Miałam identyczne skojarzenie kilka dni temu. Sam sobie tej kasy nie wypłacał, sam faktur sobie nie podpisywał. Ktoś musiał pozwolić na ten wał i wyczuwam, że ta sama rozesłała kopie faktur do mediów.
Pewnie wiecie, więc tylko potwierdzę, że moderacja wybiórczo odwołuje się do zakazu nadużywania przekleństw. Możesz użyć jednego i dostaniesz upomnienie z pogrożeniem usunięcia konta, a jak zgłosić wpis, który ma bluzgi w każdym zdaniu, to go zostawiają.
Wygląda na to, że #programista15k nie tylko nie działał społecznie z myślą o ojczyźnie w potrzebie, ale jeszcze pozawyżał ceny za usługi. Pytanie czy w ogóle te usługi wykonał skoro ponoć "wszelkie usługi IT były wykonywane przez licznych woluntariuszy".
Czy ten #kijowski w ogóle jest informatykiem? Nie zdziwiłbym się, gdyby również tutaj okazało się, że kręci. Na jakimś spotkaniu z Kijowskim ktoś obeznany w zabezpieczaniu danych mógłby zadać mu szczegółowe pytanie dotyczące przedmiotu. Takie nie za łatwe, nie za trudne. Takie, na które informatyk biorący 15 tys. miesięcznie powinien znać odpowiedź.
W świecie zjawisk społecznych nie zachodzi zjawisko zwane decentralizacją. Zachodzi tylko zmiana jednego przewodniego ośrodka wpływu na inny. Decentralizacja jako zjawisko pożądane jest de facto niszczeniem własnego ośrodka i poddaniem się pod wpływ ośrodka obcego. Świetnie to widać w naszym przypadku. Decentralizacja w Polsce oznacza osłabienie państwo- oraz narodotwórczego wpływu Warszawy i poddanie się wpływom Brukseli, Waszyngtonu, Berlina, z czasem zapewne i Moskwy.
Śmiem twierdzić, że kłopoty w Polsce biorą się z jednej zasadniczej przyczyny – rządzi u nas umysłowość gościnna, a powinna rządzić umysłowość gospodarska.
Nie bierzemy odpowiedzialności za nasz kraj, stąd zamienia się on w "ten kraj", kraj, na który patrzymy z oddalenia, patrzymy jak ludzie, którzy są w nim tylko przejazdem, jak ludzie, którzy nie poczuwają się do obowiązku zadbania o swoje poletko. Ono nie jest uważane za swoje, za nasze. Bez
@microbid: "Umysłowość gościnna/gospodarska/chrześcijańska" - fajne terminy wymyśliłeś mirku. :P Z sporą częścią tekstu się zgadzam, ale mam wrażenie, że mylisz przyczynę ze skutkiem takiego stanu rzeczy.
Gościnna mentalność jest skutkiem ograbienia z praw własności prywatnych podmiotów, na rzecz państwa. Jednostka nie ma żadnej korzyści z dbania o coś, co nie jest jej i na co generalnie nie ma żadnego wpływu (tragedia wspólnego pastwiska). Chyba nie ma drugiego tak złowrogo nastawionego do obywatela państwa w
Nadal nie rozumiesz co kryje się pod pojęciem wspólnoty i błędnie przypisujesz to roli państwa.
@mihaubiauek: Gdzie niby to stwierdzam teraz i gdzie stwierdziłem wcześniej? Całość wpisu jest czymś zgoła odwrotnym. Mówi o konieczności zmian w postawach jednostek, a nie o konieczności zewnętrznego przymusu. Dla ciebie wspólne = zło, więc samo mówienie o wspólnocie budzi skojarzenia z "tragedią" i "terrorem" i zupełnie odrzucasz narzędzie sprawowania pieczy nad wspólnym, tj. państwo.
Wywar z obierek, łupin i okrawków. Dla mnie pewne odkrycie, chociaż swego czasu myślałem czy by ich nie dało się ich jakoś wykorzystywać. Teraz czytam w sieci, że takie obierki po ziemniakach czy łupiny cebul mają w sobie dużo cennych składników odżywczych.
Wstaję sobie rano, aby przystąpić do swoich codziennych obowiązków na odcinku Wykop.pl jak pan Soros przykazał, a tu mnię napastliwe biją po oczach naciągajki dziennikNarodowy, malyDziennik.pl (jakiś nowy wynalazek Terlikowskich) oraz wMeritum.pl!
Białek w bezwzględnej pogoni za szeklami posunął się do sprzedania nas prawakom!
Godne powiadomienia zdaje mi się, że w zasobach Chełmskiej Biblioteki Cyfrowej znajduje się opracowany przy współudziale najwybitniejszych uczonych polskich i wydany w latach 1933-1939 pięciotomowy zbiór "Świat i życie: zarys encyklopedyczny współczesnej wiedzy i kultury" – http://cyfrowa.chbp.chelm.pl/dlibra/publication/12256
@microbid: pokroj cheb w paski. Spryskaj delikatnie olejem, najlepiej w atomizerze by nie było za wiele i dopraw przyprawami wedle uznania i do piekarnika
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora