: Jak zdarzy Ci się nieprzewidziana sytuacja np. zaśpisz rano to siadaj nawet w nocy ale nie przeskakuj dnia.Nawet jak będziesz przysypiał to nic.Na następny dzień usiądź o standardowej porze.W ten sposób rozwijasz w sobie nawyk i po pewnym czasie będziesz robił to odruchowo bez większego zmuszania się.
Warto medytować o byle jakiej porze, byle odbyć dzienną sesję?


@Freakz: Absolutnie tak.
Regularność nie oznacza, że masz medytować codziennie o takiej samej porze, tylko że właśnie masz medytowac codziennie.
Dzień 2/31

10 minut za mną. Na prawdę fajnie jest żyć w teraźniejszości, a nie ciągle w przeszłości lub nieistniejącej, nierealnej rzeczywistości (tzw. day dreaming). To ostatnie wbrew pozorom jest dla nas bardzo szkodliwe i nie zdajemy sobie na co dzień z tego sprawy robiąc to nagminnie. Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego zawsze gdy siadam do codziennej sesji to muszę się rozebrać bo robi się gorąco xD Możliwe, że ma to związek
Dzień 1/31

Postanowiłem ponowić swoje poprzednie wyzwanie na tagu #freakzmedytuje Będzie to rodzaj dziennika, miejsca gdzie pojawią się moje przemyślenia oraz postępy w nauce sztuki jaką jest medytacja. Przez ostatni rok sporo się zmieniło, poprzedni challenge odcisnął swoje dobre piętno. Szkoda, że przestałem praktykować dalej i po pewnym czasie ciężko wypracowane efekty zaczęły stopniowo zanikać. Zaczynam z mindfulness meditation, chyba najbardziej popularny rodzaj medytacji i chyba zarazem najłatwiejszy i najprzyjemniejszy.

Czego oczekuję?
@Freakz: Widzę, że zacząłeś z tydzień temu, ale pozwolę się z Tobą nie zgodzić, że umysł musi wrócić do formy. Ja uważam wręcz przeciwnie. Na poczatku powinieneś robić dlugie sesje nawet po 40 minut. A to po to, żeby nauczyć się osiągać relaks. Ha ba początku byłem tak pospinany, że potrzebowałem okolo pol godziny, na pełne rozluźnienie. W każdym razie powodzenia :)