Wpis z mikrobloga

Dzień 2/31

10 minut za mną. Na prawdę fajnie jest żyć w teraźniejszości, a nie ciągle w przeszłości lub nieistniejącej, nierealnej rzeczywistości (tzw. day dreaming). To ostatnie wbrew pozorom jest dla nas bardzo szkodliwe i nie zdajemy sobie na co dzień z tego sprawy robiąc to nagminnie. Zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego zawsze gdy siadam do codziennej sesji to muszę się rozebrać bo robi się gorąco xD Możliwe, że ma to związek z pozycją, która sprzyja ograniczeniu utraty ciepła z organizmu... ale że aż tak? Jestem zadowolony z dzisiejszej praktyki, mimo że zauważanie kolejnego " odpłynięcia w myśli " nie odbywało się tak błyskawicznie. Mam nadzieję, że wkrótce się to poprawi.

#freakzmedytuje #freakz #30dnichallenge #30dnibezprokrastynacji #medytacja #nadtag
  • 2