siema mireczki, wiem że w PL teraz środek nocy, ale zaraz będę się kładł spać a naszedł mnie teraz taki pomysł

jestem studentem śmieszkiem V roku, aktualnie przebywam na wymianie (coś a'la #erasmus) w Stanach Zjednoczonych (konkretnie Michigan). chętnie stworzę na wykopie jakieś AMA, jeżeli jest zainteresowanie tematem. jeśli chcielibyście wiedzieć coś na temat życia i studiowania w Ameryce to plusujcie/komentujcie, a ja zrobię specjalnie dla Was AMA. pozdro i pamiętajcie
Popularność wszelkich opowieści jak to #rozowepaski są złe i niedobre bo #zdrada #logikarozowychpaskow #erasmus czy po prostu zostawiają dla kogoś innego... przygnębia. Naprawdę #!$%@? przygnębia świadomość że nie tylko moje związki dotychczasowe były tak #!$%@? (3 związki - na 3 w ogóle - skończyły się albo zdradą albo porzuceniem dla kogoś innego) - ale, że aż zaczynam wierzyć w tą prawidłowość.

I #!$%@? niesamowicie się boję. Lepiej być szczęsliwym #tfwnogf + jak
Popularność wszelkich opowieści jak to #rozowepaski są złe i niedobre bo #zdrada #logikarozowychpaskow #erasmus czy po prostu zostawiają dla kogoś innego... przygnębia. Naprawdę #!$%@? przygnębia świadomość że nie tylko moje związki dotychczasowe były tak #!$%@? (3 związki - na 3 w ogóle - skończyły się albo zdradą albo porzuceniem dla kogoś innego) - ale, że aż zaczynam wierzyć w tą prawidłowość.


@Khrone: Moje też XD

Jeśli chcesz porozumieć się z francuskim gimbusem, licbusem albo studętem-śmieszkiem, musisz trochę rozumieć verlan. Czym jest verlan? To zabawa słowna, która wpisuje się we francuskie tradycje argotu. Zasady są bardzo proste (przynajmniej w mowie): odwracamy szyk sylab w słowie, a w przypadku słów jednosylabowych, wymawiamy cały wyraz od tyłu. Niektóre zwerlanizowane odpowiedniki zaznaczyły już swoją obecność w mowie potocznej i można je znaleźć w słownikach. Kilka przykładów:

- femme -
Czy ktoś mi wytłumaczy fenomen tych #!$%@? spłuczek w Anglii? Żeby spuścić "coś grubszego", trzeba pedałować tym wichajstrem żeby jakiś normalny strumień poleciał, jak kliknie się tylko raz to i tak cała woda zleci, ale ślimaczym tempem.

To samo tyczy się dwóch kranów, a jak już jest jeden to nie ma mieszacza(!) i w ten sposób połowa strumienia to wrzątek, a druga to lód w płynie.

Kolejną #!$%@?ą rzeczą są kartonowe stropy,
kobiaszu - Czy ktoś mi wytłumaczy fenomen tych #!$%@? spłuczek w Anglii? Żeby spuścić...

źródło: comment_2CPQZphJlEA8e7Pqq8wQIKnDKnOdmT21.jpg

Pobierz
@Gamxx: Człowieku łatwizna, nawet jak dla takiego lesera jak ja :D

Dostałem się akurat do Cranfield, takiego małego uniwerku, po prostu składając aplikację internetową gdzie praktycznie nic ważnego się nie wpisuje(oprócz referencji np. od prodziekana i promotora) Dostałem odpowiedź po tygodniu, że przyjmują i luz. Gratis 500 euro na mieszkanie co miesiąc i jakieś uczelniane benefity od samej uczelni na erasmusie. Ogólnie u mnie jest zajebioza bo na PG miałem laborki
Dzisiaj w Cranfield w UK dowiedziałem się, że mają zamiar wprowadzić przełomową technologię nabijania biletów autobusowych na legitymację studencką i kartę miejską, bo opóźnienia spowodowane przez KAŻDORAZOWE kupowanie biletów przez wszystkich studentów dochodzą nawet do 30 minut.

No #!$%@? rewolucja u mnie się dzieje xD

#erasmus #unaswuk #anglia #autobusy #heheszki