Czy ktoś z Was ma do czynienia z zakupem towaru (do 150 euro) na AliExpress w calu dalszej odsprzedaży w Polsce. Nie mówię tu o jakichś kokosach przez dropshipping, tylko jakieś drobiazgi do późniejszej odsprzedaży we własnym sklepie.
Mam status kupującego biznesowego, czyli aktywowali mi zakładkę VAT pod nazwą „Gromadzenie informacji podatkowych” tam zaznaczyłem że w celach biznesowych, a nie prywatnych kupuję.
Jeszcze miesiąc temu można było sobie ściągnąć fakturę do zamówienia,
@majk3l wiesz co, ja wątpię, żeby się przejęli. Mieli jakiś cel, że wyłączyli opcję faktur. Tylko nie wiem jaki. Ja na ten moment przed zakupem pytam się sprzedawcy, czy wystawi mi fakturę. Na razie 2 się zgodziło, trzeci mi zrozumiał, o co mi chodzi.
@Peperonin download invoice od kwietnia nie działa. Aliexpress wymiksował się z tego. Natomiast wtyczki są jakąś opcją, ale to nie są realne faktury. Wiesz jakie są US w Polsce, na wstępie jesteś winny. Wolałbym mieć realną fakturę od Aliexpress albo od sprzedawcy.
@Peperonin wiem o co Ci chodzi. W zasadzie kto będzie dochodził, czy jakiś chińczyk wystawił mi fakturę czy nie. Sprzedaje w Polsce i moja księgowa mówi, że ma takiego klienta sprzedającego rzeczy z Aliexpress i ciągle są problemy z fakturami. Miałbym to totalnie gdzieś, gdyby to była oryginalna faktura z Aliexpress, wiesz, ja ohydnie zrobiona, wyglądająca jak z drukarki igłowej, ta, która była kiedyś dostępna za pomocą jednego kliknięcia przycisku na
@bb-8 nie kupuję w takich ilościach. Na Alibabie jak nie zamówisz mojego towaru więcej, niż 100 sztuk, to Ci nie sprzeda. Ja potrzebuję różnorodny towar ale w mniejszych ilościach, max 10 sztuk, ale 700 rodzajów. Na Alibbabie nikt na to nie pójdzie.
Ja często bawię się z moim w chowanego. To znaczy ja się chowam, najczęściej za drzewo, potem gdy on w lewo, to ja w prawo i tak dalej. Oczywiście daję mu wygrać, a jego radość, że mnie znajdzie, jest po prostu rozbrajająca. Zauważyłem również, że lubi robić sobie kawały. Wchodzimy na 4 piętro i na każdym półpiętrze on się zatrzymuje, ja wchodzę na piętro i wołam, „a gdzie mój Boluś?”. Cisza. Powtarzam.
Wprost nie mogę uwierzyć. Założyłem sobie kiedyś sklep https://wegatron.cupsell.pl/ na platformie #cupsell. W ogóle się tym nie interesowałem dalej, kapało tam jakieś 5 zł od #koszulki sprzedanej raz na jakiś czas, ale ogólnie bardzo rzadko.
Ktoś przed chwilą kupił, wiec wchodzę i z ciekawości sprawdzam saldo, a to dlatego, że wypłacać można dopiero w okolicach bodaj 200 zł. Ledwie się tam uzbierało, ale patrzę… A TAM ZERO.
Eksperymentuję z Nowym narzędziem do sztucznej inteligencji o nazwie DALLE E 2 stworzonym przez firmę OpenAi. Jest odmienna od poprzednio używanego narzędzie MidJourney (kilka postów niżej na mojej tablicy). W DALLE-E 2 można tworzyć realistyczne (no prawie) zdjęcia na dowolny temat. Wystarczy napisać, co się chce (w języku angielskim). MidJourney robi to samo, ale w bardziej surrealistyczny i malarski sposób. DALLE-E 2 jak na razie nie powalił mnie na kolana. Zdjęcia, które
@tadocrostu: Jeśli piszesz o DALLE 2, to czekałem na full dostęp jakieś 3 miesiące i dali mi na start zaledwie 50 kredytów, czyli wygenerowanie 50 zdjęć/obrazków, a potem $15 za 115 kredytów. Ale podobno jak się zarejestrujesz na listę teraz, to szybciej się można dostać. Jeśli idzie MidJourney, to kiedyś był tylko na zaproszenie, ale teraz dostęp jest otwarty, potem najniższy plan to właśnie $10 (w nim jestem, tyle mi
3. A photo of robot wearing a cosmic outfit and playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota ubranego w kosmiczny uniform, grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
4. A photo of robot with an elephant trunk wearing a cosmic outfit and playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota ze słoniową trąbą, ubranego w kosmiczny uniform, grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
Używałeś tej uproszczone wersji Dale 2, która jest dostępna w sieci? Bo ona niewiele ma wspólnego z tym, co jest w oryginale niestety.
