Dotyczy mojego znajomego ze szkoły. Chłopakowi przydarzyła się smutna historia. CHOROBA.
Nie rozumiem jak życie ludzkie może być wycenione i jak lek może kosztować tyle pieniędzy, ale jest jak jest i trzeba powalczyć żeby człowiekowi pomóc.
Nie mamy z Dawidem wielkiego kontaktu, ale zapamiętałem go jako pogodnego, kulturalnego, młodego człowieka,
Moja najbliższa przyjaciółka dowiedziała się właśnie ze ma chłoniaka i wymaga pilnej operacji.
Powiedzcie mi proszę, który szpital polecacie do cięcia. Na Śląsku mieszkamy od 1 miesiąca, z różowym jesteśmy jej najbliższymi osobami i nie mamy jeszcze rozeznania w lokalnych usługach, a tym bardziej szpitalach. Liczę na waszą pomoc w wyborze miejsca na operacje.
Jesli znacie kogoś po chorobie