Nie od dziś słyszy się, że pacjenci płacą bardzo duże pieniądze za swoje leki. Przykre jest to, że czasami rezygnują z leczenia ze względu na jego wysoki koszt. Czy wiecie skąd się biorą ceny leków? Czy to aptekarz zawsze decyduje o tym, za ile sprzeda dany preparat?

Zacznijmy od początku, czyli od tego jak powstają leki. Od momentu rozpoczęcia badań nad danym lekiem do czasu wprowadzenia go na rynek mija zazwyczaj więcej niż 10 lat. Ilości specjalistów potrzebnych do tego, aby wprowadzić nowy, bezpieczny lek liczone są w setkach, a nawet tysiącach osób. Wyobraźcie sobie, jak duże muszą być koszty zapewnienia wszystkich odczynników i sprzętów niezbędnych do badań. A także najzwyczajniej w świecie, tym ludziom trzeba po prostu zapłacić za ich pracę. Sama produkcja również nie jest za darmo. To wszystko generuje koszty na poziomie miliardów złotych i jest podstawą do ustalenia ceny danego leku przez producenta. Nie oszukujmy się. Gdybyśmy sami coś wyprodukowali, to też chcielibyśmy otrzymać za to należyte wynagrodzenie.

Producent sprzedaje swój lek do hurtowni, a z hurtowni trafia on do apteki. Hurtownia również musi zarobić na sprzedaży tego produktu, co powoduje zwiększenie ceny. Ostateczna cena, którą zapłaci pacjent ustalana jest w aptece, która także musi mieć jakiś zysk ze sprzedaży.

Opisana
dwa__fartuchy - Nie od dziś słyszy się, że pacjenci płacą bardzo duże pieniądze za sw...

źródło: comment_1586024010Ap3rP1GHFP0bgthta1GMuk.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ilości specjalistów potrzebnych do tego, aby wprowadzić nowy, bezpieczny lek liczone są w setkach, a nawet tysiącach osób. Wyobraźcie sobie, jak duże muszą być koszty zapewnienia wszystkich odczynników i sprzętów niezbędnych do badań. A także najzwyczajniej w świecie, tym ludziom trzeba po prostu zapłacić za ich pracę.


@dwa__fartuchy: dodajmy też koszty administracyjne, opłaty itd związane z wszelkimi zgodami, komisjami bioetycznymi, jednostkami certyfikowanymi, audytami, badaniami klinicznymi... A te są niestety zdecydowanie
  • Odpowiedz
Zastanawialiście się kiedyś czym powinno się popijać leki?
Odpowiedź na to pytanie jest krótka: WODĄ (nie mylić z wÓdą ( ͡° ͜ʖ ͡°)). A dokładniej szklanką wody niegazowanej, przegotowanej o temperaturze pokojowej. Oczywiście czasami zdarza się, że producent dopuszcza inny rodzaj lub objętość płynu do popijania leku. Warto korzystać z ulotek, one nie służą jedynie do utrudniania wyjmowania blistrów ani jako wypełniacz kartonika.

Poniżej kilka faktów:

Lek popity szklanką wody rozpuści się szybciej niż popity tylko jednym łykiem, z tego powodu, że wiele substancji leczniczych jest po prostu trudno rozpuszczalne. Aby lek mógł się wchłonąć i zadziałać,
dwa__fartuchy - Zastanawialiście się kiedyś czym powinno się popijać leki?
Odpowiedź...

źródło: comment_1584574117VSTsPm7223b9qsRKaZ7lRE.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mamy na sali #farmaceuta ?

Dzisiaj dopiero w 4 aptece udało mi się kupić leki dla żony, farmaceutki mówiły że nawet w hurtowniach trudno ten lek dostać (euthyrox czy czy jakoś tak, coś na choroby tarczycy) . Ale ja nie ogólnie o brakach w aptekach. Jedna z farmaceutek ( ta która miała lek) po wspomnieniu że odwiedziłem dzisiaj 4 apteki stwierdziła że Wielka Brytania wychodzi z uni i będzie jeszcze
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Andi128:

– Podmiot odpowiedzialny Merck Sp. z o.o. poinformował Ministra Zdrowia, o trudnościach z zapewnieniem ciągłości dostaw dawki 88 mcg. Najbliższa dostawa produktu Euthyrox w dawce 88 mcg planowana jest na przełom lutego/marca br. zaś kolejne dostawy planowane są na przełom marca i kwietnia br. – informuje Ministerstwo Zdrowia w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej


Przyczyn może być wiele: Brexit sam w sobie i komplikacje gospodarcze, zamykane fabryki api lub
  • Odpowiedz
Jest tutaj może doktor lub farmaceuta?
Jeśli tak to możesz mieć wpływ na poprawę jakości aplikacji która może bardzo ułatwić twoje życie.
Pracuję nad aplikacją w której lekarz może mieć szybki pogląd do informacji o każdym leku, dozowaniu i pozostałych potrzebnych informacjach.

Miałbym parę pytań jeśli ktokolwiek ma czas. Bedę wdzięczny za każdą wskazówkę lub informację czego brakuje.

#medycyna #doktor #lekarz #farmacja #farmaceuta
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Helix: Trudno? Jedno zgłoszenie, sprawdzenie kto miał dyżur i pozamiatane. W RODO istnieje próg który określa jaki wyciek jest szkodliwy, niemniej jednak pod co byś tego nie podciągał, to jest to moralnie nie do zaakceptowania.
  • Odpowiedz
@Bellie: Po pierwsze XD
Po drugie jeśli masz odpis to musisz iść do tej samej apteki w której go otrzymałaś. Nie chcą wydać bo recepta jest w pierwszej aptece i tylko ona jest ważna
  • Odpowiedz
Mirki, czy ktoś z Was zarzuca sobie na zimę/okres grypowy "kurację" za pomocą probiotyku? Nawet nie żrąc wcześniej antybiotyku. Ostatnio byłem w galerii w aptece i podsłuchałem rozmowę farmaceutki z klientką, której ktoś tam dostał grypy żołądkowej. Z rozmowy wyszło, że takie grypy konkretnie rozpieprzają jelita, że flora bakteryjna dostaje ostro po głowie, itp. Dodatkowo aptekarka powiedziała, że probiotyki powinno się brać nie tydzień - jak radzą lekarze - a minimum miesiąc,
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marusz: Na grypę żołądkową najlepszą obroną jest cola. Probiotyki nie sądzę żeby pomogły nie zachorować, raczej tylko szybko wrócić do zdrowia.
  • Odpowiedz
@Portando, @agaja, @MasterOfChaos: Wartix zadziałał. Zrobił się pęcherz i potem naskórek zszedł razem z kurzajką. Teraz został ślad po złuszczonej skórze w tym miejscu, gdzie wymrażałem, ale kurzajki już nie ma (na środku jest lekkie wgłębienie po niej). Zaznaczam tylko, że robiłem to na wierzchu palca u dłoni, więc skóra jest delikatna. Poza tym chyba niepotrzebnie wczoraj rozdrapywałem ten łuszczący się naskórek. Mogłem poczekać, aż sam
  • Odpowiedz
Czołem Mireczki,

chciałbym zapytać osoby z #emigracja #niemcy oraz związani z #farmacja. Jak wygląda praca za naszą zachodnią granicą? Opłaca się to? Może ktoś ma porównanie w stosunku do apteki szpitalnej i prywatnej? Chętnie się czegoś dowiem ;-)

Swoją drogą, realizacja recept itp. wygląda tak samo u nich jak u nas?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@farmaceut: Moja siostra na drugim roku tydzień temu miała patofizjo też zaliczyła. A ja dziś miałem chemię nieorganiczną i ogólną - jutro wyniki. Gratulacje( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cynamonowa: Nie czuję się kompetentna do udzielania takich porad, nie mam pojęcia jakie są zalecenia dla Szwecji, nawet nie jestem pewna, czy dawki są podane w tych samych jednostkach co w Polsce.
Naprawdę wolisz ryzykować i szukać porady w internecie, zamiast zapytać profesjonalisty w aptece?
  • Odpowiedz