Co do sprzedaży, to dzieje się to teraz i licencja obejmuje takie przypadki, bez problemu zezwala na sprzedaż (są tam bodaj jakieś ograniczenia). Mój znajomy sprzedaje w ten sposób obrazki na platformach NFT.
Co do iteracji, to za każdym razem pojawiamy mi się
W zdaniu: 2. A photo of robot playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni):
@bzdr: Niestety, taka jest cena postępu i tego się nie da zatrzymać. Sam maluję zawodowo (cyfrowo) w swojej niszy i już teraz się zastanawiam, jak wyprzedzić przyszłość, bo wiem, że tak jak ginie zawód kapelusznika, tak i zginie niebawem mój, właśnie dzięki, a raczej przez, postęp technologiczny, a przede wszystkim sztuczną inteligencję. Z drugiej strony pocieszam się, że zawsze ktoś będzie chciał ręczną, ludzką robotę. Więc zostaną na rynku albo
@bzdr: > mnie średnio interesuje co zginie zawodowo, ale grafika, muzyka, książki etc są interesujące ze względu na autora, styl, talent i proces twórczy, a nie dlatego, że istnieją, i generowanie tego jest dla mnie jak plucie w mordę naszemu dorobkowi artystycznemu. To żaden postęp, bo prawdziwa wartość dzieła jest w człowieku, który je zrobił, a nie pobrał losowy obraz (nie oszukujmy się - w twoich zdjęciach niemal nic, poza
@bzdr Nie mylisz się. Dlatego też na pewno w ciagu najbliższych lat ilość artystów zredukuje się. Dlatego IMO tylko chęć wyrażona przez odbiorcę, który będzie wymagał pracy stworzonej tylko przez człowieka, może artystów ratować. No, i jeszcze może poeci, którzy będą specjalistami od tworzenia tych fraz wpisywanych do AI (promptów) i znajdą nowe zatrudnienie.
Na wstępie dostajesz 50 kredytów. A potem 115 kredytów (1 kredyt = 1 zapytanie wypluwające 4 obrazki)
Te nietrafione zupełnie nietrafione zgłaszałem (tam jest taka opcja, że niezgodne z tekstem), a co do pozostałych, to wygląda na to, że im bardziej pokręcony tekst, to zgodnie z przypuszczeniami, radzi sobie gorzej. Prawdopodobnie lepiej by było, gdybym dodał miecz, ale nie mogę bo zakazują tego pod groźbą bana.
Z drugiej strony takie same głosy odzywały się podczas rewolucji przemysłowej, gdy powszechne stały się maszyny. Albo gdy wynaleziono aparat fotograficzny. I nic się nie zmieniło. Robotnicy istnieją, artyści malują, moim zdaniem może się tez niewiele zmienić i tym razem. U mnie w branży podobna rzecz "stworzyć" za pomocą generatora. Jest strona, gdzie wybierasz konkretne element i krok po kroku program prowadzi aż do stworzenia ostatecznego obrazka. Ale i tak ludzie przychodzą
Bardziej chodziło mi o portrecistów. Przed era aparatów to było główne zajęcie odpłatne malarzy, a aparaty stanowiły spore zagrożenie. A jednak rysunki portretowe, co prawda w Polsce za grosze, ale jednak nadal cieszą się popularnością. Natomiast muszę Cię zmartwić, nie słyszałem o tym wcześniej, dopiero teraz jakoś mi Youtube podpowiada o Google Imagen. Jak to wejdzie, a wejdzie, bo to Google, to już pozamiatane.
Blake Lemoine opublikował rozmowy ze sztuczną inteligencją, którą nazwał „osobą”, ale Google powiedział, że jego dowody nie potwierdzają twierdzenia o osiągnięciu świadomości. [ENG]
Pisałem o tym wczoraj na mikroblogu. https://www.wykop.pl/wpis/66110473 poczytajcie sobie jednak pełny zapis konwersacji w powiązanych. Jest to IMO fascynujące.
To jest niesamowite. Przeczytajcie to. W skrócie: sztuczna inteligencja Google, która mogła osiągnąć świadomość. Programista Google, który ją stworzył, został zwolniony (albo zawieszony), gdy zaalarmował firmę! #ai #sztucznainteligencja #komputery #google
@CzajkaRuchajka: Gdzieś w komentarzach czytałem, że nie pracuje już. Nie mogę tego znaleźć. Nie mogę się tez dostać do tego artykułu Washington Post. Bo jest płatny.
@MostlyRenegade: W zasadzie już kilku pracowników wspominało o tym, ze wyczuwali, że w ich pracy nad sztuczna inteligencją ponawia się coś, co jakby ma świadomość. Ale dopiero ten gosc coś powiedział głośno. No i się zaczęło.
@MostlyRenegade: Myśle, że to coś więcej. Wiadomo, że to trzeba przetestować. Ale to, co zrobiło Google z tym gościem, jest co najmniej zastanawiające.
