@Kam_sekwaw: Brawo! Każdy obywatel powinien domagać się każdego dnia dostępu do informacji jeżeli politycy przestali już brać odpowiedzialność za swoje słowa i są jawnie na pasku deweloperów i banków.
Ćma z twarzą klauna ( ͡°͜ʖ͡°) Idalus herois z rodziny mrocznicowatych (Erebidae) występuje w Meksyku, Wenezueli i Brazylii i wyróżnia się niezwykłym, kolorowym ubarwieniem, którego wzór w środkowej części przypomina pomalowaną w charakterystyczny sposób twarz klauna.
Ćma jak dzieło Picassa. Baorisa hieroglyphica z rodziny mrocznicowatych (Erebidae), znana też jako Picasso moth ("ćma Picassa"), występuje w tropikalnych regionach północno-wschodnich Indii i południowo-wschodniej Azji. Wzór na jej opalizujących skrzydłach przypomina trochę abstrakcyjne dzieło sztuki - ciemne linie i kolorowe plamy na białym tle.
Znawcy dzieł Picassa prawdopodobnie powiedzieliby, że wzór ten ma mało wspólnego ze stylem tego artysty ;) Zdecydowanie bardziej przypomina coś, co mógłby namalować
#perfumy co tam psikacie dzisiaj? u mnie niezawodny poprawiacz nastroju, czyli Gingembre Latte od Affinessence - wyobraźcie sobie zapach ciszy i spokoju, gdyby nie jego cena to myślę, że mógłby być bardziej popularnym letniaczkiem, a tak to zginie w odmętach perfumiarstwa
Gdyby ktoś miał przypadkiem ochotę przetestować jak pachnie prawdziwy hindi oud, to można założyć że pachnie on tak jak otwarcie Oud Assam Ranii Jouaneh. Hindi to dość radykalny składnik, jeśli weźmiemy pod uwagę jego ciężar gatunkowy, ale w Oud Assam jest on podany na tyle subtelnie, że w mojej ocenie cała kompozycja idealnie nadaje się na pierwsze doświadczenie z tym rodzajem oudu. W otwarciu mamy tytułowy hindi oud w towarzystwie pomarańczy oraz świetlistego olibanum, strzał z hindi trwa około godziny, potem Assam łągodnie ale szybko robi się tonkowo-vetiverowym przyjemniaczkiem z delikatnymi smużkami oudu, które gdzieś tam sobie tańczą podkreślając charakter całej kompozycji. Oud Assam jest pod tym względem totalnym perfumowym kameleonem, można go nosić w ciepłe dni (28 stopni dzisiaj) nie męczy ani nie dusi ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
Gdyby ktoś był zainteresowany dalszą eksploracją hindi oud to polecam Oud Maximus oraz Lao Oud ze stajni Bortnikoff, Malik Al Taif od Areej Le Dore, a także Oudh Infini Dusity Umavijani
Odnośnie Ranii Jouaneh, to jest to na pewno jedna z najbardziej nieznanych w PL marek godnych uwagi, zapachy takie jak Ambre Loup (labdanum, gwajak), Cuir Andalou (przepiękna lawendowa skóra) oraz T.Habanero (wytrawny
Calidris pugnax(batalion), ptak z rodziny bekasowatych spotykany w północnej części Eurazji(przez Polskę niestety tylko przelatuje, gniazdo zakłada bardzo rzadko). Szczególnie lubi tereny podmokłe. Jego pożywienie stanowią owady, pająki czy też ślimaki.
@KjatanSveisson: potwierdzam, dołączyłem na tag w 2020 roku i co tu się działo... codziennie masa rozbiórek, trzeba było konkurować z innymi żeby zdążyć się załapać na rozbiórkę, fajne recenzje i masa pasjonatów, którzy potrafili człowieka wkręcić na poznawanie kolejnych smrodów. Chłop tu majątek zostawił. Wszystko się sypło po zmianie wykopu ( ͡°ʖ̯͡°)
@KjatanSveisson: właśnie kilka dni temu rozmawiałem z dawnym bywalcem tagu o tym jak marnie teraz tu jest. Oprócz tego, że 3/4 wszystkich postów to stragany najbardziej mnie rozwala. że hajpowane są albo tanie arabkie perfumy albo ultra droga nisza ni c---a nie warta ceny jak LV, Wszystko pomiędzy nie istnieje ( ͡°͜ʖ͡°)
Gąsienice jak żelki (。◕‿‿◕。) Gąsienice motyli nocnych z rodziny pomrowicowatych (Limacodidae) występują w kilku podstawowych typach, a jeden z nich przypomina wyglądem żelki w kolorze pomarańczowym, żółtym lub jasnozielonym.
Jednak ten słodki, żelkowaty wygląd jest bardzo mylący - gąsienice mają cienkie, ledwie widoczne, trujące włoski, których ukłucie powoduje podrażnienie i bywa bardzo bolesne.
@pastibox Nawet żeby zostać deweloperem trzeba mieć teraz pasję xD Ciekawe czy rozwijają się po pracy i budują swoje hobbystyczne projekty albo uczą się nowych frameworków.
No więc skiepściłem xD Czemu? Bo jestem głupi. Generalnie ładnie to sobie wymyśliłem, ale nie wziąłem pod uwagę wody za Zimorodkiem, i to co w wizjerze wyglądało fajnie, na kompie wyglądało okropnie, odbicia wody wzmacniają efekt aberracji chromatycznej i dziwnego rozszczepiania światła, więc Zimorodek był w złym stanie. ALE żeby dowieźć, to postarałem się coś z niego wykrzesać, musiałem zasymulować inne tło. Ogólnie normalnie bym nie edytował tego zdjęcia i je wyrzucił.
Bożu, czekałem na niego z 2 godziny, aż usiądzie na tej gałązce, którą ja chcę i którą ja wybrałem W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
Chypre Inf to perfumy w klimatach Mousse Illuminee z tym że w mojej ocenie warsztatowo bardziej dopracowane i bardziej komopletne - Mousse to głównie treemoss absolut, mało tam jest czegokolwiek innego, w Chypre Inferno ta szyprowa baza to po prostu baza a nie całe perfumy. Jeśli ktoś wie jak pachnie w bazie Mitsouko z tamtych lat, to to pachnie bardzo podobnie natomiast zniuansowane jest bardziej w stronę kwiatową (przepiękny szyprowy narcyz (。◕‿‿◕。
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz