#anonimowemirkowyznania jprdl czy jest na świecie coś bardziej roszczeniowego niż 30 letnia pokaruzelowa #p0lka madka-bombelkowa? Poszedłem wczoraj po raz pierwszy w mym smutnym życiu się rozerwać, więc poszedłem na skoki na #bungee. Koszt prawie 200 zł za skok, ale raz w życiu można się wykosztować. Przede mną skakała jakaś... przepraszam przede mną skakało jakieś babsko 150 kg co najmniej przy wzroście jakieś 170 cm. Była z koleżanką o podobnych gabarytach barokowej szafy. Skoczyła drąc się przy tym jakby ją #mokebe zapinał od tyłu, pobujała się trochę na linie i potem poszła z ryjem do instruktorów i żądała zwrotu pieniędzy, bo za krótko leciała i nie będzie płaciła za 3 sekundy lotu. Aż mnie korciło, żeby jej powiedzieć, że jakby miała normalną wagę to by może z 5 sekund leciała, więc może mieć pretensje tylko do siebie. Oczywiście nic nie powiedziałem, bo #przegryw i #mentalcel here. Ale chciałbym też zwrócić uwagę na to co było później. Przyszedł kierownik, #chad 190 cm i okazał się być geniuszem w #biznes. Ewidentnie widać, że skończył jakieś zarządzanie na porządnej uczelni. Zaproponował grubej, że jeżeli nie jest usatysfakcjonowana długością lotu to może poczekać aż ja skoczę i dostanie następny skok z rabatem, więc zapłaci tylko 100 zł. Polecił jej też budkę z fastfoodami działającą przy dźwigu, a grubaska jak to grubaska poszła i zjadła sobie tortille za 20 zł i kupiła kolę za 10 zł. Gruba usatysfakcjonowana, bo se leciała 6 sekund a nie 3, kierownikowi hajs się zgadza, bo wpadło dodatkowe 130 zeta. Tacy ludzie to se pożyją.
@Idzi3: mam wrażenie, że co miesiąc kordon jest coraz większy. Dziś nie można było przejść Krakowskim Przedmieściem na wysokości pl. Piłsudskiego, już tam policja blokowała
Odpowiedź brzmi: Bardzo bezpieczne. W powiązanych uderzenie Volvo S60 w tył przy tej samej prędkości. Odkształcenia kabiny pasażarskiej praktycznie nie występują.
Mojego byłego kompletnie #!$%@?ło. Rozstaliśmy się trzy lata temu, po sześcioletnim związku. Nie utrzymywaliśmy żadnego kontaktu. Teraz dowiedziałam się, że się żeni. Sam mnie o tym poinformował w obszernym, dość ckliwym mailu, w którym stwierdził, że do żadnego ślubu nie dojdzie jeśli zdecyduję się dać nam szansę. Nawet choćbym pojawiła się w ostatniej chwili, już w kościele. Nagle się ocknął, że jestem miłością jego życia i z nikim innym nie chce go spędzić. Teraz, w połowie drogi do ołtarza.
W sumie współczuję jego przyszłej żonie, która prawdopodobnie cieszy się ze ślubu, podczas gdy on albo naprawdę ciągle myśli o byłej i uważa, że rozstanie było błędem, albo po prostu desperacko szuka sposobu na ucieczkę z tego związku.
@pawel_187: Na takim skrzyżowaniu aby skręcać w lewo z pierwszeństwem to trzeba mieć światło ze strzałką w lewo. Wtedy bezkolizyjnie można skręcać w lewo. Zwykłe światła to pierwszeństwo do jazdy prosto. Znaki nie mają znaczenia.
#anonimowemirkowyznania Ale wczoraj #!$%@?ło szambo. Cała rodzina na mnie #!$%@?, kuzyn mi grozi srogim #!$%@? (#!$%@? zrobi, typowy internetowy fajter)
No ale od początku. Wczoraj mieliśmy rodzinny obiad, wszystko było w porządku aż kuzynka nie zaproponowała mi randki z jej przyjaciółką, bo ona już od dłuższego czasu jest mną zainteresowana itp.
Odmówiłem, bo jej przyjaciółka nie jest w moim typie, ona jeszcze jest na etapie imprez, chlania i ogólnie zabawy(21 lat) ja zaś mam to już za sobą i wolę spokojniejszy tryb życia(mam 27) poza tym jeśli jest mną zainteresowana, to niech sama działa, a nie przez kogoś jak w gimbazie.
#dziendobry Kampania edukacyjna “150 cm dla rowerzysty” nabiera tempa. Każdy może dostać informacyjną naklejkę, a ambasadorką akcji została #bajkowadziewczyna Maja Włoszczowska.
To inicjatywa Stowarzyszenia Zdrowy #rower, mająca na celu uświadomienie kierowcom jak ważne jest utrzymanie odstępu 150 cm podczas wyprzedzania rowerzysty. W wielu polskich miastach można za darmo zgłaszać się po naklejki na samochód, ubranie czy sakwy, promujące kampanię. Akcję gorąco wspierają dwukrotna wicemistrzyni olimpijska Maja Włoszczowska i Bartosz Huzarski razem z jego Huzar Bike Academy.
