#kiszak #gry #darksouls

Tak swoja drogą to skąd sie wziął mit o trudnosci soulsow i jakies ELYTARNOSCI osob ktore w to graja jak i calej serii? #gothic tez jest ogolnie uwazany za trudna gre a jednak nikt sie nie uwaza za jakiegos pro tylko dlatego, ze potrafi przejsc gothica z laga. Predzej taka osoba by stwierdzila, ze to co robi jest autystyczne. Ale w
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vezz: ludzie co sa za slabi na granie multiplayer potrzebowali jakiegoś bożka do którego będą się brandzlować i akurat padło na soulsy bo trzeba powtórzyć walke 1500 razy żeby się nauczyć na pamięć, a szczególnie że elden ring mocno poszedl w mainstream to tych ludzi co se walą konia nagle też przybyło
  • Odpowiedz
@Vezz W wielu grach śmierć gracza na standardowym poziome trudności jest anomalią, zdrowie odnawia się samo i nie ma żadnych konsekwencji w związku z porażką, bo nic nie tracimy, grę można zapisać w dowolnym momencie lub checkpointy są często. Grając np. pierwszy raz w życiu w Assassins Creeda, będziemy sobie radzić bardzo dobrze, ale grając pierwszy raz w jakiekolwiek soulsy, będziemy ginąć co chwila. I to nie jest tak, że trzeba
  • Odpowiedz
Myślę, że nie pierwszy i nie ostatni :)

wlasnie w sekiro przez brak buildow itp czesto ludzie nie maja ochoty wracac i klepac dokladnie tego samego, zwlaszcza ze walki sa jak kamien papier nozyce i jak raz sie jej nauczysz to nie ma czego powtarzac

Co ciekawe uważam, że póki co Lies of P jest trudniejsze xD


@Mega_Smieszek: lies of p wyszlo na koncu wiec czerpie duzo z soulsow i sekiro, wlacznie z
3mortis - >Myślę, że nie pierwszy i nie ostatni :)
wlasnie w sekiro przez brak buildo...
  • Odpowiedz
Nigdy nie mogłem zrozumieć fali hejtu jaka wylała się na DS2. Czy jest to najgorsza część DS? Osobiście nie jestem w stanie wskazać najsłabszej części. Każda jest na swój sposób wyjątkowa i najlepsza. Niektórzy zarzucali jej niespójność i irracjonalne połączenia między lokacjami; dziwne mechaniki - typu statystyka Adaptability czy redukcja maksymalnego HP po śmierci; słabsza grafika; brak wyrazistych bossów i ich powtarzalność; dziwaczne hitboxy; mniej zapadający w pamięci NPC; duża liczba wrogów
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JasnieOswieconyMedrzec:

Prawda jest taka, że DS2 wciąż pozostaje lepszą grą niż jakieś 95% współczesnych ,,gier”.

prawda, ale to nie zmienia faktu ze wsrod tej trylogii komus moze sie podobac ktoras czesc bardziej niz inne
nawet jak DS2 sa lepsze od 95% wspolczesnych to moze ds1 i ds3 w czyis oczach sa lepsze niz 95.1%
  • Odpowiedz
@PapaSar: Już lepiej uczyć się grać na klarnecie, bo przynajmniej jest się czym pochwalić przed innymi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Bo tu i tu chodzi o wciskanie w odpowiednim momencie przycisków ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Qrde, trochę ciężko się przestawić jak pół życia grało się w diablo i kosiło szkielety jak zboże a tu wyskoczą 2 na raz i zgon… Ten cały zweihander zdobyty ale statów nie mam, żeby używać… Ale jest coś specyficznego, jak wczoraj jeden mirek pisał, żeby grać dalej. Póki co, ćwiczę hity na szkieletach w dolnym londo ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo jeszcze się okazało, że trzeba namierzać (oznaczać?)
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ćwiczę hity na szkieletach w dolnym londo


@Ademu: to jest po prostu strefa na późniejszy level, idź do miasta nieumarłych najpierw
  • Odpowiedz
@Ademu trochę cierpliwości i wbicie sobie do głowy, że śmierć wyjątkowo w soulslike to żadna porażka i będzie git.
Chyba z zaakceptowanem tego większość ludzi ma problem, bo przeważnie to "przegrana".

W ogóle uważam, że nazywanie ich trudnymi jest takie se. Wymagające to odpowiednie słowo.
A jak ogarniesz co i jak i jakimi to się prawami rządzi, to generalnie bardzo przyjemne gry. Sprawia radochę eksploracja itd.
No i jak poczujesz się
  • Odpowiedz
@Ademu znam to, w końcu bliżej mi do 40 niż 30 już niestety XD
Ale generalnie chodzi o pewną zmianę myślenia i podejścia niż cierpliwość jako taką - jak zaakceptujesz zasady panujące w tych grach, to przestają być frustrujące czy denerwujące kompletnie.

Ot zginąłem, kolejna próba, ale nauczyłem się jak walczyć z danymi przeciwnikami i następnym razem wchodzisz jak do siebie. Albo 5 podejść później.

No i jak wyżej padło -
  • Odpowiedz
Mam 2000 golda i mnóstwo tych sakiewek w ekwipunku. Rozumiem, że tą zwykłą walutę najlepiej szybko wydać, bo mnie zaciukają i ją strace, ale w sumie nie mam na co. Widziałem u tego handlarza, co go spotkałem w retrospekcji, że ma jakieś cuś za 3000 shurikenowanego do ręki. Brać? Póki co pokonałem tych dwóch minibossów z dwoma formami na tej pierwszej mapie + tego Ogra co się boi ognia i dziabłem wenża
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mega_Smieszek: Przydawał się czasem do walenia w pieski itp. Edit: I fajnie działał na tych co przeciwników co skaczą. Kasę i tak możesz zawsze szybko farmić.
  • Odpowiedz
Na początku Sekiro jest taka ślepa babka i daje nam dzwoneczek, który później możemy poświęcić przy figurce Buddy i nas cofa w czasie. Warto to od razu ograć czy zostawić na później?

#sekiro #darksouls
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach