Wykop to jednak ma moc. Wrzucałem tu ostatnio znalezisko o tym jak od pół roku szarpie się z uszkodzonym telewizorem Philipsa. Wpadło w gorące z ponad 2k wykopów a dzień później dostałem wiadomość od Philipsa, że dostanę zaświadczenie o nienaprawialności sprzętu i z tym X-kom zwróci mi kasę. Pomóżcie wyplusować to w gorące, bo dużo osób prosiło żebym ich wołał a niestety nie wiem jak w przypadku tak ogromnego znaleziska.
@Skrzycki: tutaj akurat pojechałem w samo południe tak sobie poleżeć. Nocka faktycznie mogła by nie być tak przyjemna nad samym jeziorem, bo nawet w to słoneczne popołudnie czuć było chłodek od jeziora. Gdybym miał tam spać rozbił bym się jakieś 50 metrów dalej pod drzewami. Oczywiście obowiązkowo podpinka do hamaka, śpiwór, i jakiś dres lub termo, żeby mówić o komfortowo przespanej nocce :)
Witajcie! Po długiej nieobecności w Polsce postanowiłem zwiedzić swoje rodzinne strony czyli północną Wielkopolskę oraz najbliższą okolicę. Na samym początku padło na spływ kajakowy rzeką Dobrzyca. Wspólnie z dziewczyną pokonaliśmy odcinek na trasie Dobrzyca – Golce – Rudnica. Jakieś 15 kilometrów pokonaliśmy w czasie 4-5 godzin. Krótki opis trasy, kilka fotek i ciekawostek zebrałem w artykule na swoim blogu. Gdyby ktoś był zainteresowany to...
Mam też pytanie do Was. Czy polecacie jakieś ciekawe miejsca w tej część Polski (+100 kilometrów)? Chodzi mi głównie o aktywne spędzanie czasu - rower, kajak czy wycieczki piesze. Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Czy polecacie jakieś ciekawe miejsca w tej część Polski
@ziolo22: Tuczno z pewnością z jego Zamkiem Wedlów Tuczyńskich; Mierzęcin, a tam pałac i winnica, ogród japoński. Później spływ kajakowy Drawą, ceglany wiadukt kolejowy w Krępie Krajeńskiej; a z tras rowerowych... Jedź po prostu przed siebie, ten region nie wymaga planu.
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 5 wypadków śmiertelnych w których zginęło 6 osób. 9 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji. 10 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacji. 0 osób zmarło w ciągu 30 dni od zdarzenia drogowego w którym uczestniczyły.
Wypadki w kolejności według ruchu wskazówek zegara.
1. Zachodniopomorskie. Zdarzenie na ulicy 11 Pułku Piechoty w Drawsku Pomorskim. Mężczyzna poruszający się rowerem prawdopodobnie zasłabł i spadł na ulicę. Świadkowie wezwali na miejsce służby ratunkowe. Pierwsi na miejscu pojawili się ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego którzy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy i reanimacji. Niestety pomimo usilnych starań nie udało się uratować człowieka. 2. Mazowieckie. Wypadek na DW 308 w Mikanowie. Doszło do zdarzenia drogowego pomiędzy pojazdami citroen i suzuki. 68-letni kierowca suzuki zmarł na miejscu, natomiast 60-letni kierowca citroena został przetransportowany do szpitala. Badanie na stan trzeźwosci wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. W pojazdach uczestniczących w zdarzeniu podróżowali tylko kierowcy. 3. Mazowieckie. Wypadek na DK nr 50 w miejscowości Czaplinek. Doszło do zderzenia samochodu osobowego marki opel corsa oraz motocykla. Kierujący motocyklem poniósł śmierć na miejscu. 29-letni kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. 4. Dolnośląskie. Wypadek na DK nr 5 w Wierzchosławicach. Z nieustalonych przyczyn zderzyły się trzy samochody. Łącznie podróżowało nimi pięć osób. Jedna osoba została uwięziona w pojeździe, pozostałe osoby znajdowały się poza pojazdami. Wszyscy odnieśli obrażenia, z czego najciężej ranna była osoba zakleszczona w pojeździe. Z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu hydraulicznego wykonano dostęp do mężczyzny, ewakuowano go, a następnie reanimowano przez kilkadziesiąt minut. Nie udało się go uratować.