Celem tej kampanii non-profit jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie komfortu rowerzystów. Co ważne, nie jest ona skierowana przeciwko kierowcom. Organizatorzy chcą tylko zwrócić ich uwagę na to, że trzymając odpowiedni dystans podczas wyprzedzania i zachowując ostrożność mogą wpłynąć na wyraźne polepszenie relacji pomiędzy obie grupami. Tak aby rowerzyści stali się pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego.
Ja bym proponował kampanię aby przypomnieć rowerzystom, że na przejściach dla pieszych na ścieżkach rowerowych nie mają pierwszeństwa. Generalnie mają te przejścia w dupie. Najczęściej omijają pieszych chodnikiem. Ostatnio widziałem gwiazdę co napierdzielała dzwonkiem aby wszyscy jej zeszli z drogi. Ale taka kampania nie zwiększyła by ich komfortu.
Jak uważacie, kto jest winny w tym przypadku? Zielone samochody stoją na drodze z pierwszeństwem i ustępują niebieskiemu, który chce pojechać w lewo. Czerwony samochód wyprzedza zielone pojazdy, przekraczając linię ciągłą, podwójną. Czerwony i niebieski samochód zdarzają się.
@Blastboy: To zależy. Według policji na bank niebieski jest winny. Czerwony mógłby jechać nawet pod prąd. Znak ustąp pierwszeństwa to jakiś fetysz polskiej policji. Kończy dyskusję. Sąd mógłby różnie zdecydować. Większa szansa, że to będzie czerwonego wina. Były wyroki, że winnym był np. ten co jechał za szybko, mając pierwszeństwo, i wbił się w wyjeżdżającego z podporządkowanej. Loteria.
"RL9. Droga do sławy" - to tytuł jego pracy, a to propozycje dla innych piłkarzy ;) "Estetyka męskiego ciała od antyku do współczesności" - propozycja dla Cristiano Ronaldo."Błędy trenera reprezentacji Niemiec przy wyborze bramkarza podczas mistrzostw świata 2006" - propozycja dla Olivera Kahna.
Z drugiej strony mało który piłkarz umie sam napisać książkę o sobie. W większości muszą kogoś do tego wynająć. Pozatym to tylko praca licencjacka nie musi być wybitna. W większości prace licencjackie to przepisywanie po zdaniu z pierdyliarda bibliografii. Tu nie miał z czego przepisywać.
Once a year on august 1st, the people of Warsaw pay hommage to the fallen heroes that fought for freedom in 1944 during the Warsaw Uprising. The biggest rebe...
Nie podoba mi się kontekst obchodzenia tego powstania. Powinno być to obchodzone jako nauczka aby nigdy więcej takich głupot nie robić. Mam wrażenie, że obchodzone to jest jako super bohaterski czyn, który fajnie by było kiedyś powtórzyć.
Razem z różowym zostaliśmy zaproszeni na ślub jej brata. Na zaproszeniu znajdował się standardowy tekst mówiący w skrócie "dawać tylko piniondze". Para młoda miała te szczęście, że nie musieli dokładać do wesela, bo za prawie całość zapłacili rodzice Pani i Pana młodego, więc wszystko to co dostali w kopertach jest ich czystym zyskiem (nie płacili od talerzyka). Jako, że mój różowy ma jedynie prace dorywczą, a ja ostatnio wydałem trochę kasy na samochód (dodatkowo zbieram na mieszkanie, bo żyjemy na wynajmie) to postanowiliśmy, że damy im do koperty 200PLN, a trochę później w ramach niespodzianki zaproszę ich do bardzo dobrej restauracji i za wszystko zapłacę. Co prawda Pan młody nie zaprosił mnie na swój kawalerski ale byłem pewny, że to wyniknęło z tego, iż nie znamy się zbyt dobrze. Uznałem, że przyda nam się taka integracja w mniejszym gronie, bo w końcu wypadało by mieć dobre relacje z bratem i bratową różowego. Wydawało mi się, że dobre relacje są ważniejsze od pieniędzy. Z resztą bardzo dobrze mi się rozmawiało z Państwem Młodym na ich weselu więc uznałem, że miło mieć tak wspaniałych ludzi wśród przyjaciół.
#anonimowemirkowyznania 7 minut. Otworzyły się drzwi autobusu, godzina szczytu. Mam ciężki wózek i 12 kg dziecko, wciągam go po schodach. Sama. Bo wszyscy tak bardzo zmęczeni po pracy, nastolatkowie i mężczyźni koło 30stki. Patrzą i nie pomogą z odruchu. Czekają na oświecenie, ale już za późno. Wciągam wózek bo polskie autobusy nie przewidują żadnych dzieci, objawiają to 3 wysokimi stopniami. Blokuje wózek, uspokajam dziecko, przepycham się, kasuję bilet. Mija kilka sekund, mechanicznie sprawdzam torebkę, kieszeń, wózek. Nie ma telefonu. Telefonu pożyczonego od męża. "Nie widział pan telefonu...?" - pytam w eter "A coś pani spadło jak pani wchodziła. Przepraszam, myślałem że to kawałek wózka, mogłem wcześniej powiedzieć"
@ziobro2: Ale dzięki temu, że dwa pasy były by zajęte to nowe samochody zawsze ustawiałyby się na końcu, a nie włączały się na końcu zwężenia lub w trakcie. Z tego powodu dla osób stojących w korku czas by się skrócił.
