Mirki, w ramach kolejnego małego podsumowania muszę powiedzieć - pochwalić się - swoim #rozowypasek Wygląd pomińmy - mnie się naprawdę podoba, moi znajomi też mówią, że jest OK, ale chodzi o całą resztę: - jest bardzo wyrozumiała, że mam swoje zajęcia i pasje i dużo pracuje - nie ma problemu z tym, że musimy się spotykać dość późno - czasami robi niespodzianki - coś upiecze, kupi jakieś ciastka, owoce etc - mała
@tstudent: wróć do tego wpisu za rok lub dwa ;) Na początku to każda, która ma ciut więcej oleju w głowie to się stara. Zwłaszcza jak trafisz na taką z natury opiekuńczą. Generalnie tak słodziutko nie będzie zawsze. Nie ma opcji, ale porządne #rozowepaski się trafiają, wiem po sobie, moja wiele od Twojego opisu nie odbiega :)
Mirki pamiętajcie, ze trzeba sobie pomagać. Podszedł do mnie chłopak i chcial żebym mu kupił chleb. Poczułem, ze powinienem mu pomóc. Poszedłem do sklepu i kupiłem mu chleb, pól kg fajnej kiełbasy, duże opakowanie sera żółtego, pomidory, torbe jablek i duży sok pomarańczowy. Jak wyszedłem to nie bylo go zaraz przez centrum handl ale pojawił sie po chwili i kompletnie go zatkalo gdy zobaczył pelna torbe. Pomagajmy sobie
@tstudent: Ja wyglądam jak zakapior to mało kiedy mnie proszą ale małżonka #rozowypasek dość często kupuje takim jak proszą coś i też zawsze więcej niż chlebek.
Mirki, ktoś pobierał z torrentów bez instalacji klienta? Potrzebowałbym pobrać z torrentów na firmowego lapka i nie chciałbym instalować gówna i chciałbym żeby było bezpiecznie. Coś wygooglałem, ale nie do końca dizała jak powinno. Jakieś sprawdzone metody?
Koniec roku, wiec chyba naleza sie dwa slowa podsumowania. Tymbardziej, ze ostatnio nic nie pisalem. No wlasnie, przepraszam, ze nie pisalem, ale mam taki #!$%@? I tyle sie dzieje, ze po prostu nie mialem czasu...
Jezeli chodzi o tag I mnie to zbudowalem fajny zwiazek: ona jest we mnie zakochana po uszy, ja "przekonałem się do niej" (może dziwnie to brzmi, ale naprawdę jestem pewny, ze cos tam do niej czuje) -
Wypada otworzyc laptop w poważnej restauracji i troche popracowac czekając na kolejne danie czy obciach? Jestem sam, a wiem, ze będę dosc dlugo czekal #jedzzwykopem #pytanie #cebulacontent może dla niektorych
@diabeu255: @orian: @AjKenFlaj: ostatecznie nie wyciągnąłem, poczytałem książkę w przerwie, a w sumie potrawy i tak były serwowane w miarę krótkich odstępach czasu, więc nie było tragedii. Dzięki za szybkie odpowiedzi
Zbudowałem związek. Tak, ona myśli już o mnie mega poważnie. Ostatnio się widzieliśmy - nie było seksu, nawet nie dąrzyłem do niego... Wydaje mi się, że ona bardziej potrzebowała kontaktu fizycznego, ale ją trochę hamowałem. Przyjąłem strategię, że sprawię, ze będzie głodna i jak już będzie bardzo głodna to dam jej seks :) Ostatnio randka była bardzo podobno, to co mogę napisać to po pierwsze, że przyniosła dla mnie żelki i
@bruceivins: cofasz się do dowolnego miejsca w życiu. Na przykład pare minut przed jakąś ważną decyzję i ją zmieniasz. Co prawda ten wątek pewnie w gorących nie wyląduje, ale odpisz przynajmniej Ty :)
Ostatnio jestem mega zajęty, więc pewnie dopiero jutro coś napiszę więcej. Co prawda nie działałem ostatnio zbyt wiele na dużej ilości frontów, ale nie narzekam ;)
edit: albo od razu napisze.
