@Lifelike: Uwielbiam melodię języka portugalskiego, ale właśnie z brazylijskim akcentem. Brazylijski portugalski brzmi trochę jak lwowska odmiana polskiego. Cudo. Kiedyś (to były lata, kiedy nie miałam internetu w domu, a wifi nie istniało), specjalnie oglądałam jakąś durną telenowelę, tylko dlatego, że były tam wstawki muzyki w tym języku. I żałowałam, że był lektor, bo nieco zagłuszał to, co mówili.

@Wonszniedorzeczny:

@Wonszniedorzeczny: Z Warmii:

bardzo lubię takie ze sztandarami i flagami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@waro: bardzo lubię ten film, włączam go przynajmniej raz do roku, lol. fabuła jest prosta jak parasol, ale jak dla mnie, to więcej tam nie potrzeba i jest dobrze. podoba mi się, że nie ma tam typowych akcji, jak to główny bohater #!$%@? się ze wszystkimi typami na raz i wygrywa. nie #!$%@? nawet to, że cudem wychodzi cało z różnych opresji, bo też ma to swoje uzasadnienie w fabule. niePokaż całość

@rales: lew z pochodnią wiadomo że propsy

@KrolWlosowzNosa: filmu nie widziałem, ale te materiały powinny być raczej ciężkie do palenia ze względów bezpieczeństwa. Obecnie standardem są materiały które zapalone gasną prawie od razu, musieliby używać czegoś innego w ramach paliwa by podtrzymać ogień

@jakubeskulap: Ameryka Południowa to jest dzicz, byłem raz i moje wakacje wyglądały raczej w schemacie plaża-hotel-plaża-hotel

znajomi co byli z nami chcieli trochę zabalować to po pierwszym piątku, kiedy koleżanka nie miała telefonu i wisiorka, a koledze grozili najprawdopodobniej #!$%@? i kosą w nery, a przynajmniej tak się domyślaliśmy, bo nie znamy portugalskiego, uznali że nasze nudne wakacje hotel - plaża jednak najbezpieczniejsze

karnawał w Rio wygląda fajnie tylko w teorii,Pokaż całość

@blogger zdaje się fajne, obejrzę później może będzie lepsze niż busem przez świat :)

@Armo11: Chile ostro #!$%@? w bębny

@Armo11: ale zobaczcie zaleznosc, w europie to samo, im zimniej tym wiecej kapel metalowych xd

@MG78 @miguel1726
To on

@MG78 Chciałem dobrze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Damasweger: Dla informacji - w najbardziej wysuniętej na południe prowincji Chile zwanej Magallanes (po polsku Magellan) wielu tamtejszych mieszkańców jest pochodzenia chorwackiego, głównie z Dalmacji. To potomkowie starej imigracji, jeszcze z końca dziewiętnastego wieku z ówczesnych Austro-Węgier. Ta społeczność uległa całkowitej asymilacji, chorwackim, poza kilkoma staruszkami, prawie nikt nie włada - o ich korzeniach świadczą jedynie nazwiska zakończone na „ich” albo „ic” (od ichniej, powszechnej końcówki „ić”), a także nazwyPokaż całość

@archates: widziałem podobne tylko chcieli skuter ukraść.