@AnonimoweMirkoWyznania: skoro byłeś kiedyś ekstrawertykiem znaczy że gdzieś to w Tobie głęboko siedzi, u podstaw. Teraz musisz szukać tylko drogi wyjścia. Jak? Sam nie wiem bo sam mam z tym problem
To jak najbardziej może być skuteczne, polecam Ci książkę: mindfulness trening uwaznosci. Trafi w Twój gust, bo mówi właśnie o czymś na podobe Twojej metody jako skutecznej samopomocy dla nerwicowcow i zdepresowanych :)
@Michu99: no właśnie, to jest najgorsze myślę bo ci którzy wpadli w przegryw nie będąc wcześniej mają wciąż w sobie cząstkę, podstawę tego kim byli wcześniej
@TheRakQueen: ja mam to szczęście że mam dom na wsi, jakieś 70 km od miasta ale czuć różnicę za każdym razem. Gdy wracam do miasta czuję że żyję, mam sporo energii życiowej. Ale najlepszą dla mnie opcją byłby dom tuż za miastem. :)
@allthethings: "Stara jest w piwnicy" poza tym kiedyś chciałem zabrać laskę do hotelu na godziny ale boję się rezerwować ze względu na fakt że może mnie oszukać i nie przyjść. Co wtedy sam mogę robić w takim hotelu? Trudno mi zaufać ludziom poznanym przez neta :(
@allthethings: Oj tam, oj tam xd Czasem wyrwę jakąś w klubie, kiedyś łaziłem z grupą pua i wyrywałem ale to nie na moje nerwy podchodzić i robić z siebie debila xd