Ta dwumetrowa się na mnie troche obrazila, bo mielismy się spotkać i ja nie miałem czasu, z gruba tez się miałem spotkać,ale tez nie znalazłem czasu i tej z która byłem w kinie tez nic nie pisałem. Ta z
Dzisiejszy post będzie dość krótki. Wczoraj jak już pisałem wpadła do mnie dziewczyna z którą już kilka razy "spałem". Przyjechała do mnie, poszliśmy na spacer, potem do mnie, ja zrobiłem deser no i znowu zaczęliśmy oglądać jakiś film. Było trochę śmiechu, trochę macanka, trochę lizania, ale bez szału. Potem rozłożyliśmy łóżko, położyliśmy się i w sumie tez nie szaleliśmy, Na chwilę trochę "przycisnąłem" i był moment ostrzejszego lizania, ale nic więcej.
Okej, pod moim ostatnim wpisem rozpoczął się festiwal cnoty i rycerskości, więc tutaj szybki i krótki wpis.
Za pół godziny wpada moja dziewczyna. Popisałem na chwilę z grubą. Myslę, że fragment rozmowy potem wrzucę, bo wydawal mi się dość ciekawy.. Umówiliśmy się wstępnie na piątek.
Siema Mireczki. Na początku przegląd prasy. Przez ostatnie 3 dni nic wielkiego nie robiłem w konkteście nowych dziewczyn czy utrzymywania konktatu ze starymi: gruba cos napisała na fejsie, ale nie patrzyłem jeszcze co. Laska z która byłem w kinie raz w tym tyg napisala, ale nie zdarzylem odp. Musze ja ladnie przeprosić i mam nadzieje, ze wybaczy, bo może uda się poruchac. Pisala tez ta 2metrowa laska na fejsie, ale
@kozieboby: Ja mam jakis slaby dzien czy wam glowa siada? Koles pisze obcym postaciom czy wyruchal czy nie wyruchal i, ze male cycki ma. A ty dajesz mu rady o szczerej rozmowie i powaznych relacjach :)
Ostatnie dni ciężko pracowałem. Czasem pisałem do "mojej". Ostatnio odezwałem się do grubej, ona coś odpisała, ale nawet nie chciało mi się ciągnąć. Zobaczymy jak będę miał czas w weekend to do niej napisze i zobaczę jak będzie reagować.
Co do laski z która się spotkałem to nie odpisałem na jej smsa, bo nawet nie miałem czasu, ale jutro napiszę i ładnie przeproszę i może ustawię się na przyszły tydzień.
@Lukas77986: Hm wiem, że to pytanie może być dla Ciebie bardzo ważne, bo tez kiedyś na podobne pytania szukałem odpowiedzi, ale z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że odpowiedź jest niestety jedna: o wszystkim. Pamiętaj o tym, że poznanie następuje na badoo i trochę na tym badoo przed randka trzeba pogadać, przynajmniej ze 2,3 dni, wiec trochę już cos o niej wiesz, wiec masz punkt zaczepienia. A potem jak na normalnej randce.
Wow, mój poprzedni wpis wylądował w gorących, ale zaskoczenie.
Tutaj będzie trochę teorii i komentarz do ostatnich odpowiedzi.
Przeczytałem komentarze i od razu się odniosę do niektórych właśnie tutaj. Po pierwsze chyba największy "zarzut do mnie" to było, że nie ruchałem i, że jestem cipką. W teorii podrywania jest takie pojęcie jak nagroda. Jak spotykasz się z laską i jesteś na nią napalony i to Tobie zależy żeby ją przelecieć to ona
@bromoy: Hm, może to zabrzmi dziwnie i może Wy macie inaczej, ale w sumie to nie mam aż tak wielkiego parcia na seks.. To znaczy chciałbym zaruchać, żeby się odblokować i żeby sobie poruchać, ale to nie jest tak, że tylko licze na ten seks.. Może się trochę zakochałem (?!), może jest to głód emocjonalnego związku, ale naprawdę jak dla mnie zajebiste uczucie obudzić się z laską rano wtuloną w siebie.
Wygląd pomińmy - mnie się naprawdę podoba, moi znajomi też mówią, że jest OK, ale chodzi o całą resztę:
- jest bardzo wyrozumiała, że mam swoje zajęcia i pasje i dużo pracuje
- nie ma problemu z tym, że musimy się spotykać dość późno
- czasami robi niespodzianki - coś upiecze, kupi jakieś ciastka, owoce etc - mała
Generalnie tak słodziutko nie będzie zawsze. Nie ma opcji, ale porządne #rozowepaski się trafiają, wiem po sobie, moja wiele od Twojego opisu nie odbiega :)