Wpis z mikrobloga

@pesia: byłem na kilka dni w zeszłym roku i dogadać się tam z lokalsami po angielsku to wyzwanie w stolicy, a co dopiero gdzie indziej
  • Odpowiedz
@Sepang: Chorwacja turystycznie jest chyba najbardziej egzotyczna z tych 3 wymienionych. Ciepło, smacznie, dobre alkohole, bardzo ładne widoki ale mowię to z perspektywy spędzonych tam wakacji :P
  • Odpowiedz
@Sepang: Rumunia a już na pewno Bukareszt wcale nie jest taki tani - to raczej poziom prawie Warszawy. Za to stypendium dostaniesz niskie i będzie bieda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sepang: Nie słuchaj tutaj tych co tak chwalą Chorwację. Chorwacja jest fajna, w lato nad morzem. W zimę nie jest już tak ciekawie. Większość szkół to Zagrzeb, który wg mnie jest dość nudnym miastem. Serbia? Belgrad polecam. Ale czy Serbia jest w Erasmusie? Zaskoczyłeś mnie :) Rumunia? Jeśli to Bukareszt to myślę, że to fajna opcja :)
  • Odpowiedz
@x-ray: Nie jest to poziom Warszawy bez przesady... Szczególnie zakwaterowanie i transport wychodzi dużo taniej. Jedzenie podobnie. A imprezy też trochę taniej, nie widziałem tam piwa za 12-14 zł w co drugim klubie :) @Sepang: a w Słowenii gdzie? Ja byłem w Mariborze :) Trochę nudy po paru miesiącach, ale fajnie :)
  • Odpowiedz
@Olbor: Tak, Serbia jest już w programie, ja niestety mam do wyboru tylko Kragujevac, a szkoda bo Belgrad jest fascynującym miastem.
O Słowenii pisaliśmy na PW jakiś czas temu, ja celuję w Ljubljanę
  • Odpowiedz
@Olbor: dostałem dzisiaj kilka sprawozdań z wyjazdów od biura programów zagranicznych na mojej uczelni, jeszcze nie przeczytałem wszystkich, ale trochę mi to rozjaśniło np w przypadku Bułgarii - generalnie spoko, ale trochę czuć zacofanie, widoczny syf, z angielskim u lokalsów kiepsko, za to znajomość cyrylicy wręcz wymagana
  • Odpowiedz
@Sepang: Hmmm ale mi się wydaję, że to wszystko zależy od miasta :) W Turcji z angielskim też było słabo, ale jednak było 10 razy lepiej niż w Słowenii ;)
  • Odpowiedz