Wpis z mikrobloga

@baNicja: Zawsze zaciskałem zęby przy tym piknięciu jak włączałem kompa o 2 w nocy żeby pograć, bo w pokoju obok rodzice spali. Później monitor maksymalnie przyciemniałem i odwracałem maksymalnie w bok żeby nie było widać światła w drugim pokoju.

Ależ to była kulminacja emocji. Z jednej strony ekscytacja grą w porze kiedy nikt ci się nie w--------ł na exp czy na bossa, z drugiej - trwanie w napięciu i nadziei
  • Odpowiedz
  • 11
@mirage50: a pamiętam jeszcze jak ktoś obrobił firmę Holdingową w handlu stalom i dziwnym trafem sąsiad dzień później mi przyniósł starego Maca na dyskietki żeby zobaczyć co to:)
  • Odpowiedz
@mirage50: jak w nocy starzy szli w stronę pokoju to wyłączałem kompa naciskając 2 razy ctrl+alt+del. Błyskawicznie się resetowal a rano nie było skanowania dysku... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@chlodna_kalkulacja: to piknięcie budziło rodziny w środku nocy:D


@baNicja: Jak już ogarnąłem po jakim czasie od przyciśnięcia "power" leci pikniecie to w tym momencie głośno kaszlałem XD Ale nie pomogło na długo, matka szybko się zorientowała o co chodzi xD
  • Odpowiedz
Jak już ogarnąłem po jakim czasie od przyciśnięcia "power" leci pikniecie to w tym momencie głośno kaszlałem XD


@clowncore: myślałem, że tylko ja byłem takim niedorozwojem XD dzięki mirek, poprawiłeś mi samoocenę
  • Odpowiedz