@mickpl: ostatnio często słysze w TV morawieckiego albo kaczynskiego którzy mówią że im jest gorzej tym wiecej beda pomagać, mam wrażenie ze od tego ich pomagania jest coraz trudniej żyć, niech już przestaną
Minimum 5 plusików i idę pobiegać. 1 plusik = 1 kilometr. Nie biegałem już prawie rok, więc porywam się z motyką na słońce, ale lubię hardcore. #przegryw
@Dragon_02: właśnie wychodzę , już przebrany. Nie ma szans, żebym tyle przebiegł, nawet marszobiegiem... Zdam relacje ile przebiegłem jak wrócę. @Tigermass: @TheMaskator:
Normalnie to moglibyśmy sprzedawać teraz te miliardy euro z KPO i umacniać kurs waluty, przez co kupować taniej ropę i gaz, które chodzą za dolary. No ale Ziobro prowadzi prywatną wojnę z 3 sędziami, więc sami rozumiecie.
@mickpl: Dolar po 5,05 przecież sądy muszą być PiSiowe by jakoś trwała ta władza. Niestety PiSiorkowy elektorat nie zdaje sobie sprawy z tego co sie dzieje.
Zanim ktoś się znowu zesra o to że pisowcy wymyslili jakies limity prądu po niższych cenach i te limity wynoszą potężne 3k kWh dla rolników to od razu odpowiadam 3k to jest limit dla jakis emerytów rolniczych w małym domu. Rolnicy wi w wiekszosci mają prąd przemysłowy i zużywają kilkanascie - kilkadziesiąt tysiecy kWh, u mnie średnio razem z budynkami gospodarczymi chłodnią i domem jest to minimum 20k kWh rocznie. Za to
@siodemkaxx bo najważniejsze żeby teraz zużyć jak najwięcej. Niższą cenę masz do 2MWh lub jeżeli będzie 10% mniej zużycia. Więc teraz, do stycznia, ogrzewasz tylko elektryką. Farelki, klima, grzejniki wolnostojące. W piekarniku codziennie indyka pieczesz a na indukcji gulasz 24h. Nie dotykasz węgla/pelletu/LPG. Trzeba pokazać mega zużycie.
Od stycznia wchodzisz w normalne użytkowanie i w ciągu roku będzie 10% mniej. To nie jest mądry kraj.
Całe pikabu zawalone mobilizacja. To jest ten moment kiedy ktos rosyjskojezyczny powinien sie wystylizowac na dziecko jakiegos oligarchy i wykpiewac zmobilizowanych orkow na wzor naszego św. Testosterona pokazujac do tego wydrukowane i podrobione papiery. Kto wie moze to i nawet by przyspieszylo pewne procesy. Dajcie plusika dla zasiegu, moze ktos z plynnym rosyjskim i dobrym pomyslem to podlapie i zrobi ( ͡º͜ʖ͡º) #rosja #
@uszyk90: Albo influ która namawia jak to fajnie jest na froncie. Podobno mają teraz takie akcje, że mobilizacja to 1% i pokazują na podstawie frytek :D
Żarty o łotewskich chłopach idealnie pasują również do kacapów, patrzcie:
Dwóch kacapskich żołdaków spogląda na chmury, jeden widzi zimnioka, drugi widzi niespełnione marzenie. Ale to tylko halucynacje z niedożywienia, tak naprawdę to ukraiński dron, czeka ich dobra śmierć. Dla nich trud skończon.
Znajdziecie tam wszystko. Dokładnie w taki sposób zniechęca się w tym kraju do protestów i ktokolwiek nie będzie go organizował będzie dokładnie tak samo. Zróbcie sobie listę tych wiecznych krytykantów. Przyda się kiedy będą sami narzekać. Widać kryzys gospodarczy im pasuje. PiS im pasuje. Rosja nie potrafi strajkować ale za to mamy wirtualnych bohaterów. Nawet sobie specjalnie tworze ten temat na pamiątkę aby się później do niego odwołać.
A ja wam powiem, że mi szkoda tych mobilizowanych rusków (może jakiś autystyczny jestem). Spróbujcie wyobrazić sobie, że kraj w którym przyszło wam żyć to jeden wielki gułag w którym od pokoleń każdy kto się wychyla dostaje po łbie a jedyną szansą na przeżycie jest po prostu udawanie niewidzialnego. Zresztą pewnie od pokoleń ta cecha - tchórzostwo było w Rosji premiowane i takie jednostki rozmnażały się i przeżywały przez co jest to po prostu naród tchórzy. Ale bycie tchórzem to jeszcze przecież nie jest zbrodnia.
