Mirabelki kochane. Zobaczyłam dzisiaj film malowanej ani (?) Na youtubie otwierającej tegoroczny kalendarz adwentowy sephory. Za 129 złotych jest to delikatnie mówiąc nieśmieszny zart. Jakieś gumki do włosów, naklejki, połowa powtórek z zeszłego roku. No nie za te pieniądze... I do czego zmierzam! Mieszkam w UK, kupiłam ostatnio w m&s ten oto piękny kalendarz. Cena 35 funtów przy zakupach za minimum 35 funtów (wydaje mi się że tylko tak można go kupić).
- konto usunięte
- konto usunięte
- adekad
- harpiowata
- scunnydyjek
- +18 innych
Do kupujących pytanie z drugiej manki - co pisaliscie w swoich listach i co byscie radzili napisac?
Ogolnie w moim rewirze jest taki #!$%@? z