##!$%@?

ehhhh no elo #depresja #fobiaspoleczna #nerwica

ten tekst jest raczej b dłuuuuuuuuuuuuuuuugi (ponad 50k znaków) i zawiera w sb całe mnóstwo przegrywowego kontentu
mnóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóstwooooooooooooooooooooooooooooooooooo
serio, podejrzewam że więszość ludzi nie zdaje sb sprawy jak bardzo #!$%@?ą i upośledzoną społecznie jednostą można być

ja byłem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzoooooooooooooooooooooooooooooooooo i opisałem to tutaj w miarę szczegółowo
hm, no właśnie, byłem
dalej pewnie spora grupa ludzi wzięłaby moje aktualne położenie za szczyt przegrywu, ale srsly, w
Miałem napisać trochę wcześniej, ale lepiej późno niż wcale. Założyłem konto :)
Pierwsza część jest tutaj

W jaki sposób zmienić myślenie?

Zacznę od według mnie najmocniejszej rzeczy - świadomości tego, że życie kiedyś się skończy i może to nastąpić w dowolnej chwili. Pewnie słyszeliście takie słowa jak - "żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim". Oczywiście coś w tym jest, ale dla mnie taka świadomość w bardziej stresujących sytuacjach pozwala mieć
@niewaszne: dodałabym jeszcze to, że trzeba uświadomić sobie, że i tak kompletnie nie mamy wpływu na to co ktoś sobie o nas pomyśli. ludzie oceniają innych przez pryzmat siebie, własnych doświadczeń, środowiska itd., czegokolwiek byśmy nie zrobili i tak zawsze znajdzie się zarówno ktoś, kto to skrytykuje jak i ktoś, kto to zaaprobuje, nie mamy nad tym żadnej kontroli, więc po co się tym przejmować.
#anonimowemirkowyznania
Jest na ten temat masa materiałow w sieci, także po polsku. Często poruszany przez przeróżnych mniej lub bardziej samozwańczych "kołczy" i innych podobnych.
Tym razem z perspektywy osoby, która nie tak dawno bała się pójść do sklepu czy wsiąść do tramwaju.

Wiem, że wielu z Was to dotyczy. Największy problem - "co pomyślą o mnie inni?". Tak, przyczyną tych wszystkich niepewności, fobii społecznych,
niskiej samooceny, a także po części depresji jest
#fobiaspoleczna
Twój wynik to:
49 (lęk) + 48 (unikanie) = 97

Skala wyników:
55 - 65 Umiarkowana fobia społeczna
66 - 80 Wyraźna fobia społeczna
81 - 95 Znaczna fobia społeczna
96+ Poważna fobia społeczna

Nie wiem czy się chwalę, czy się żalę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tydzień temu psychiatra powiedział mi, że mam FS, teraz sobie z nudów wziąłem test. No ale co z tego niby wynika?
@Existanza męczyłem się z fobią społeczną przez pół roku. Mój psychiatra potrafił tylko przypisać leki i wyciągnąć 120 zł z portfela raz na 2 mc. Moja rada na fobię społeczną to znalezienie swoich wartości oraz wad. Po tym będziesz miał gdzieś opinię innych. Bardzo pomaga również przesiadywanie w miejscu gdzis jest dużo ludzi. Wiem że jest ciężko ale dasz rade. Napisz do mnie na pw jeśli chcesz jakąś radę. Powodzenia w walce
Tak sobie myslę ze na moje #!$%@? największy wpływ miało molestowanie którego doświadczyłem, ta cała niesmiałość, brak pewności i wiary w siebie, niska samoocena, wstydliwość, fobia społeczna i inne psychiczne #!$%@?, to wszystko moim zdanie jest wynikiem pedofilstwa.

Ale z drugiej strony do osoby która mi to robiła nie czuję gniewu czy innych negatywnych emocji, jest mi obojętna a nawet na swój sposób ją lubię(a raczej jego, bo osobą o której pisze
dobra, mam robotę fizyczną na budowie i chcę ją mieć, tylko właśnie w #!$%@? się stresuję będąc w pracy przez co wszystko mi się myli a także motam się z najprostszymi zadaniami==wszystko z powodu tego #!$%@? stresu który nie daje mi nawet na chwile spokoju w czasie pracy (oczywiście odpuszcza zaraz po powrocie do domu) przez to myślałem nad rzuceniem pracy ale tego nie chcę, jednak wiem ze dalej tam pracując stres
jak znależć sens życia? nic mnie nie interesuje, nie mam żadnej pasji często jestem zmęczony beż powodu, często mam kompletnie brak energii, nie mam motywacji wcale, mam słomiany zapał, żyje bo żyje ale równie dobrze mógł bym nie żyć.
jestem #niesmialy mam dużo #fobiaspoleczna zero #pewnoscsiebie jestem w #!$%@? #wstydliwy mam bardzo słabą samoocenę.

