@Mescuda: tak bardzo to, nawet w świecie gier nadal panuje ta sama hierarchia co wszędzie ( ͡°ʖ̯͡°) te same układy, chady i oskarki, które gnębią tych co chcą sobie pograć dla zabawy a nie mają z nimi szans. ach...
@Mescuda: o właśnie. buduję sobie w simsach i czasami robi się taki glitch, że wchodzi w jakiś debug mode, gdzie da się tylko przybliżać, oddalać i nadawać jakieś cechy przedmiotom, nawet zapisać się nie da. tak właśnie wygląda moje życie teraz, zacięło się i ani w tę, ani w tę. czytałam, że jedyne rozwiązanie na ten glitch to reset gry i jak tę radę sobie tak znowu porównam do żyćka,
Nareszcie mogłem się odegrać na ojcu za te wszystkie upokorzenia które spotkały mnie z jego strony. Dzisiaj poprosił mnie abym mu pomógł poskładać "czterdziestkę", więc bez zbytniego entuzjazmu zapytałem żonę czy da sobie rade z dwoma malymi bombelkami lvl 2 i 0 i czy pozwoli mi iść mu pomóc. O zgrozo zgodziła się i po krótkiej chwili znalazłem się w czymś co przypomina warsztat gdzie mój stary przez większą część roku rozbiera
@wladcakabanosow: to są złomy, cały czas coś trzeba przy nich robić, ale nikt o tym nie wspomina, bo te naprawy są łatwe do wykonania, a części tanie. Toporne do bólu, brak jakiegokolwiek komfortu pracy czy ergonomii. Zachwalają je tylko ludzie żyjący cały czas PRLem, bo nic innego nie mieli okazji zobaczyć, już nie mówiąc o jeździe. A te nowe Ursusy to polski mają chyba tylko znaczek. Twoje ostatnie zdanie da
W zeszłym roku w lutym przeszedłem mała metamorfozę w swojej głowie. Dziś mogę się pochwalić metamorfozą na ciele. Naprawdę można (ʘ‿ʘ) a walka z kilogramami trwa nadal #odchudzanie #metamorfoza
@BajanArt nie wiem gościu czy ktoś Cię dziś pochwalił, ale ja to zrobię. Robisz zajebiście dobrą robotę i tak trzymaj, rozwijaj się dalej i niech rysowanie nadal daje Ci tyle frajdy co teraz! (づ•﹏•)づ
@MadIen: Bardzo fajny i kochany (ʘ‿ʘ) Niestety, ma problemy zdrowotne, bo jakiś k---s rozjechał go jak miał 3 miesiące :( Przygarnąłem go takiego biednego od znajomego weterynarza, gdy nawet chodzić nie mógł. Wymagał stałej opieki włącznie ze sprzątaniem, bo załatwiał się pod siebie. Ale teraz mam najukochańszego kota, który pokazuje niesamowitą wdzięczność i przywiązanie każdego dnia. To tak jakby ktoś twierdził, że koty to niewdzięczne bestie.