w końcu ktoś powiedział że te wywiady w samochodzie są z d--y
@framugabezdrzwi: Co to za głupi argument że elektrykiem? Zasoby do wyprodukowania elektryka biorą się z powietrza?
konto usunięte via Wykop
- 2111
@framugabezdrzwi: ogólnie jeżdżenie bezcelowe jest c-----e
1. Marnujesz zasoby
2. Marnujesz czas innych ludzi (zagęszczacz ruch na drodze, co prowadzi do korków)
3. Niepotrzebnie stwarzasz zagrożenie (zwłaszcza jak prowadzisz k---a program, nie da się skupić w 100% na drodze)
1. Marnujesz zasoby
2. Marnujesz czas innych ludzi (zagęszczacz ruch na drodze, co prowadzi do korków)
3. Niepotrzebnie stwarzasz zagrożenie (zwłaszcza jak prowadzisz k---a program, nie da się skupić w 100% na drodze)
- 5371
PRZEPRASZAM…
W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym Was wszystkich przeprosic.
CO
W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym Was wszystkich przeprosic.
CO
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozostajemy w klimacie kryminału, ale dzisiaj nie o złodziejach. Dzisiaj o czasach jak byłem szeregowym, no może ciut wyżej.
Jako funkcjonariusz szczebla niższego, byłem traktowany jak chłopak na posyłki pozostający do dyspozycji dowódcy zmiany. Zaprowadź, przyprowadź, zanieś itp. Oprócz tego, rotacyjnie pełniło się służby na pasach ochronnych tzn. w dużym skrócie chodziło się z flintą wzdłuż muru jednostki i pilnowało, żeby ktoś nie dał dyla. Czy to dzień czy noc, śnieg do kolan, patelnia 40 stopni czy mróz -20 – przyjemność żadna, ale ktoś to robić musiał. Na nockach różnica była taka, że do tego robiliśmy jeszcze patrol po terenie jednostki. 3h na świeżym powietrzu kiedy śnieg pod nogami chrupie, do tego mamy 2 w nocy – okoliczności przyrody znakomite na rozmyślania o sensie istnienia xD. Schować się nie było możliwości, no bo niby gdzie. Dowódca u siebie zamelinowany, więc nie ma co mu w drogę wchodzić. Było takie jedno pomieszczenie na terenie które w ciągu dnia było otwierane, a na noc zamykane i generalnie w środku nic nie było ciekawego. Z czasem wyczailiśmy, że jak zostawimy delikatnie uchylone na noc to przecież nikt nie zauważy ( ͡º ͜ʖ͡º) I w ten oto sposób nasza sytuacja trochę się poprawiła, można było robić swoją robotę i chociaż na chwile zajść się zagrzać. Sielanka trwała. Którejś nocy gdzieś między 2 a 3 zaszedłem chwilę usiąść i przytulić do kaloryfera. Warto zaznaczyć, że drzwi którymi tam się wchodziło były zatrzaskowe – także trzeba było zachować ostrożność żeby się nie zamknąć w środku. No i niestety coś się zacząłem kręcić, coś kombinować i nagle JEB. Zamknąłem się. No minę z pewnością miałem jak bym się posrał w gacie. Jak już się upewniłem, że nie ma szans wyjść – zacząłem się zastanawiać, no dobra ale co dalej? Wołać kogoś przez radio? Niby jedyne wyjście, ale perspektywa tego że będę miał przeje**** jednak kazała się wstrzymać. Jeśli zawołam zaraz zaczną się pytania: A co ja tam robiłem? A czemu było otwarte? No lipa po całości, a dobrego rozwiązania na horyzoncie nie widać. Dobra, zacząłem oglądać te drzwi które zatrzasnąłem. No skoro jest zapadka to trzeba ustalić w którym miejscu, trochę poruszałem, popróbowałem – dobra zlokalizowana, ale czym to podważyć jak nic w rejonie nie ma. Przeszukanie kieszeni! Wierzcie lub nie, ale znajduje w kieszeni kurtki kawałem pręta taki z 10cm – nie mam zielonego pojęcia skąd go miałem. To moja szansa, futryna była z tworzywa. Wbijam więc pręta między drzwi, a futrynę - w jedno, drugie, trzecie miejsce i nagle JEST! Drzwi się otwierają. Jaki ja byłem szczęśliwy. Już mi się spać nie chciało, już mi zimno nie było.