https://wykop.pl/link/7072501/silnik-elektryczny-faradaya-z-drutu-i-folii W roku 1822 roku Michael Faraday jako pierwszy pokazał, że pod wpływem stałego pola magnetycznego przewód z płynącym prądem stałym zaczyna się poruszać. W jednym doświadczeniu luźno zawieszony drut miał koniec zanurzony w pojemniku z rtęcią, która pozwalała na swobodny ruch bez przerwania obwodu. Pośrodku pojemnika był magnes stały. Przy odpowiednim prądzie puszczanym przez drut, ten zaczynał się samoistnie poruszać wokół magnesu a kierunek zależał od kierunku przepływu prądu.
W drugim doświadczeniu zawieszony na drucie magnes pływał w rtęci, która jest tak gęsta, że pływa w niej stal, i obracał się wokół stałego pręta przez który pływał prąd. Była to pierwsza demonstracja, że prąd może generować ruch obrotowy, co później doprowadziło do powstania silników elektrycznych. Pierwszy taki model zaprezentował później właśnie Faraday.
@KubaGrom: Coś wiadomo jak Faraday doszedł do takiego eksperymentu żeby puszczać prąd przez drut w pobliżu magnesu? Coś tam policzył i wyszło mu że powinno się poruszać? Czy przypadkowo zauważył że jak puszcza prąd przez drut w pobliżu magnesu to widzi ruch i zaczął kombinować nad eksperymentem?
@Gieekaa: Wcześniej wiedziano, że podczas włączania prądu powstaje pole magnetyczne, które przekręca igłę kompasu do innej pozycji, w poprzek przewodu. Zauważył to rok wcześniej inny badacz. Było to wykazanie, że przewodnik wytwarza pole magnetyczne, które ma formę cylindra wokół drutu. Faraday wcześniej eksperymentował z magnesami i stworzył wygodny opis pola tworzącego linie biegnące od bieguna do bieguna. Kompas układa się wzdłuż tych linii, bo bieguny magnetyczne igły są przyciągane przez przeciwne bieguny magnesu wytwarzającego pole. W zasadzie to wyobrażał sobie, że bieguny igły chcą poruszać się wzdłuż linii pola ale nie mogą bo dwa przeciwne bieguny są połączone. Zastanawiał się więc czy da się to wykorzystać do otrzymania stałego ruchu wzdłuż magnesu. Pisał w dzienniku, że gdyby dało się oddzielić monopol magnetyczny to poruszałby się w polu drugiego magnesu aż do jego bieguna. Tymczasem pole magnetyczne wokół przewodu tworzyło linie będące zamkniętymi kołami bez bieguna przed i po. Gdyby mieć taki niemożliwy w rzeczywistości monopol magnetyczny, to poruszałby się wzdłuż tych linii po pełnym kole.
Powtarzał eksperymenty innych badaczy, w tym eksperyment, w którym drut drgał obok magnesu. W zasadzie drut przez który płynie prąd jest magnesem, więc działa na niego ten sam efekt co na igłę kompasu. W zasadzie siły powinny się równoważyć, akcja wywoła reakcję, więc tak jak pojedynczy biegun powinien ruszać się wokół przeciwnika tak przewodnik powinien ruszać się wokół monopolu magnetycznego. Odpowiednikiem pojedynczego bieguna magnesu jest faktycznie jeden biegun magnetycznej pałeczki, która została przyczepiona za drugi koniec.