@lexx23: To ostatnie to tak nie działa. Z jdenej strony rowerzyści narzekają na kierowców że ich ich ignorują, nie ustępują pierwszeństwa itp, a z durugiej strony nie widziałem rowerzysty, który by zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na ścieżce rowerowej i przepuścił pieszego.
Koniec parawanów na plaży zapowiadają władze Darłowa. Od przyszłego roku chcą za ich rozkładanie karać mandatami. Jak tłumaczą - parawany to zmora nad Bałtykiem.
To nie jest problem z parawanami ale z Januszami którzy je rozstawiają. No, bo jest tak. Przyjdzie jedna rodzina rozbije parawan, przyjdzie druga rozbije się obok i nawet zostawi przejście do morza. A potem przychodzi Janusz trochę później, najlepsze miejscówki zajęte, a za wszelką cenę chce blisko morza i rozbija się pomiędzy ustawionymi parawanami zagradzając osobom z tyłu przejście.
Akcja od począku, Znalezione na YT, opis: Wyjazd starszej Pani, wymuszenie pierwszeństwa i ucieczka z miejsca zdarzenia w Miejscowości Renice koło Lipian. Fiat panda FGW 4416, jechałem załadowanym busem Ford Transit z przyczepą, sam nie wiem jak tego dokonałem przyczepa jechała na jednym kole ;-)
@smisnykolo: Zdecydowanie. Zamiast uciekać i narażać się, że uciekając może zaliczyć jakąś czołówkę. Powinien walić np w tył, a nie ratować się za wszelką cenę. Uciekając wjechał pod prąd, jakby w kogoś przywalił to było by na niego. No ale takie walenie z premedytacją jest mało intuicyjne.
Spała w samochodzie na poboczu, będąc pod wpływem alkoholu - DUI. Policjant za akcję w 2:20 stracił pracę, a miasto poszło na ugodę w wysokości 875,000$ Efekt ataku - pęknięcia czaszki, uszkodzone nerwy, tytanowa płytka, operacje plastyczne
@arcx: No bez przesady. Zapomniałeś, że policjant oskarżył by ją o naruszenie nietykalności, ewentualnie pobicie, prokuratura ją oskarżyła, a po siedmiu latach kobieta może by się wybroniła, a może nie, ale policjant dawno był by na emeryturze.
Wystarczyło siedem minut w miarę poukładanych zdań, równomierna gestykulacja obiema dłońmi plus siedmiu nudnych konkurentów i mamy! Narodziny gwiazdy. Adriana Zandberga.
jprdl czy jest na świecie coś bardziej roszczeniowego niż 30 letnia pokaruzelowa #p0lka madka-bombelkowa? Poszedłem wczoraj po raz pierwszy w mym smutnym życiu się rozerwać, więc poszedłem na skoki na #bungee. Koszt prawie 200 zł za skok, ale raz w życiu można się wykosztować. Przede mną skakała jakaś... przepraszam przede mną skakało jakieś babsko 150 kg co najmniej przy wzroście jakieś 170 cm. Była z koleżanką o podobnych gabarytach barokowej szafy. Skoczyła drąc się przy tym jakby ją #mokebe zapinał od tyłu, pobujała się trochę na linie i potem poszła z ryjem do instruktorów i żądała zwrotu pieniędzy, bo za krótko leciała i nie będzie płaciła za 3 sekundy lotu. Aż mnie korciło, żeby jej powiedzieć, że jakby miała normalną wagę to by może z 5 sekund leciała, więc może mieć pretensje tylko do siebie. Oczywiście nic nie powiedziałem, bo #przegryw i #mentalcel here.
Ale chciałbym też zwrócić uwagę na to co było później. Przyszedł kierownik, #chad 190 cm i okazał się być geniuszem w #biznes. Ewidentnie widać, że skończył jakieś zarządzanie na porządnej uczelni. Zaproponował grubej, że jeżeli nie jest usatysfakcjonowana długością lotu to może poczekać aż ja skoczę i dostanie następny skok z rabatem, więc zapłaci tylko 100 zł. Polecił jej też budkę z fastfoodami działającą przy dźwigu, a grubaska jak to grubaska poszła i zjadła sobie tortille za 20 zł i kupiła kolę za 10 zł.
Gruba usatysfakcjonowana, bo se leciała 6 sekund a nie 3, kierownikowi hajs się zgadza, bo wpadło dodatkowe 130 zeta. Tacy ludzie to se pożyją.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym