Wpis z mikrobloga

#ruchajzbadoo #podrywajzwykopem

Ostatnio jestem mega zajęty, więc pewnie dopiero jutro coś napiszę więcej. Co prawda nie działałem ostatnio zbyt wiele na dużej ilości frontów, ale nie narzekam ;)

edit: albo od razu napisze.

Ta dwumetrowa się na mnie troche obrazila, bo mielismy się spotkać i ja nie miałem czasu, z gruba tez się miałem spotkać,ale tez nie znalazłem czasu i tej z która byłem w kinie tez nic nie pisałem. Ta z która byłem w kinie olewam. Do tej laski dwumetrowej musze napisac, bo coraz lepsze foty na fb wrzuca , może mi jeszcze wybaczy :)

No i dwa razy spotkałem się z laska, która u mnie już spala. Generalnie pierwsza i druga randka wygladaly bardzo podobnie i na końcu ladowalismy u mnie. Na przedostatniej randce nacierałem na cipke jak Hitler na Stalingrad, ale niestety poległem... Skończyło się na tym, że trochę stymulowałem jej cipkę przez majtki, ale na tym koniec, nic więcej nie chciała. W końcu odpuściłem.

W piątek była znowu, więc znowu był atak pozycyjny. Tym razem skończyło się na palcówce, ale nic więcej znowu nie chciała. Powiedziała, ze przeprasza, ale nie może... Powiedziałem, ze OK i żeby tym się nie przejmowała...

Progres jest, zobaczymy co dalej...

W sumie coraz bardziej się do niej przywiązuję - ona jest ode mnie już uzależniona....
  • 6