Stąd wynikły eksperymenty z prętem magnetycznym i drutem i problemem był tylko sposób zamknięcia obwodu tak, aby drut mógł się poruszać bez oporu, bo oczekiwał że siła będzie słaba, ale zarazem oba końce były połączone z prądem. Stąd ten pomysł z
- jedno z najstarszych jezior na świecie - jego przeciętna głębokość jest większa niż Morza Bałtyckiego! - do tego nad jego brzegami prawdopodobnie powstała cyrylica - a w krzakach, tuż przy granicy macedońsko-albańskiej, całkowicie zaniedbane, leżą pozostałości drogi, będącej kiedyś jedną z ważniejszych arterii Imperium Rzymskiego - łączyła Rzym z Bizancjum.
No to patrzymy. Minęło ponad dwa miesiące odkąd przyjęliśmy uchodźców z Ukrainy do domu. I jak jest? Ano zwyczajnie. Poznaliśmy się, wiemy kto jakim człowiekiem jest, czego potrzebuje. Nauczyliśmy się żyć razem. Obiady jadamy razem, raz gotuje Natasza, raz my. Czasami wyjdziemy gdzieś razem, a to miasto pokazać, a to jakieś centrum rozrywki, a to przechadzka po parku. Czasami pogadamy z pół godzinki, godzinkę, dwie, albo i nie, jak nie ma ochoty. Dzieciaki pobawią się, pobiegają, pobiją, pokłócą a potem pogodzą. I znowu się bawią. One mają do dyspozycji duży pokój na parterze, z toaletą i osobnym wejściem. Mają dostęp do kuchni, pralni i jednej z łazienek. Wszyscy spotykamy się pośrodku: w kuchni i w salonie. Lub na podwórzu. My mamy swoje sypialnie i łazienki na drugim piętrze. Tam nasi goście nie zaglądają.
@Byleth: A to nie jest przypadkiem mikroblog? czyli takie miejsce w internetach, że jak ma się potrzebę o czymś napisać to się pisze? Jak nie to przepraszam.
Musi przyjść skutek wcześniejszego zamknięcia szkół granic.
@ImNewHere: Granice nie są zamknięte. Przyjeżdżają ludzie z całej Europy, pomyśl ile osób siedziało na saksach w Holandii, Niemczech, Anglii. Oni wszyscy ściągają teraz do domu. Dane osobowe zbierane na granicy NIE SĄ przekazywane do sanepidu. Potem ci ludzie siedzą sobie w domu z rodzinami z Polski, a ci chodzą normalnie do sklepu i do pracy.
Tutaj sensowny artykuł z onetu (aż nie mogłem uwierzyć że na onecie coś tak wartościowego można znaleźć):
@hitherto: no to źle lokujesz swoją wiarę, artykuł jest do dupy. Polityczna nagonka, która może podobać się osobie mającej określone polityczne poglądy i łykającej wszystko, co te poglądy potwierdza.
Że nie badają wszystkich, którzy przekraczają granice? Nie no super pomysł, (strzelam) około 100 000 osób przekraczających przejścia graniczne każdego dnia, gość chce robić 100 000 testów dziennie? 300 000 zrobiła od początku pandemii trzykrotnie bogatsza od nas Korea, a on chce, żebyśmy tyle robili każdego dnia? I to tylko testy przyjeżdżających, a gdzie
Gratuluję mireczku, ja właśnie godzinę temu położyłem się na oddziale hematologii onkologicznej. Zdiagnozowano chłoniaka z obwodowych limfocytow T. Jestem dobrej myśli, choć jest mi trudno, gdyż już teraz każdy dzień upływa na oczekiwaniu na gorączkę w dzień i zlewne poty w nocy. Do tego jestem bardzo osłabiony. Najbardziej boli to, że bliscy są ponad 130km od szpitala i będę tu leżał praktycznie sam przed cały ten czas. No, nie sam, z Pana
@smileplease: no i co z tego? Zdjęcia nieba i drogi mlecznej z krajobrazem w tle tez są fotomontażem i zlepkiem 3-4 zdjęć + obróbka ale co z tego? Zachwycają. Podoba mi się kreatywność autora i pomysł na to zdjęcie.