Mogłem tam chodzić kolejne
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozostajemy w klimacie kryminału, ale dzisiaj nie o złodziejach. Dzisiaj o czasach jak byłem szeregowym, no może ciut wyżej.
Jako funkcjonariusz szczebla niższego, byłem traktowany jak chłopak na posyłki pozostający do dyspozycji dowódcy zmiany. Zaprowadź, przyprowadź, zanieś itp. Oprócz tego, rotacyjnie pełniło się służby na pasach ochronnych tzn. w dużym skrócie chodziło się z flintą wzdłuż muru jednostki i pilnowało, żeby ktoś nie dał dyla. Czy to dzień czy noc, śnieg do kolan, patelnia 40 stopni czy mróz -20 – przyjemność żadna, ale ktoś to robić musiał. Na nockach różnica była taka, że do tego robiliśmy jeszcze patrol po terenie jednostki. 3h na świeżym powietrzu kiedy śnieg pod nogami chrupie, do tego mamy 2 w nocy – okoliczności przyrody znakomite na rozmyślania o sensie istnienia xD. Schować się nie było możliwości, no bo niby gdzie. Dowódca u siebie zamelinowany, więc nie ma co mu w drogę wchodzić. Było takie jedno pomieszczenie na terenie które w ciągu dnia było otwierane, a na noc zamykane i generalnie w środku nic nie było ciekawego. Z czasem wyczailiśmy, że jak zostawimy delikatnie uchylone na noc to przecież nikt nie zauważy ( ͡º ͜ʖ͡º) I w ten oto sposób nasza sytuacja trochę się poprawiła, można było robić swoją robotę i chociaż na chwile zajść się zagrzać. Sielanka trwała. Którejś nocy gdzieś między 2 a 3 zaszedłem chwilę usiąść i przytulić do kaloryfera. Warto zaznaczyć, że drzwi którymi tam się wchodziło były zatrzaskowe – także trzeba było zachować ostrożność żeby się nie zamknąć w środku. No i niestety coś się zacząłem kręcić, coś kombinować i nagle JEB. Zamknąłem się. No minę z pewnością miałem jak bym się posrał w gacie. Jak już się upewniłem, że nie ma szans wyjść – zacząłem się zastanawiać, no dobra ale co dalej? Wołać kogoś przez radio? Niby jedyne wyjście, ale perspektywa tego że będę miał przeje**** jednak kazała się wstrzymać. Jeśli zawołam zaraz zaczną się pytania: A co ja tam robiłem? A czemu było otwarte? No lipa po całości, a dobrego rozwiązania na horyzoncie nie widać. Dobra, zacząłem oglądać te drzwi które zatrzasnąłem. No skoro jest zapadka to trzeba ustalić w którym miejscu, trochę poruszałem, popróbowałem – dobra zlokalizowana, ale czym to podważyć jak nic w rejonie nie ma. Przeszukanie kieszeni! Wierzcie lub nie, ale znajduje w kieszeni kurtki kawałem pręta taki z 10cm – nie mam zielonego pojęcia skąd go miałem. To moja szansa, futryna była z tworzywa. Wbijam więc pręta między drzwi, a futrynę - w jedno, drugie, trzecie miejsce i nagle JEST! Drzwi się otwierają. Jaki ja byłem szczęśliwy. Już mi się spać nie chciało, już mi zimno nie było.
Mogłem tam chodzić kolejne
PS - może mi ktoś podpowiedzieć jak się woła pulsujących poprzedni wpis?
@klawiszologia_stosowana: nie musisz wołać. Każdy kto obserwuje tag, dostaje powiadomienie o nowym wpisie
Czy ja właśnie przeczytałem że w naszych zakładach penitencjarnych pracują ludzie którzy sami siebie potrafią zatrzasnąć w schowku na miotły podczas warty gdy pilnują najniebezpieczniejszych przestępców w kraju?
