Wielka Sobota wraz z Blagowieszczenijem (Zwiastowaniem Bogorodzicy)

W tym roku Wielka Sobota jest wyjątkowa, gdyż pokrywa się ze świętem Zwiastowania Bogorodzicy. Z jednej strony przeżywamy czas, gdy Ciało Chrystusa jest w grobie i oczekujemy Jego Zmartwychwstania, a z drugiej strony radujemy się Jego Wcielenie po zgodzie Marii na słowa archanioła Gabriela. W czasie dzisiejszych nabożeństw śpiewane były modlitwy zarówno Wielkiej Soboty jak i Blagowieszczenia. Taka zbieżność świąt jest możliwa jedynie przy kalendarzu juliańskim
orthodox - Wielka Sobota wraz z Blagowieszczenijem (Zwiastowaniem Bogorodzicy)

W t...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale ten typ jest irytujący, już nawet nie chodzi mi o samą treść, ale o sposob wygłaszania swoich racji ... I ten cyniczny uśmieszek " MUAHAH TE GŁUPIE KATOLIKI W CO ONI WIERZOM JEZUS MARJA PRZECIEZ TO TAKIE GLUPIE ZAŚ JA SAM POSIADŁEM WIEDZĘ CAŁKOWITĄ " xD
#katolicyzm #wiara #bog #youtube #ateizm #religia #bekazateistow #nauka #
LubieDlugoSpac - Ale ten typ jest irytujący, już nawet nie chodzi mi o samą treść, al...

źródło: comment_FtNAb0uJmB63EgBrAuiIcu3mKMydMgUF.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Łazarzowa Sobota

Dziś prawosławni świętują wskrzeszenie Łazarza. Na zachodzie mało mówi się o tym Świętym. Był on przyjacielem Chrystusa, Który to często przebywał u niego. Po swoim zmartwychwstaniu Św. Łazarz żył jeszcze ok. trzydziestu lat w czasie których zaśmiał się jedynie jeden raz. Spowodowane to było tym, iż po swojej pierwszej śmierci przebywał w piekle (jak wszystkie dusze przed zmartwychwstaniem Chrystusa), gdzie widział ogrom niezbawiających się dusz i ich męki. Dzięki temu zozumiał
orthodox - Łazarzowa Sobota

Dziś prawosławni świętują wskrzeszenie Łazarza. Na zac...

źródło: comment_cYRCzBIapHdKXgAGjYBwRp5a8qG1jiBs.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasem osoby religijne mówią, że jeśli po śmierci nie ma życia wiecznego to życie traci sens. To ja się pytam - jaki sens ma wieczna egzystencja w świecie bez tajemnic, trosk i zmartwień? W którym miejscu wieczna, niezmienna trwałość poza czasem nadaje sens czemukolwiek? Moim zdaniem, to krótkowzroczne przeświadczenie.

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jan_zwyklak:

Można to nazwać religijną inflacją.

Jeśli ktoś przekonałby Cię, że za 5 lat dostaniesz 100 milionów $, to teraz nie cieszyłoby Cię 15k wypłaty co miesiąc, tylko ograniczyłbyś się do pracy takiej, aby przeżyć i za dużo się nie narobić. Rozwój, nauczenie się czegoś nowego, szukanie lepszej pracy - to nie miałoby sensu.

Jako ateista teraz bardziej doceniam życie - pojawiło się więcej optymizmu, wiem, że wszystko to co
  • Odpowiedz
Ja: Jestem ateistą, nie wierzę w żadnych bogów, uważam, że Kościół to zła instytucja, a religia to głupota. Poza tym chciałbym złożyć akt apostazji i prosić o wykreślenie mnie z ksiąg chrztu. Nie chcę być częścią kościoła.
Ksiądz: Oczywiście twoje poglądy są sprzeczne z naszym nauczaniem oraz możesz złożyć akt apostazji, ale nie wykreślimy cię z księgi chrztu ponieważ chrztu się nie da cofnąć. Jest niezmazywalny i może i światopoglądowo jesteś ateitą to
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jan_zwyklak:

no tak z tą apostazją jest. W praktyce nic nie daje.

Jak ktoś ma wierzącą rodzinę, to może dokonać apostazji po to, aby mu później katolickiego pogrzebu nie zrobili. Wiadomo, dla zmarłego to żadna różnica, ale ta świadomość przed śmiercią jest istotniejsza. Nie będzie się jakiś ksiądz śmiał nad trumną: "o taki ateista, a do kościoła przyszedł jednak, nagle bóg okazał się potrzebny, hehe".

