Żeby ludzie nic nie zmieniali w swoim życiu, nie poprawiali, nie rozwijali się, wierzyli na słowo, że gdzieś tam lata jakiś wszechwiedzący typ w kiecce co ich ocenia. Najlepiej byłoby gdyby w ogóle wrócić do czasów pańszczyźnianych, żeby przeciętny człowiek był niepiśmienny i nie potrafił czytać, wtedy władza (świecka i religijna) ma wszystko.
To znaczą



















Dorzuć się do nowego tłumaczenia fundamentalnej powieści Georga Orwella "Rok 1984"!