Szacun mordo
Szacun mordo
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ehhh...jeden „złodziej” (mówię tak na każdego), zrobił mi ostatnio dzień. Dawno mnie żaden mnie tak nie rozśmieszył. Oddziałowy zdiagnozował, że zaj**i dekoder ze świetlicy. W sensie ich się zepsuł, więc wpadli na genialny plan, że sobie zamienią i nikt się nie zorientuje. Wiedział, która to cela. Oczywiście trzech osadzonych żaden się nie przyznaje. Mówię więc do niego, dobra ja to załatwię. Zawołaj mi Pana Xsińskiego – najsłabsze ogniowo, lekko upośledzony, ale nieszkodliwy - miałem też dobrą kartę przetargową. Gdy przyszedł, wypaliłem od razu z grubej rury:
- Xskiński, czy Ty chcesz iść do tej pracy którą Ci
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ehhh...jeden „złodziej” (mówię tak na każdego), zrobił mi ostatnio dzień. Dawno mnie żaden mnie tak nie rozśmieszył. Oddziałowy zdiagnozował, że zaj**i dekoder ze świetlicy. W sensie ich się zepsuł, więc wpadli na genialny plan, że sobie zamienią i nikt się nie zorientuje. Wiedział, która to cela. Oczywiście trzech osadzonych żaden się nie przyznaje. Mówię więc do niego, dobra ja to załatwię. Zawołaj mi Pana Xsińskiego – najsłabsze ogniowo, lekko upośledzony, ale nieszkodliwy - miałem też dobrą kartę przetargową. Gdy przyszedł, wypaliłem od razu z grubej rury:
- Xskiński, czy Ty chcesz iść do tej pracy którą Ci
- 196
@klawiszologia_stosowana: Zaproponuj mu, że jak wyjdzie na wolność to mu załatwisz robotę w moderacji jednego takiego portalu internetowego. Będzie pasował ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@klawiszologia_stosowana
@robertx limit zapytań został wykorzystany, pan iksiński będzie musiał w pierwszej kolejności naprawić plusy.
@robertx limit zapytań został wykorzystany, pan iksiński będzie musiał w pierwszej kolejności naprawić plusy.
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedyś pracowałem na oddziale z tzw. petką. Czyli odbywającymi karę po raz pierwszy. Był taki chłopak - nazwijmy go Piotruś. Dziecko z dobrego domu, bez nałogów, student, dziewczyna rakieta. No ale niestety, chwila nieuwagi i zj***l życie sobie i paru innym osobom tzn. dwóm które zabił na przejściu dla pieszych i ich rodzinom. Kombinacja - złe warunki pogodowe + niedopasowana prędkość + zmrok. W czasie gdy opuścił wzrok żeby wyregulować radio, na pasy weszły dwie osoby i było po wszystkim. Piotrusiowi studia poszły w odstawkę, rodzina go wprawdzie mocno wspierała bo chłopaczek młody, 21 z tego co pamiętam. Dziewczyna przez jakiś czas też jeszcze była, ale długo to nie wytrzymało. Nareszcie go zostawiła. Trochę się załamał, ale systematycznie z oddziałowym braliśmy go na rozmowę. Widać, że potrzebował pogadać, ale nie jak z przełożonym, ale jak z ojcem. I tak właśnie z nim gadaliśmy. Po męsku. Pamiętam, kiedy mu się poprawiło po jakiś czasie to powiedział "Panie oddziałowy, pomogłeś mi Pan jak żaden psycholog".
Chłopak
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kiedyś pracowałem na oddziale z tzw. petką. Czyli odbywającymi karę po raz pierwszy. Był taki chłopak - nazwijmy go Piotruś. Dziecko z dobrego domu, bez nałogów, student, dziewczyna rakieta. No ale niestety, chwila nieuwagi i zj***l życie sobie i paru innym osobom tzn. dwóm które zabił na przejściu dla pieszych i ich rodzinom. Kombinacja - złe warunki pogodowe + niedopasowana prędkość + zmrok. W czasie gdy opuścił wzrok żeby wyregulować radio, na pasy weszły dwie osoby i było po wszystkim. Piotrusiowi studia poszły w odstawkę, rodzina go wprawdzie mocno wspierała bo chłopaczek młody, 21 z tego co pamiętam. Dziewczyna przez jakiś czas też jeszcze była, ale długo to nie wytrzymało. Nareszcie go zostawiła. Trochę się załamał, ale systematycznie z oddziałowym braliśmy go na rozmowę. Widać, że potrzebował pogadać, ale nie jak z przełożonym, ale jak z ojcem. I tak właśnie z nim gadaliśmy. Po męsku. Pamiętam, kiedy mu się poprawiło po jakiś czasie to powiedział "Panie oddziałowy, pomogłeś mi Pan jak żaden psycholog".