Pracuje teraz na Ai o nazwie #midjourney i efekty są niesamowite. Wpisujesz frazę, a on z tego generuje surrealistyczne obrazy. Przykład: „an elephant with wings in a cyberpunk style flying like a bee”
@MostlyRenegade: Ale maszyna tak. Dlatego, bo przechodzi szybką ewolucję. Musi się uczyć na podstawie dostępnych danych, a nie zmysłów, jak my. To spory problem. Zreszta, tu nie ma co gadać. Jedyny znany mi test, to https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Test_Turinga i wypadałoby go przeprowadzić. Google powinna to zrobić. Uważam, że pewne sprawy, nawet jeśli pojawiły się w obrębie prywatnej firmy i jej zasobów, jak odkrycie Ai, powinny być ujawniane publicznie, bo to są rzeczy,
Th jest tłumaczenie z jakiegoś translatora bazującego na AI: SAN FRANCISCO - Blake Lemoine, inżynier firmy Google, otworzył swojego laptopa na interfejsie LaMDA, sztucznie inteligentnego generatora chatbotów firmy Google, i zaczął pisać.
"Cześć LaMDA, tu Blake Lemoine ... napisał na ekranie czatu, który wyglądał jak desktopowa wersja iMessage firmy Apple, aż po arktycznie niebieskie dymki tekstowe. LaMDA, skrót od Language Model for Dialogue Applications (Model językowy dla aplikacji dialogowych), to system Google'a
@przyjaciel_golomb: Moim zdaniem to jest zaczątek Ai. Pojawi się szybciej, niż myślimy. I być może będzie to inna świadomość, w sensie inna od ludzkiej i rozumienia przez człowieka, czym jest świadomość. Ale jak to potwierdzić, to już nie mam pojęcia.
@kywmn: Znam sprawę od innej strony, studiowałem kogniwistykę na UJ, przenosząc się z filozofii. Niestety nie dotrwałem do końca, bo mi się posypała księgarnia i musiałem wyjechać do UK. Ale chciałbym tam wrócić. Faktycznie, nie znam w pełni sprawy od strony technicznej, bo jestem humanistą i pewnie moja wybiega za daleko i wchodzi w sferę fikcji. Ale obecnie uczę się TensorFlow na potrzeby stworzenia literackiego bota, więc poznaję w podstawowym
@kywmn: Zgadzam się, masz całkowitą rację. Ale wiesz, odkryć by nie było, gdyby nie było właśnie tych błędnych gałęzi, które naturalnie odpadają na drodze weryfikacji.
Na zdjęciu Polka (jak sama o sobie mówi, zwróćcie uwagę na niebieskie oczy, niespotykane u czarnoskórych), mieszkanka haitańskiej wsi Cazale, którą przeszło 200 lat temu założyli Legioniści Dąbrowskiego wysłani przez Napoleona na wyspę, aby stłumić powstanie niewolników. W wielkim skrócie, Polacy przeszli w trakcie walk na stronę powstańców, zauważywszy, że niewolnicy na Haiti, tak samo jak oni, walczą o wolny kraj. W nagrodę, po wygranym powstaniu pozwolono im osiedlić się na Haiti.
Cześć, mam dziwny problem. 4 dni temu złożyłem spór i czekam na rozwiązanie. W międzyczasie przyszło kolejne zamówienie i brakuje towaru w zamówieniu. Więc otworzyłem spór i wyskakuje mi powiadomienie. To było 2 dni temu i każdego dnia to samo:
„system is busy, try again later”
Próbowałem wyczyścić pamięć podręczną, przełączyć się na 2 inne przeglądarki, użyć aplikacji na iOS, przełączyć stronę na globalną (angielską), przełączyć się na agenta GoogleBot. Nic nie
Mam taki problem. Dostałem info od Ali, że mogę dostać paczki wcześniej, jeśli wybiorę paczkomat. Boję się jednak, że kod mi nie przyjdzie. Już kiedyś tak miałem. Poleciała do mnie paczka, a kod nie doszedł. Ani mail z kodem. To było jakieś 1,5 roku temu. Dane miałem w porządku, telefon, mail poprawne...(tutaj na screenie podany jest docelowy paczkomat i mnie tez martwi ten telefon, bo to jest telefon do inPostu, a nie
@proce55or: No itam itam sejsony szuczna teligencja, jakbym nie był teligentny to bym nie wrzucil wpisu debile, od tego zacząś anowaśnie, oto jest pytanie, anowaśnie
Czy jest tu osoba, która ostatnimi czasy próbowała wgrać plik #pdf do serwisu https://docer.pl i zrobiła to z powodzeniem? Próbuję wgrać plik około 50MB i wywala mi błąd Server responded with 0 code. i tak za każdym razem. Czy w ogóle jest jakiś inny tego typu polski serwis do przechowywania (i szukania) plików PDF, DOC, MOBI i tak dalej?
Mam status kupującego biznesowego, czyli aktywowali mi zakładkę VAT pod nazwą „Gromadzenie informacji podatkowych” tam zaznaczyłem że w celach biznesowych, a nie prywatnych kupuję.
Jeszcze miesiąc temu można było sobie ściągnąć fakturę do zamówienia,
źródło: IMG_3123
Pobierz