@gupigupek: to ja mam w domu odwrotnie, ale zgadzam się w pełni :) Kiedyś Electrolux i zawsze praktycznie coś niedomyte, niezależnie od tabletek. Obecnie mam Bosha i w sumie jakąkolwiek tabletkę włożę, to jest praktycznie wszystko domyte, czasami tylko jakiś sztuciec się nie domyje, jak w szufladzie na górze się stykają. Tak więc Bosh > Electrolux.
A z tabletek, wg mnie najlepsze są Fairy, takie w żelu trójkolorowym, bo te w
@besserwisser: To 167-metrowy Ratusz miejski w Filadelfii. Co ciekawe, do tego budynku należał rekord najwyższej zamieszkałej budowli w latach 1894 - 1908. Zaś do dziś jest to najwyższa budowla ceglana, bez stalowego szkieletu :)
@Psychopathy_Red: Zgadzam się, też miałem konto w Raiffeisenie, gdzie było to super rozwiązane i także mi brakuje tego wyszukiwania po frazie. Szukanie w historii transakcji to teraz dramat. Jest natomiast dostępna opcja wyszukiwania po kwocie od do. Co więcej, ja miałem także kredyt hipoteczny w Raiffeisenie, to teraz po połączeniu tych banków, konta bankowe mam w BNP Paribas, zaś kredyt mam w Raiffeisen International, no i muszę się logować do dwóch
@newton82: też tak mam i nie zauważyłem tego :( O ile wcześniej na koncie oszczędnościowym miałem bodajże 1,5% dla kwoty do 100k i 0,8% powyżej, tak teraz jest 0,5% dla całości :( Pewnie gdzieś to było małym druczkiem przy którymś z tych dziesiątek maili i powiadomień o połączeniu banków. No ale raczej staram się zwracać na takie rzeczy uwagę, a skoro kilka osób tego nie zauważyło, to coś jest na rzeczy
@newton82: @vincentos Ja też się po tym wpisie na wykopie dopiero zorientowałem i mam tak samo jak Wy, zmniejszone z 1,5% do 0,5%. Byłem dzisiaj w placówce BNP Paribas i się dopytywałem. Pani powiedziała, że była wysyłana do każdego specjalna książeczka, na której były wszystkie różnice. Może i była, może i miała kilka albo kilkanaście stron, ale pewnie trzeba by tę "książeczkę" przeczytać 3 razy, żeby zauważyć zmianę oprocentowania. W każdym
Hej, nie raz trafiłem na wasze filmiki podczas przygotowywania swoich podróży, więc na początku pozdrawiam :)
Przechodząc do pytań (o ile tutaj dotrzecie):
1. Z racji naszego zainteresowania zapytam: Wasza ulubiona budowla / budowle? :) Czy to będzie wspomniany kilka postów wyżej Angkor Wat, coś z Rzymu, czy może jakiś inny zabytek architektoniczny?
2. Czy macie jakieś swoje jedno wymarzone miejsce, w którym jeszcze nie byliście i chcielibyście pojechać?
A jakby tak wszyscy "oszukani" ze zmienionymi miejscami olali te drugie wiadomosci email i usiedli na swoich pierwotnych miejscach? :D Ja bym to pieprzyl, kupilem w pierwszym rzedzie, to siadam w pierwszym rzedzie, bilet kupiony, umowa podpisana. A zamieszanie z miejscami przed wystepem murowane, nie wierze ze wszyscy te maile odczytali.
Mi to wygląda na dziecko autystyczne, nie pasażerów, a matki mi bardziej szkoda, bo ona musi się z tym borykać codziennie, a takie dziecko bardzo ciężko uspokoić :(
To ładniejsze: Tygrysie Gniazdo. Kompleks położony na klifie, 900 metrów nad doliną Paro w Himalajach. Jest to najsłynniejsze miejsce i świątynia Bhutanu, w którym niegdyś Guru Padmasambhava przyleciał na tygrysicy i medytował przez ponad 3 lata :) Info z: http://www.budowle.pl/budowla,paro-taktsang
Aż łezka się w oku kręci, ale jak byłem mały, to często w takie kulki grałem w piaskownicy, wprawdzie mój tor miał z 2 metry długości, ale zabawa przednia. Oczywiście to w przerwie między meczami piłkarskimi w kapsle i rzucaniem monetami pod ścianę lub w dołek. Eh.. szalone lata 80-tę :D
Szacun dla niej! mi ledwo co się udało utrzymać w poziomie bez instruktora jak na tym latałem ;( Ciekawi mnie, czy oni mają ciągle taki sam nawiew z dołu, czy może ktoś im to kontroluje, bo we flyspocie w warszawie siedzi człowiek i na polecenie instruktora zwiększa lub zmniejsza moc. Jak ktoś jeszcze nie był, to polecam, trochę drogo i krótko, bo 2 wejścia po 1,5 minuty, ale wrażenia niezapomniane :)
Brakuje jednej z najskuteczniejszych zasad: idz w odwrotnym kierunku zwiedzania niz inni (o ile to mizliwe). Ostatnio bedac w Angkorze w Kambodzy wlasnie to nam doradzil ryksiarz i okazalo sie to strzalem w dziesiatke. Jak wszyscy szli szlakiem "od poczatku do konca", my poszlismy od konca. W efekcie zobaczylismy to samo,ale bez tlumow turystow, ktorych dopiero w polowie spotkalismy, a po polowie tez ich byli coraz mniej, bo nas wymijali :)
W sprzedaży pośredniczył Polak - Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski herbu Świnka. Na pamiątkę tego wydarzenia w dniu 30 marca obchodzimy Dzień Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami :)
Wprawdzie nie znam autora poszukiwanego komentarza, ale tak się składa, że znam autorkę z którą jest prowadzony wspomniany wywiad na temat sybiraków. Może autorka, Dagmara Dworak będzie mogła pomóc, bo może też się na tę osobę z komentarza natknęła podczas pisania swojej książki "Kromka chleba", którą przy okazji polecam :)
A właśnie wczoraj oglądałem film Sully, gdzie samolot zderzył się też ze stadem ptaków i lądował awaryjnie w NY. Swoją drogą bardzo fajny film, polecam :)
Wojciech Andruszkiewicz
Cześć Mirki i Mirabelki, interesuję się architekturą i jestem właścicielem/autorem serwisu Budowle.pl :)