Widzicie jakie to proste? Od dawna mówię, że żeby walczyć z problemami demograficznymi należy promować wśród juleczek macierzyństwo w social mediach. Uczynić posiadanie dzieci czymś fajnym i trendi, czymś dającym dużo atencji i zainteresowania, a bycie psią madką spowodować żeby stało się obciachem i nie będziemy mieć problemów demograficznych. Przekonanie kobiet to najważniejszy krok, a zarazem całkiem prosty do wykonania.
@pamareum na razie niestety nie. Jedna próba invitro nieudana, do tego choroba utrudniającą zajście w ciążę - endometrioza. Osobiście jej kibicuję, bo jakiekolwiek promowanie chęci posiadania dzieci jest ok i dobrze to wspierać. A ona jeszcze dodatkowo szerzy info na temat choroby, której diagnostyka w Polsce leży i kwiczy.
i najlepsze jest to, że ci po lewej oferują co najmniej dwa razy tylej niż po prawej, a nawet tym się tym specjalnie nie chwalą. już nie wspomnę o tym, jak wygląda różnica w procesie rekrutacji, bo to jest zwyczajnie poniżające.
1) Na siłowni, bardzo ciężko zrobić sobie krzywdę. Oprócz zdrowego rozsądku, próbowania robienia czegoś od małych ciężarów prawdopodobnie brak techniki ograniczy Wam możliwość podniesienia ciężaru, którym możecie sobie zrobić krzywdę. Czegoś nie wiecie do końca, podejdźcie do dużego gościa co sporo targa, z uśmiechem poczuje się doceniony spytany o radę Ci Wam podpowie.
to jest oczywista nieprawda. Sporo ludzi ćwiczy na siłowni i
@Morison: od 10 lat, jestem codziennie 3-4 godziny na sieciówce, kontuzji widziałem przez te 10 lat - z 15; oprócz tego jednak baza przerobiona 1000+ klientów. Czyli tyle ile zobaczysz w tydzień na Orliku jak dzieciaki czy chłopy graja. Kontuzja na siłowni, jest możliwa, tak samo jak skręcenie kostki, gdy poślizgniemy się na gównie, jednak mało prawdopodobna w porównaniu do innych zajęć czy nawet biegania, które jest często pierwszym wyborem
źródło: temp_file9167056183556288191
Pobierz