@FieryDragon: Dobra to od razu odpowiem, bo to pytanie się pewnie pojawi zaraz jeszcze kilka razy.Jeżeli ktoś byłby chętny to można, ale nie jest to żadna sprzedaż hurtowa, bo mogę się podzielić jedynie nadwyżką, a jeszcze w tym roku m.in. chipotle nie robiłem, więc dużo potrzebuję "na własne potrzeby". :)
Także liczba zestawów jest bardzo ograniczona (maks. kilkanaście sztuk). Robię listę z chętnymi, kto się wcześniej zgłosi na PW ma
Szlak na Turbacz, najlepszy przyjaciel człowieka, jesienne kolory i niespieszna wspinaczka. W tle, nad jeziorem czorsztyńskim morze mgieł (。◕‿‿◕。) #fotografiaanalogowa #fotografia #estetyczneobrazki
Dzisiaj zachęcam Was do zapoznania się z relacją z przejścia dwóch odcinków najdłuższego i najniebezpieczniejszego szlaku graniowego w Tatrach Wysokich. Mowa oczywiście o Orlej Perci. Co prawda, znajdują się na niej ułatwienia w postaci łańcuchów, klamer oraz dwóch stalowych drabinek, jednak mimo tego, nie jest to szlak odpowiedni dla początkujących turystów górskich. Z uwagi na liczne ekspozycje zdecydowanie odradzam go również osobom z lękiem wysokości. Nie będę Wam mówił, że polecam jego przejście czy to w całości, czy we fragmentach, gdyż każdy przed sobą samym musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest gotów wybrać się na tą niebezpieczną trasę. Jestem przekonany, że osoby znające dobrze swe siły i możliwości, które odpowiedzą na to pytanie twierdząco i wybiorą się na ten szlak w bezpiecznych warunkach pogodowych, przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności powrócą z niego z bagażem pełnym niezapomnianych wspomnień i wrażeń. Być może niniejsza relacja ułatwi podjęcie owej decyzji.
@Permanent-Travel: Przeszlam od zawratu do drabinki ( chyba kozia przełęcz). a po drodze moj.wtedy chlopak poprosil mnje o reke na malym.kozim wierchu... dobrze to przemyślał...
"Galeria osobowości" w wykopie Trasy Łazienkowskiej jest jednym z moich ulubionych miejsc w Warszawie. Czuję tutaj pęd miasta i jego dynamikę, ale też jakby lekkie zagubienie czasoprzestrzenne. To miejsce jest jednocześnie nowoczesne (trasa w wykopie, szklane budynki wokół, pełno hipsterów) i przestarzałe (rozwiązania modernizmu z epoki Gierka); leży w samym centrum wielkiego miasta, ale też trochę jakby obok niego, mijane i niezauważane.
Byłem absolutnie pewien, że portrety artystów wiszą tu od lat
@Poldek0000: Niestety, to jeszcze nie jest przesądzone.
Pomysł zmiany wyszedł od wojewody mazowieckiego, rada miasta to zaskarżyła i przyjęła swoją uchwałę na zmianę na Trasa Łazienkowska, a zgodę na tę zmianę musi wyrazić... wojewoda mazowiecki. Kółko się zamyka. Ma czas do 25 stycznia.
@ff_91: Mieszkam w okolicy i mam cichą nadzieję, że w końcu przykryją te odcinki trasy wykopie, szczególnie między Rondem Jazdy Polskiej a pl. Na Rozdrożu. Jedno z najgłośniejszych miejsc w Warszawie w strefie zamieszkanej. Fajnie by było przykryć to dachem, a góra zamieniłaby się alejki, restauracje .. ogólnie otworzyła na wypoczynek. Przy okazji połączyłyby się trzy parki, Pole Mokotowskie, Łazienki, Park Ujazdowski.
Wspomniane znalezisko
https://wykop.pl/link/7322007/philips-polska-czyli-bezczelne-traktowanie-klienta/
Przy okazji, jaki TV OLED polecicie tak do 15k? Minimum 75 cali
źródło: temp_file8723254805696125134
Pobierz