Wpis z mikrobloga

@Akira ja pierdziele, tylko gier ograłem, w Vice City czy San Andreas cisnąłem jak głupi ale IV czy V mimo wielu podejść nie dałem rady ukończyć.. I cały czas obracam się w środowisku ludzi kochających gry, nikt nie czeka z jakimś wielkim hypem na GTA VI, przykładowo więcej z nich czeka na Kingdom Come II albo Mafię. Gdzie robisz, że aż tyle osób jara się nowym GTA?
  • Odpowiedz
@Dominias: dużo gier sobie popsułem przez olanie ich na premierę (hogwart legacy, wcześniej cyberpunk) że nie chce tak mieć z gta6. Do żadnych z tych tytułów nie wróciłem potem
  • Odpowiedz
dużo gier sobie popsułem przez olanie ich na premierę (hogwart legacy, wcześniej cyberpunk) że nie chce tak mieć z gta6. Do żadnych z tych tytułów nie wróciłem potem


@Akira: ale w jaki sposób je sobie popsułeś? Szczególnie jeśli chodzi o cyberpunka, przy którym to raczej ci ogrywający grę na premierę popsuli sobie z niej wrażenia. Ja zawsze gram w gry kilka lat po premierze, jak już jest edycja zawierająca wszystkie
  • Odpowiedz
To w 2025 roku zobaczycie pierwszy raz KULTUROWY FENOMEN - ludzie będą brać urlopy by grać w GTA 6.

Nawiasem, przypomniał mi się taki wpis na fejsie jednej polki...
"Kobiety statystycznie najczęściej podróżują, czytają, realizują swoje pasje. Więc ja mam pytanie... gdzie w tym wszystkim są mężczyźni?"

Ktoś jej odpisał: - w pracy
  • Odpowiedz