#depresja- nie to żebym ją miał ale może ktoś kto śledzi ten tag coś podpowie?

#rady
Czy ktoś z Was brał Sertraline (miravil) na fobie społeczną i depresję ? U mnie to tak działa że jestem bardziej odblokowany tzn. już się nie boję do kogoś podejść i o coś zapytać a wcześniej miałem z tym problemy ale skutkiem ubocznym jest totalne lenistwo.. nic mi sie nie chcę robić a mam bardzo dużo zaległości na studiach i się zastanawiam czy te tabletki w #!$%@? rzucić czy jakoś mi przejdzie
#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj biegałem tak jak codzień, i w pewnym momencie piękna dziewczyna zaczęła biec obok mnie. Trochę starsza ode mnie (ja 16 lvl). Nie mam pojęcia czy celowo, ale po prostu zrównała swoją szybkość biegu z moją (8 km/h). Ja od razu heatingsy, przyspieszone bicie serca, natłok myśli. Trwało to jakieś 20 sekund, ale mi wydawało się jak wieczność. Wtedy mocno (bardzo mocno) zwolniłem i dałem się wyprzedzić. #!$%@?, mogłem zagadać, cokolwiek.
Szanuję ludzi zwiedzających świat samotnie. Ja czuję się nieswojo już w nierodzinnym dużym polskim mieście - miałem wrażenie ostatnio że jestem jedynym takim samotnym turystą gdzie wokół pary. Nie wyobrażam sobie samotmej podróży za granicę - skoro z trudem przeżywam wizytę w mięsnym 500 metrów od domu to co dopiero dogadać się w obcym języku w sytuacji awaryjnej. Jak widzę naszych Sebixów w centrach niektórych miast schodząc im z drogi a potem
Mirki od tygodnia praktycznie cały czas odczuwam paraliżujący #strach , niby na studiach jest ciężko, ale miałem już gorsze sytuacje i z nich wychodziłem. Jak sobie z nim radzić?
Dodam, że #studbaza okazała się dla mnie wyjściem z #fobiaspoleczna ale czuję, że ona wraca, że cały czas nosiłem maskę której nie mogę dłużej nosić.
Dotychczas radziłem sobie tak, że w trudnych chwilach przypominałem sobie najlepsze momenty w moim życiu, polecam ten sposób
@sooner: też miewam takie stany lękowe :( niestety bez specjalisty to chyba ciężko się tego całkiem pozbyć, ja sobie radzę w ten sposób że próbuję zająć umysł czym innym, czytam, słucham muzyki, w nocy pomaga słuchanie czegokolwiek, radia żeby gadało, bieganie, ćwiczenie, żeby chociaż na chwilę oderwać myśli. Nie zawsze pomaga ale czasami sie udaje xD
#anonimowemirkowyznania
Mam fobię społeczną. Myślałem, że nie mam, ale jednak mam. Co można z tym zrobić bez płatnych wizyt u psycholudków? A najlepiej bez żadnych wizyt u psycholudków bo byłem u trzech psycholożek w moim życiu i 2/3 się prawie popłakały jak u ich bywałem, a trzecie po prostu #!$%@?ła ozorem. Nie muszę wspominać, że nie pomogło mi to w ogóle.
Więc co można zrobić z fobią społeczną domowymi metodami?
#psychologia #
Jak tam mircy z #depresja i #fobiaspoleczna gotowi na naszą ulubioną porę roku?

Ahhh, coraz więcej cebulaków na ulicach którzy poczuli wiosnę w tym tak bardzo zakochane pary, sebastiany puszczające swoje #!$%@? umc umc z aut starszych od nich samych, denerwujące owady, rozwrzeszczane niewychowane guwniaki, tu i tam słychać warkot kosiarki czy tam innej piły bo janusz się bierze za porządki w ogrodzie, wychodzisz z domu w kurtce i czapce bo 8
K.....5 - Jak tam mircy z #depresja i #fobiaspoleczna gotowi na naszą ulubioną porę r...

źródło: comment_yGGhk77e4XoP2tlycJi39cNIXOQCYMpj.jpg

Pobierz