no nie wiem, pamiętam jak mówiłeś, że mniejsza "palatywnosc" posiłków to zaleta :d


@BarkaMleczna: Mam najwyraźniej problem z komunikowaniem tej idei, bo ludzie jak jeden mąż zawsze rozumieją to jakbym mówił, że jedzenie powinno być absolutnie odrażające w smaku, najlepiej przyprawiać o wymioty. Nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że smakowitość posiłków nie powinna przekraczać tego, co da się zrobić przy pomocy technologii obróbki dostępnej z czasów paleolitycznych.
  • Odpowiedz
czyli mięso i nabiał. Nie brakuje Ci warzyw?


Ściśle mówiąc, jajka to nie nabiał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie, nie brakuje. Nie jestem jakimś mutantem, który warzywa lubił. (
  • Odpowiedz