Tak sobie myślę nad wyjazdem na następny semestr na #erasmusplus i mam pytanie, czy ktoś się orientuje czy można dostać jakieś dofinansowanie kosztów podróży? W internecie trafiam na sprzeczne informacje, a na samej polskiej stronie projektu informacje są dosyć ubogie... Rekrutacja na moim wydziale zaczyna się dopiero za miesiąc i dopiero wtedy pewnie będę mógł się dowiedzieć co i jak...

#studbaza #erasmus
#studia #erasmus #filologia

Jestem na 1 roku i trwają właśnie zapisy na Erasmusa, szczerze powiedziawszy wolałbym jechać na 3 roku, jak już będę znał język lepiej i moje pytanie brzmi.. czy nie będzie wtedy problemu z pracą licencjacką? Gdybym załóżmy dostał się na 2 półrocze na 3 roku. Tzn czy znacie ludzi, którzy w 2 półroczu na 3 roku pojechali na erasmusa bez problemu?
Bo słyszałem, że jak ktoś chce jechać na
@hartem: zależy, ale takie młode studentki bardzo ładne :) ale jeszcze nie do końca zorientowałem się co i jak z nimi, niby jeden start nawet mam, ale nie wiadomo czy to nie wymaga zbyt wiele czasu i poświęceń :D pozytywnie! jedzenie dobre, miasto fajne tylko czekać na wiosnę, ludzie w większości bardzo przyjaźni dla "obcych" darmowy obiad, zaproszenie itd to standard :) jeszcze nie do końca zaaklimatyzowałem się z tureckimi imprezami,
Ostatnie 3 tyg. spędziłem w Hiszpanii, Madryd i Galicia. Okres jak i obszar zawęża prawidłowość mojej opinii, ale muszę powiedzieć że jestem w szoku jeżeli chodzi o ocenę mentalności hiszpanów. Zgodnie z opiniami erasmusowymi myślałem, że hiszpanie to notoryczni imprezowicze, podrywacze, wiecznie uśmiechnięci, gadatliwi, chętni do zakumplowania się, doradzenia ogólnie pogadania ludzie. Rzeczywistość okazała się
taka, że większość z nich to zamknięci w sobie, mało komunikatywni, wręcz zaskakująco wstydliwe jednostki. Owszem spędzają
@Szczerbiec: heh. Bo właśnie te najbardziej imprezowe jednostki wyjeżdżają... A dostają tyle hajsu na tego erasmusa (od UE, od prowincji i od panstwa) ze czują się bogami w Polsce.
A hiszpański są naprawdę brzydkie. Bardzo rzadko spotkałem ładna iberyjska pannę.
Dobra, tyle się mówi o Erasmusach. Nie chciało mi się w to wszystko wierzyć...do wczoraj.
Byłem wczoraj na klubowej imprezie organizowanej dla Erasmusów właśnie, tzw. "Orientation Week". Poszedłem ze znajomymi ze studiów, z inicjatywy ziomka z Erasmusa. Jak wygląda życie studentów na wymianie? Wszystkie przedmioty na jakie będą uczęszczać mogą sobie wybrać. Jakie tylko #!$%@? chcą, serio. Z każdego wydziału. Do tego(chociaż to już zależy od wykładowcy) mogą, ale nie muszą pisać
@GetRekt: nikt różowym paskom loda kazać nie robił, a uwierz mi nikt za darmo nie robi imprezy dla erasmusów, kluby na tym dobrze wychodzą szczególnie w Welcome Weeks :) Przykład z mojego aktualnego Erasmusa, zdarza się, że Erasmusi nie muszą płacić za wejście do klubu, a kraj jest ciapaty :) Ale nie robią tego przecież z dobrej woli :) A z tym wyborem przedmiotów to nie jest tak kolorowo, bo masz
@tusiatko: U mnie podobnie. Ale na pażdziernik termin ślubu i później już wszytko razem planujemy. :) Także powodzenia z Masterem!

I powiedz tylko kiedy mogę Cię z moim paskiem w Hiszpanii odwiedzić ( ͡ ͜ʖ ͡) dawno nie byłem w żadnych ciepłych krajach i chociaż lubię zimę, potrzebuję trochę słońca .