#depresja #przegryw #tfwnogf #fobiaspoleczna #dda #ptsd #nerwica #ocd #ama #pytanie

Mireczki by chciały AMA z królem przegrywów jak lew jest król dżungli?

Mam 18 lat, właśnie skończyłem licbazę. Moi rodzice są alkoholikami od wielu lat. W szkole byłem olewany, wyśmiewany i prześladowany, przez całe życie miałem może kilku kolegów, z żadnym już nie utrzymuję stałego kontaktu. Koleżanek nie miałem żadnych, a GF to już jakaś abstrakcja. Teraz sobie żrę i żyję z
Odpowiadam na komentarze do wpisu http://www.wykop.pl/wpis/12950531/.

Przepraszam z góry, jeśli pokręciłem coś z cytowaniem.

@lubielizacosy

z kobietami źle bez kobiet jeszcze gorzej, trzymaj się


Generalnie nie jest mi źle samemu. Mam wystarczającą ilość znajomych, którzy dzwonią do mnie, wyciągają na piwo, grilla, koncerty, itp.

Nienawidzę tylko tego uczucia, gdy idąc ulicą mijam jakąś ładną dziewczynę.

@Jade

czyli to właśnie tak będzie wyglądało moje życie za 8 lat.


@Inguz

Czytając takie wpisy
@lubielizacosy: czy Ty właśnie radzisz wchodzenie we friendzone? nie, to się nie przerodzi w uczucie. przyjaźń/zwykła znajomość z kobietą - jak najbardziej, ale nie po to, żeby ją uwieźć.

@30LP na przyszłość odpisuj w tym samym wpisie w komentarzach. skoro temat ten sam, to nie ma sensu tworzyć nowego.

nie masz jakiegoś #!$%@? społecznego, nie boli cię twój wiek. z tego co widzę to problemem są głównie dwie rzeczy - fakt,
dobra jedziemy dalej z tematem,

3 rok studiów, wiadomo studenckie życie chlanie chlanie,na uczelnie rzadko zaglądam, WSZYSCY na około chleja niby luz.
Ale że ogarniam swoje achievmenty: DDA, AA in progress, 4:20, wiem że mam problem i zaczynam szukac rozwiązania. Szybka obczajka internetu: JEST! spotkania DDA raz w tygodniu terapia grupowa 200 metrów od domu. Idealnie: #!$%@? tam.

Spotkania wyglądają tak, że na starcie każdy po kolei opowiada o tym co robił
@nie_kojarze_wlasnej_twarzy: wiesz że gadasz bzdury? czemu nie poszedłes na indywidualną ale gratuluję takiego podejścia do dda. jedyne co musisz zrobić to znaleźć chlejącą laskę i czekać aż urodzą się wam kolejne nieszczęśliwe dzieci, które będą na wykopie pisały jak to fajnie jest pić z ojcem, i w sumie wygryw, bo lepiej niż próbowac sobie poradzić z problemem.
@migdal91: masz prawo sądzić, że to bzdury i szczerze sam uważam podobnie. Ale bez przesady to tylko internet i strona ze smiesznymi obrazkami. Ale generalnie nie podoba mi sie to jak ludzie kochają oceaniac innych i miec tysiac złotych rad. A już w grupie to się czują najlepiej. Masz problem człowieku ogarnij sie szukaj pomocy gadasz bzdury, jak mowisz ze nie masz problemu to masz jeszcze wiekszy problem. A szczerze dla
Przeglądam sobie ten wykop pare ładnych lat od zawsze z przyczajki. Ostatnio co raz częściej zaglądam na to całe mikro mirko z przyczajki bo jak inaczej. I co się mózg poprzestawiał, że już operuje człowiek we własnej głowie tym całym slangiem, że heheszki, że przegryw, że wygryw. Pierwszy post ten, który właśnie płodzę edytowany dziewięć razy. Troche stres bo zaraz każą usuwać konto, jeszcze większy że nikt nie każe usuwac konta i
@ChocolateThunder: o widzisz juz podsumowałeś w jednym zdaniu mój nastepny wpis o spotkaniach DDA. Ale napisze o tym tak czy siak z 3 akapity bo coś trzeba #!$%@?ć, pomarnować klawiature, a być może ktoś to uzna za wartościową lekturę. I chyba musze dużymi literami pisać na wstępie: NIE PŁACZE NIE UŻALAM SIĘ mówie jak jest. Bo z tą nienawiścią tak napisałem na szybkości generalnie. Dawno przerobione ; )
Mimo swoich marzeń o znalezieniu kobiety, która troszczyłaby się o niego, ostatecznie zamieszkał z kobietą bezradną i potrzebującą opieki. Przeczuwał, kiedy się żenił, że nie jest ona dla niego właściwą osobą, ale jego potrzeba odgrywania dziecięcych fantazji o udzieleniu pomocy przytłoczyła trzeźwy osąd.

#dda #psychologia #toksycznirodzice #zwiazki #milosc
#zyciowezawieruchytomcia

Kilka słów ojca prowadzącego audycję. Dom mojej żony to niewidoczna gołym okiem patologia. Kiedyś był alkohol i przemoc, teraz jest tego mniej - jest inaczej. Rodzice, którzy nie mają do siebie za grosz szacunku i jedyne co ich łączy to wspólny dom. Kiedy do nich nie przyjedziemy to wyzywają się i odnoszą wulgarnie. #!$%@?, ty #!$%@?, śmierdzielu, brudasie, #!$%@? się - to najczęstsze co słychać w domu. Tyle dobrego, że do
Ojciec chciał ze mną porozmawiać,. Zlałem go bo był pijany mówiąc mu ze jest nietrzeźwy i nie będę z nim rozmawiał. Jest on w sumie alkoholikiem który jest dość leniwy i jak to alkusy mają do siebie to często mają ból dupy o wszystko. Przez to nie bardzo go lubię. Otóż wszedł do pokoju i zaczął mówić o tym jak go traktuje i ze jemu nie wyszło jak matce itd. Wszystko po