Do kuriozalnej sytuacji doszło w Głogowie na Dolnym Śląsku. Komornik zajął właścicielowi auto, choć ten nie był dłużnikiem. Pojazd stał przed wejściem do jednego z dwóch sąsiadujących ze sobą warsztatów. Miał być naprawiany przez jeden z nich...

Pomysł wysłania więźniów do pracy może zrodzić wiele problemów - mówi Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Podkreśla, że wprowadzenie pracy przymusowej jest niezgodne z Europejskimi Regułami Więziennymi, czyli zaleceniami Rady Europy dotyczącymi sposobu wykonywania kary więzienia.

Postąpił zgodnie z moralnością i przysięgą Hipokratesa. I za to stracił stanowisko. Jak dla mnie bardziej zasłużył na premię.

W XXXV Liceum Ogólnokształcące im. Króla Stefana Batorego w Łodzi pracuje dyrektor, sześcioro nauczycieli, woźne i dozorca. W szkole nie ma jednak ani jednego ucznia, a mimo to nie można jej zamknąć.

46-letni Luis Lorenzo Vargas wybuchł płaczem, gdy usłyszał, że sąd w Los Angeles uwalnia go od zarzutu gwałtów. Za czyny, których nie popełnił, mężczyzna spędził w więzieniu 16 lat. Badania DNA wykazały, że seryjny g--------l wciąż jest na wolności.

„W referendum zostałaby odrzucona przez obywateli” Pomimo sprzeciwu portugalskiego społeczeństwa tamtejszy parlament przyjął w piątek ustawę, która zezwala parom homoseksualnym na adopcję dzieci. Głos „za” oddało 142 deputowanych w 230-osobowym parlamencie.

W tym roku szefowa Państwowej Inspekcji Pracy Iwona Hickiewicz już trzykrotnie przyznała sobie i swoim zastępcom nagrody w wysokości miesięcznej pensji. Szesnastka? Też będzie.

Jak wynika z relacji świadka, pracownicy odpowiadający za sprawdzenie biletów, kazali 12-letniemu chłopcowi jeździć po tramwaju rowerem - miał to być warunek, aby 12-latek nie dostał mandatu za brak biletu.

Półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. To kara dla młodego mieszkańca Lublina, który uszkadzał windy w blokach na Czechowie.

W 2014 r. w trybie pilnym odebrano w całej Polsce 1359 dzieci. To ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej -

Polski wymiar sprawiedliwości oczywiście nierychliwy: inwalida w międzyczasie zmarł. Zasiłek odebrano mu, gdy przestał być bezdomny, bo do swojego domu przyjęła go pewna kobieta.