Wpis z mikrobloga

@baNicja: Zawsze zaciskałem zęby przy tym piknięciu jak włączałem kompa o 2 w nocy żeby pograć, bo w pokoju obok rodzice spali. Później monitor maksymalnie przyciemniałem i odwracałem maksymalnie w bok żeby nie było widać światła w drugim pokoju.

Ależ to była kulminacja emocji. Z jednej strony ekscytacja grą w porze kiedy nikt ci się nie #!$%@?ł na exp czy na bossa, z drugiej - trwanie w napięciu i nadziei żeby