Wpis z mikrobloga

Dzień 15/31

Dziś jest jakoś inaczej. Trochę trudno było się zabrać do dzisiejszej sesji, chociaż sama praktyka była owocna. Zauważyłem, że coraz więcej jest momentów " o znowu odpłynąłem ", nie trwają one już parę minut a raczej kilkadziesiąt / kilkanaście sekund. Ogólnie obserwując siebie na co dzień, to tak na prawdę ciągle gdzieś zamyślony, ciągle umysłem gdzieś indziej. Najczęściej jest to albo rozpamiętywanie przeszłości / wspominanie lub wyobrażanie przyszłości i analizowanie możliwych scenariuszów. A gdzie w tym rzeczywistość / teraźniejszość? Już chyba zaczynam rozumieć o co chodzi z byciem tu i teraz i wbrew pozorom nie jest to takie łatwe, ale jednocześnie niesamowicie ciekawe.

Jadąc autobusem, spacerując ulicą staram się jak najmniej zaglądać w smartfona, nawet przestałem nosić słuchawki. Trochę takie poznawanie rzeczywistości na nowo. Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale na prawdę nie zwracamy na to uwagi na co dzień, każdy chce się odcinać od rzeczywistości tworząc niemożliwe scenariusze i rozczarowując siebie - to taka niekończąca się, samo nakręcająca karuzela (sami wiecie czego ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Zauważa się takie proste, miłe rzeczy jak zimniutki autobus w upalny dzień czy small talk z somsiadem w windzie i czerpie z tego przyjemność. Polecam :D

Może to nic odkrywczego dla większości z was, ale dla mnie tak. Ze skrajnego pesymizmu przeszedłem na umiarkowany optymizm z nutą realizmu, może do czasu aż stanie się coś złego... Nie wiem, zobaczymy ^^


#freakzmedytuje #freakz #30dnichallenge #30dnibezprokrastynacji #medytacja #nadtag
Freakz - Dzień 15/31

Dziś jest jakoś inaczej. Trochę trudno było się zabrać do dzi...

źródło: comment_L3agljk0PxKbcHsJcI8ARChz7Cdu8YXb.jpg

Pobierz
  • 2