Fed obniży stopy procentowe do 0-0,25%

To dobrze czy źle Co to w ogóle oznacza> ?

@NAIZDUP: To oznacza, że eksperyment z niemal darmowym pieniądzem oraz centralną manipulacją rynkami jest w końcowej fazie rozkwitu. Ujemne stopy procentowe mogę porównać do stania na krawędzi wieżowca, z wyciągnięcia jedną nogą przed siebie. Ma to wymuszać pompowanie kasy w rynek, co w teorii powinno zapobiec kryzysowi, a w praktyce (zgodnie z teorią Szkoły Austriackiej),
Coś złego się dzieje za kulisami banków. Niedawno amerykańskie banki chwilowo utraciły zdolność finansową. Mało kto wie czym jest rynek miedzybankowy. W dużym uproszczeniu jedne banki pożyczają innym bankom na nim olbrzymie kwoty na 2-3procent. To mogą być bardzo krótkie, jednodniowe pożyczki. I nagle się okazało że nie ma chętnych na pożyczanie pieniędzy nawet na 10%. /ostatnio takie coś się działo gdy bankrutował Lehman Brothers i wszystko pierdutło. Na szczęście amerykański bank
Dlaczego jak jest niska inflacja to jest źle?? Przecież mały wzrost cen to chyba dobrze.. Czy nie?

''Wielu w konsensusie uważa powszechnie oczekiwaną obniżkę stóp Fed za niepotrzebną . Jednak słoniem w pokoju pozostaje spowolnienie cyklu inflacyjnego, które pozostawia Fedowi niewiele wyboru, jak tylko obniżyć stopy.

Jest tak, ponieważ urzędnicy Fed uważają, że muszą teraz obniżyć stopy, aby zwiększyć inflację, podczas gdy wzrost gospodarczy jest nadal dobry. Jak stwierdził niedawno prezes Fed
@NAIZDUP: dlatego, że niska inflacja, a w szczególności deflacja powoduje przestoje po stronie popytu. Widząc, że ceny spadają ludzie wstrzymują się z zakupem, licząc że w przyszłości kupią dobra i usługi taniej. To powstrzymuje popyt i spowalnia rozwój gospodarczy. Dlatego banki centralne ustalają cel inflacyjny powyżej zera (w państwach rozwiniętych zazwyczaj w korytarzu 2%-3%). Widząc, że ceny powolnie rosną, ludzie nie wstrzymują się z konsumpcją, tylko kupują dobra tu i teraz.
@NAIZDUP: W przypadku Stanów Zjednoczonych bardziej chodzi o uniknięcie recesji niż o przyspieszenie rozwoju. Wszystko wskazuje na to, że obecna koniunktura (która i tak była rekordowo długa) dobiega końca i FED próbuje bronić się przed kryzysem poprzez zmniejszenie stóp procentowych, dzięki czemu - znowu w uproszczeniu - ludzie pożyczają kredyty na mniejszy procent, a więc chętniej je biorą i napędzają konsumpcję. Po ostatnim kryzysie finansowym 2007-2008 w USA było wiele głosów