Jak sobie to wyobrażę, to
  • Odpowiedz
@jan_zwyklak: Jakbyś się urodził w Sosnowcu i przyszedł do urzędu, że nie chcesz być sosnowiczaninem z urodzenia i chcesz usunąć ten fakt ze swojego życiorysu, to urzędnik też by Ci powiedział, że tak się nie da. Podobnie rozwód nie czyni Cię z powrotem kawalerem. Pogódź się z tym. Możesz jeszcze być racjonalnym ateistą, bez przedrostka "gimbo", ale przestań wojować z faktami.
  • Odpowiedz
Skoro istnieje wszechświat. To czemu miałby nie istnieć Bóg.
#kiciochpyta
#bog

Bo tak naprawdę jak i po co powstał wszechświat. Jak się wyłonił. Z czego. Jaki jest powód jego istnienia, a jeżeli nie ma powodu dla którego istnieje i od tak powstał to jakie są powody dla których Bóg miałby nie istnieć od tak.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wielu chrześcijan myśli, że niewierzący nie wyznają ich wiary tylko dlatego że nie ma na nią wystarczających dowodów. Także w wielu dyskusjach o religii między ateistami i wierzącymi przewija się głównie temat dowodów. Natomiast chciałbym poruszyć temat moralności i zasad chrześcijańskich.

Otóż mam wrażenie że chrześcijanie uważają że ateiści zaraz po odkryciu niezbitych dowodów na istnienie Boga padną przed nim na kolana i z miejsca staną się gorliwymi wierzącymi.
Nie.

Ponieważ nawet
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@UrbanShadow: samo ewentualne istnienie Boga nie ma raczej nic wspólnego z wiarą np. chrześcijańską.

Jeżeli chodzi o Boga, to jestem miękkim ateistą, aczkolwiek z lekką nutką agnostycyzmu - Bóg chrześcijański jest dla mnie bajką zupełną, ale istota spełniająca warunki wszechwiedzy, wszechmocy i istnienia poza światem (w innym wymiarze?) jakkolwiek mało prawdopodobna, nie może być zupełnie wykluczona. Przy czym jeżeli taki bóg istnieje, to jest to w najlepszym wypadku bogiem deistów.
  • Odpowiedz
wszechmogący i wszechwiedzący Bóg. Ale żeby zaufać swojej niedoskonałości bardziej niż doskonałości trzeba być bardzo aroganckim i nieźle zaślepionym


@Im_CIA: tylko, że to przy założeniu, że ta doskonałość stworzyła człowieka i jest tym drogowskazem moralnym, tą bezsprzecznie idealną moralnie istotą. A to też już założenie, na które dowodów nie ma. Bo samo istnienie istoty wszechmocnej nie implikuje tego, że byłaby wskaźnikiem moralnym czy ideałem do którego człowiek powinien dążyć, a
  • Odpowiedz
  • 2
@biliard Wiem, wiem. Ale ogólnie głównie chce zwrócić uwagę że piekło to nie jest taka bezpośrednia kara na którą skazuje cię sędzia. To bardziej kwestia własnego wyboru, też poniekąd podyktowanego naszym życiem, ale nie można powiedzieć że największy nawet zbrodniarz nie podąży ku niezmierzonemu miłosierdziu Boga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dpdp: @biliard: Jesli wziac pod uwage to, ze niebo, pieklo I czysciec sa stanami duszy, a dusze posiadam za zycia w ciele, to to wszystko moze miec wlasnie miejsce w naszych zyciach. Rozejzyjmy sie w okolicznosciach I stanie naszego zycia

Czyscca nie widzialbym jako kary, ale raczej jak nazwa wskazuje oczyszczenie. Czyli np trudne okolicznosci zyciowe w ktorych sie znalezlismy, ucisk, ale jednoczesnie pozwala to ujrzec cos z
  • Odpowiedz
#proroctwo dotyczące Polski, film z 2017 roku.

Film jest próbą odpowiedzi na pytanie, co jest iskrą, która ma wyjść z Polski i przygotować świat na ostatnie przyjście Pana. Proroctwo związane z iskrą zostało zapisane przez św. Faustynę w ,,Dzienniczku.

Można obejrzeć na youtube, w rozdzielczości fullhd (1080p)

Rozmowa z twórcami filmu:
Pawci0o - #proroctwo dotyczące Polski, film z 2017 roku.
 Film jest próbą odpowiedzi ...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach