#edukacjadomowa #dzieci #rodzicielstwo
Minął własnie nasz pierwszy tydzień w edukacji domowej w roku szkolnym, bo syn był z nami od lipca. Ten pierwszy tydzień jest w zasadzie szczególny, ponieważ dzieci sąsiadów poszły do szkoły i nie mieliśmy w domu 5-6 dzieci jak codzień.
Co więc robiliśmy?
Wycieczki rowerowe, rano śpiewanie (piosenki polskie, angielskie i francuskie) i przymiarki do uczenia gry na flecie, robótki ręczne (wyszywanie i robienie drutów do robienia na drutach),
  • 3
@moll: jasne. Ogólnie jest tak, że jeśli jesteś w polsce, to musisz podlegać pod szkołę przyjazną ED plus co roku przechodzić egzaminy. Ja mieszkam w UK, więc tego tutaj nie mam.
Zdecydowaliśmy się na podążanie nauką szkoły steinerowskiej, w której i tak nie ma ocen czy podręczników, więc uczymy się najpierw my, a potem przekazujemy dziecku.
Klasa 1 jest bardzo luzacka, więc jest sporo możliwości robienia tego, co dziecko lubi.
Nasze
@tyrytyty: Między innymi dlatego na nich głosuję, choć marna szansa, że to przejdzie. Byle PIS nie miał większości, bo od lat próbuje zniszczyć ED. Głównie dlatego, że inteligentni ludzie zabierają dzieci ze szkół państwowych do prywatnych i zaczynają wychodzić niezłe wały w państwówkach właśnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sebastian-kosecki: największym minusem dla mnie jako rodzica, była świadomość że w Edukacji domowej to rodzic jest odpowiedzialny (a nie szkoła) za edukację (lub jej brak) mojego dziecka. Ułatwieniem była społeczność Szkoły w Chmurze https://chmurkopedia.szkolawchmurze.org/pl/articles/6201560-w-jaki-sposob-wspieracie-rodzicow-ktorzy-sa-poczatkujacymi-edukatorami-domowymi Generalnie polecam ich całą "chmjrkopedię" bo dużo wiedzy można tam znaleźć. Dużo pytałem też na ich czacie na stronie www. Co ciekawe obiekcja dotycząca tego, że dziecko "straci" umiejętności społeczne bo rówieśnicy itp., okazały się totalną bzdurą.
Hej Mirki i Mirabelki (ʘʘ)
Uczę się z siostrą. Choruje, więc robimy wspólnie materiał (akurat mam urlop) a siostra uczy się z serii "Szkolni przyjaciele" WSiP do klasy 1.
Ja wiem, że materiał jest prosty, ale czy ktoś z wykopowiczów jest może w posiadaniu materiałów dla nauczyciela dla tej serii?
Będę ogromnie wdzięczny, siostra również. To akurat podstawy podstaw, litery i cyfry.
#nauczyciel #nauczyciele #nauczycielka #kiciochpyta #edukacjadomowa #
Nie wiem kto wpadł na pomysł, aby polecić jemu nakręceniu filmu na temat edukacji domowej, ale to był błąd.
Po tym co ten człowiek pokazuje na swoim kanale You Tube, można z całą pewnością stwierdzić, że nie powinien uczyć niczego i nikogo. Jak można nauczać swoje dzieci samu nie pojmując prostych mechanizmów świata, stwarzając zagrożenie dla siebie oraz innych (łamanie przepisów drogowych: jazda pod zakaz, dzieci bez pasów, zatrzymywanie się na pasie
siwers3 - Nie wiem kto wpadł na pomysł, aby polecić jemu nakręceniu filmu na temat ed...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@siwers3: wpadło 30 gr za wpis? ED nie jest dla każdego, ale działa, bo do 3 klasy każdy ma kompetencje i wiedzę, żeby nauczać. Od 4 klasy dziecko samo się uczy, a rodzić tylko weryfikuje.

Od podstawówki do matury spotkałem tylko 2 nauczycieli którzy umieli uczyć. Reszta uczyła bo w życiu im nie wyszła.

Dziecku proces nauki zazwyczaj zajmuje 1 h dziennie. Potem dziecko może uczestniczyć w zajęciach dodatkowych jeśli chce.
@siwers3: nie zesraj się, przemawia przez ciebie żółć i zazdrość.

I dzięki za polecenie kanału, gościu ma super pomysł na życie. A jego dzieci zajdą na pewno dalej niż z takim ojcem jak ty, który twierdzi że nauczyciel nauczy więcej niż rodzic.
REFORMA EDUKACJI

Cześć, chciałbym zareklamować swój projekt społeczny, który porusza bardzo ważny problem społeczny jakim jest stan naszej edukacji. Jest ona w opłakanym stanie a z czasem ten stan będzie się tylko pogarszał, dlatego chciałbym coś zmienić. Drugim celem projektu jest edukowanie społeczeństwa w dziedzinach jakich szkoła sobie nie radzi. Edukacja jest jednym z filarów każdego państwa, dlatego próbujemy coś zmienić. Szukamy dalej chętnych do prowadzenia projektu, więc jeśli ktoś chce nas
Wysyłać dziecko do publicznej podstawówki czy prywatnej? (Jeszcze nie w tym roku ale już myślę). Prywatna wiem że jest dobra, ale koszt 700 zł miesięcznie :/ Osobiście mam złe zdanie o polskim szkolnictwie (jak i o wszystkich instytucjach państwowych) więc trochę boję się wysyłać do publicznej. Może są tu osoby, które niedawno chodziły do podstawówki i mogłyby doradzić? Lub nauczyciele, rodzice dzieci. Bo ja chodziłem 20+ lat temu i od tamtej pory
@niech_ktos:
Zależy, jaka szkoła publiczna, i jaka prywatna. O ile przeciętna szkoła prywatna będzie lepsza od przeciętnej publicznej, to bywają naprawdę niezłe szkoły publiczne, i słabiutkie szkoły prywatne.

Prywatna szkoła wcale nie oznacza gwarancji jakości.

Zwłaszcza, jeżeli te 700zł czesnego to dla ciebie naprawdę dużo - to może się okazać zły pomysł, bo to często jest dopiero początek opłat. Dodaj do tego obiady (praktycznie zawsze płatne oddzielnie), czasami płatną świetlicę, czasami
@niech_ktos: Ja też uważam, że ED jest b. dobrą opcją, zwłaszcza na etapie liceum - patrząc głównie na naukę, bo nie marnujesz czasu na naukę rzeczy potrzebnych tylko do skończenia liceum.
Ale co do samej Szkoły w chmurze mam bardzo mieszane uczucia. Mam wrażenie, że jest wokół placówki robi się niepotrzebnie niemal "sekciarska" otoczka. Mnie to osobiście bardzo odrzuca...
Chętnie bym poznał zdanie innych osób na ten temat :)
TLDR: W tym wpisie nie ma nowych informacji praktycznych w temacie działalności w Estonii, tylko pseudoblogowe wynurzenia.

Minęły już (niesamowicie dla mnie szybko) prawie 3 miesiące odkąd napisałem poprzedniego posta spod tagu #zdalnafirma
Były to jednak 3 miesiące pełne ważnych zdarzeń i decyzji. Cóż, odbyłem parę ciekawych, w pewien sposób praktycznych, w pewien sposób motywujących rozmów, m.in. dość spontanicznie z wykopkiem @Boomkin (dzięki!)

Mam tak w życiu, że zwykle najlepsze efekty przynoszą