W mojej ocenie wiele nie różni nas od nich a Ci co myślą, że my jesteśmy jakimiś wielkimi Europejczykami po prostu bredzą. Zresztą widać to po naszej klasie politycznej, że bliżej nam mentalnie (ubolewam nad tym) do Rosji niż do krajów cywilizowanych. Inflacja 17%, Pawłowicz w TK, sądy zawłaszczane, niezliczone afery, propaganda w stylu rosyjskim, podsłuchiwanie opozycji itp. A u nas cisza, wszystkim to odpowiada (mi też) i nikt nie protestuje. Zważywszy na to, że u nas za protesty możesz dostać co najwyżej pałą po plecach a tam idziesz do więzienia gdzie nie wiadomo w ogóle co się dzieje (podejrzewam, że hardkor) to działa to jeszcze bardziej na naszą niekorzyść. Myślicie, że taki rozkład państwa jak u Ruskich dzieje się z dnia na dzień? Właśnie zaczyna się od tego co się dzieje u nas, granica przesuwana jest centymetr po centymetrze i nim się ogarniesz to już nie wiesz czy możesz mówić co myślisz, czy jednak lepiej się nie odzywać bo w sumie po co skoro i tak to nic nie da i szkoda życia.
@cieciowy: No właśnie i co taki gościu ma zrobić - iść na jednoosobowy protest a potem do więzienia i robić za dziewczynę dla kryminalistów gdzieś po środku Syberii czy jednak siedzieć cicho i z brudnym sumieniem ale jednak żyć na jakimś tam poziomie? Ludziom z boku się wydaje, że to wszystko jest takie proste ale w zatomizowanym społeczeństwie, dzielonym przez dekady, gdzie każdy patrzy na każdego podejrzliwie nie jest tak
Już dobre 7 miesięcy chodzę na terapię i w związku z tym zacząłem się zastanawiać jakie zmiany we mnie zaszły, a zaszły i to spore.
Pierwsza rzecz jaką zauważyłem to zmiana myślenia na temat emocji i ich wyrażania. Wcześniej uważałem, że wyrażanie swoich emocji jest nieistotne, albo wręcz nie ma sensu. Liczyły się tylko logiczne argumenty. Skutkowało to podejściem, że to co czuję nie jest ważne. Do tego stopnia, że było dla mnie nie do pomyślenia aby to co czuję stanowiło temat dyskusji, albo było powodem żeby coś zmienić. Przez to miałem problem z asertywnością, no bo skoro zwykłe nie chcę, bo źle się z tym czuję nie było dla mnie argumentem, to z reguły się zgadzałem na rzeczy, które nie do końca mi pasowały. Oczywiście bez przesady, ale granica była znacznie dalej niż chciałem. A to z kolei powodowało, może nie frustrację, ale co najmniej niezadowolenie, które prędzej czy później jakoś musiało się objawić. Teraz jest inaczej. Jestem znacznie bliżej podejścia, że to ja i to co czuję jest najważniejsze. Jak coś mi się nie podoba to jest wystarczający argument by powiedzieć nie. Przez to jestem znacznie spokojniejszy, bo nie robię rzeczy wbrew sobie. Nie daję sobie wejść na głowę. Krótko mówiąc jest dużo lepiej.
Druga sprawa to samo wyrażanie emocji. Miałem z tym problem, byłem zablokowany w wyniku moich wcześniejszych doświadczeń. Teraz idzie mi z tym znacznie lepiej. Bariera nie runęła całkowicie, ale zaczyna pękać i teraz jest w takim stanie, że wiele rzeczy się przez nią przedostaje. Dużo łatwiej jest mi być złym, albo roześmiać się do łez. A to pozwala nawiązywać lepsze relacje z innymi ludźmi.
@upadlatruskawa: nie napisał, że czuje się najważniejszy na świecie tylko, że swoje uczucia ma stawiać na pierwszym miejscu, napisał przecież ze miał problem z asertywnością
@eldoradek: nie słuchaj tych dzbanów, gratki! ja miałam bardzo podobnie i też trudno mi było definiować i wyrażać swoje emocje, bo wcześniej często były ignorowane i byłam tak gaslightowana, że czasem to wręcz miałam poczucie winy, że jest mi przykro. chore w sumie
@Gozd: Wiec to wszystko jest winą Tuska, bo... nie wygrał wyborów? K---a co za logika XD
Bruksela ma od dawna jasna politykę klimatyczną, o której było wiadomo od dawna. Problem w tym że najpierw Polska ja ignorowała i przejadala pieniądze na transformację, a teraz beczy że jest poszkodowana.
Polska 2023 rzeczywistość: w Wałbrzychu wznawiają działalność biedaszyby
#ekonomia #gospodarka #wegiel #energetyka #gielda #bekazpisu
Wenezuela też miała być rajem.