@odislaw: przecież tak samo co niektórzy na wykopie też łykali jak pelikany o wyspie wężów jak pelikany fejki od ukraińskiej propagandy, rzucali o ruskich onucach xD.
Macie w #pracbaza takie swoje małe ulubione momenty? Takie które ani nie przynoszą dodatkowych zysków, takie za które nie zostaniecie pochwały szefa czy nawet nie dadzą Wam dużej satysfakcji? Ale irracjonalnie je uwielbiacie?
Ja najbardziej w #sekretariat #szkola lubię jak mogę obwieścić dzieciom, że są zwolnione do domu z jakichś zajęć. W żadnym filmie, w żadnym teatrze nie da się zobaczyć TAKIEJ ILOSCI CZYSTEJ RADOSCI jak
@nasennigdyjuzniewezmenic: kiedy pracowałem jako listonosz to uwielbiałem doręczać pocztówki z wakacji (co się zdarzało z każdym rokiem coraz rzadziej).
#anonimowemirkowyznania Żyjesz sobie spokojnie z ukochaną osobą, dojrzały, stabilny związek od wielu lat, wspólne cele, marzenia i plany na przyszłość i nagle jeb i wszystko się wali. Nie, nie zdrada - psychoza, urojenia, podejrzenie schizofrenii. Z dnia na dzień najważniejsza osoba w twoim życiu staje się obcym człowiekiem, coraz bardziej oderwanym od rzeczywistości, nieprzewidywalnym, niebezpiecznym dla siebie i otoczenia. Zapomnij o normalnej rozmowie, teraz w lepszych chwilach będziesz słuchać Ważnych
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestem w podobnej sytuacji. Narzeczona 1,5 roku po próbie samobójczej, diagnoza schizofrenia. Da się poskładać, niestety jak napisałeś - taśmą i sznurkiem które w każdej chwili mogą zacząć puszczać. Dobry psychiatra będzie w stanie dobrze ustawić leki , dodatkowo psycholog i będzie dobrze :) Jak masz chęć albo jakieś pytania napisz na pw.
@baNicja: Zawsze zaciskałem zęby przy tym piknięciu jak włączałem kompa o 2 w nocy żeby pograć, bo w pokoju obok rodzice spali. Później monitor maksymalnie przyciemniałem i odwracałem maksymalnie w bok żeby nie było widać światła w drugim pokoju.
Ależ to była kulminacja emocji. Z jednej strony ekscytacja grą w porze kiedy nikt ci się nie w--------ł na exp czy na bossa, z drugiej - trwanie w napięciu i nadziei
@Faraluch: znając konfę i Godkową to oni są w stanie głosić tezy, że inwazja Rosji to kara za aborcję. A wybuchy ruskich bomb to krzyk abortowanych płodów xD Serio oni są do tego zdolni. Zresztą chyba już jakieś sznury w podobnym tonie się wypowiadały
@marcooo80: W punkt! A szwagierki siostry co ma kuzyna w Serocku mówiła że jej pasierb widział jak młoda Ukrainka rozmawiała przez telefon i śmiała się w kolejce do budki z kebabem.
@marcooo80: ja jestem wyborcą konfederacji i wbrew panującym tu opiniom nie jestem ruską onucą ani przeciwnikiem Ukraińców. Co więcej, zdecydowałem się przyjąć do siebie jedną rodzinę.
I co teraz mam? Poobdrapywane meble, wanna zapchana włosami, ślady kupy na kiblu, sterta brudnych naczyń niemytych chyba z tydzień, błoto na dywanie, masa petów po moim oknem, generalnie syf jakiego świat nie widział.
@klawiszs: To nie ksenofobia tylko strach przed niewypłacalnością i potem trudnością eksmisji rodziny z dziećmi. Przed wojną było tak samo. Wynajem to po prostu interes dla tych ludzi, a nie filantropia.
@Cinoski moim zdaniem nie ma nic zdrożnego w fakcie, że człowiek był młody i wierzył w różne głupoty które opowiadali starzy, zaprawieni w manipulacjach ludzie. Najważniejsze, że już jako osoba dorosła nie dajesz się populizmowi i potrafisz wyczuwać fałsz frazesów.
@myrmekochoria: ach kochane lata 90. Bazary, brud, bieda i dresy z ortalionu. Pamietam jak na lokalnym posterunku, ktos w nocy poodkrecal kola w radiowozach. Zreszta, paliwa do nich bylo i tak tylko na pierwsze pare dni miesiaca. Czytalem kiedys na wypoku komentarze zbulwersowanych mlodych wykopków, ze ktos kogos pobil o doslownie 5zl i przypomnialo mi sie jak kolegakolegi mial trepanacje czaszki. Pobili go metalowym koszem takim co staly kolo przystankach,
Komentarz usunięty przez moderatora