Chłopak
- 181
jechal ze zbyt dużą prędkością, w złych warunkach atm. W terenie zabudowanym i przed przejściem dla pieszych zaczął regulować radio? Nie powinien nigdy wyjść z tego więzienia.
@boleslaw_krzywosuty: Kara śmierci od razu, bo ktoś inny też nie ogarnął i wlazł na pasy nie mając pewności że samochód się zatrzymuje dla niego.
@boleslaw_krzywosuty: powoli przestaje rozumieć o co ci tak wlasciwie chodzi. Poprostu próbuje ci wytłumaczyć, że kara śmierci albo dozywocie nie w każdym przypadku jest kara adekwatna, a Twoja interpretacja i wydawanie osadow jest moim zdaniem bledne. Tym bardziej że akt sprawy nie widziałeś, a ja przedstawiałem zarys sytuacji, nie po to abyś wydawał wyrok po raz kolejny bo ten został już wydany i odbyty na dobra sprawe. Tylko po aby
Wstęp który poniżej napiszę będę zamieszczał pod każdym wpisem, ponieważ osoby nie będące w temacie mogą nie rozumieć o czym piszę.
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj
1000zł miesięcznie na niepełnosprawne dziecko to nie wydaje się jakoś dużo.
@klawiszologia_stosowana: ośmioro dzieci upośledzonych... To co robimy Kryśka? Dziewiąte!
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Panowie osadzeni korzystają z komunikatora SKYPE. Przyjęta zasad jest taka, jeżeli korzystają z widzeń to mogą wykorzystać 1x połączenie 20min skype w miesiącu. Jeżeli widzeń nie ma, to może wykorzystać 3x skype w miesiącu. Proste. Reguła oczywiście znajduje zastosowanie w przypadku "złodziei" zasłużonych ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale zdarzają się też bajeranci którzy próbują wyszarpać coś ekstra. Niedawno przyszedł taki jeden, w sumie miał widzenia i 1x skype, ale przyszedł zagadał - mówię okej, coś pomyślimy nad kolejnym. Niedługo później przyszedł inny osadzony z podobną prośbą - o dodatkowego skype. Tłumacze więc jak się mają zasady. Na co on do mnie "ale wie pan, niedawno był tu u pana taki jeden i on może mieć drugiego. Czemu ja nie?". Z sytuacji wybrnąłem po mistrzowsku oczywiście, wyjaśniając że to przecież dyrektor zatwierdza prośby, więc ten o którym mówi, drugiego skype nie będzie miał. Temat z delikwentem nr 2 załatwiony, pozostał ten nr 1 z którym miałem już wstępnie temat umówiony. Musiałem mu przekazać przykrą wiadomość, że niestety skypa nie będzie, ponieważ poszło na niego zgłoszenie z "nadania" ( ͡º ͜ʖ͡º
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Panowie osadzeni korzystają z komunikatora SKYPE. Przyjęta zasad jest taka, jeżeli korzystają z widzeń to mogą wykorzystać 1x połączenie 20min skype w miesiącu. Jeżeli widzeń nie ma, to może wykorzystać 3x skype w miesiącu. Proste. Reguła oczywiście znajduje zastosowanie w przypadku "złodziei" zasłużonych ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale zdarzają się też bajeranci którzy próbują wyszarpać coś ekstra. Niedawno przyszedł taki jeden, w sumie miał widzenia i 1x skype, ale przyszedł zagadał - mówię okej, coś pomyślimy nad kolejnym. Niedługo później przyszedł inny osadzony z podobną prośbą - o dodatkowego skype. Tłumacze więc jak się mają zasady. Na co on do mnie "ale wie pan, niedawno był tu u pana taki jeden i on może mieć drugiego. Czemu ja nie?". Z sytuacji wybrnąłem po mistrzowsku oczywiście, wyjaśniając że to przecież dyrektor zatwierdza prośby, więc ten o którym mówi, drugiego skype nie będzie miał. Temat z delikwentem nr 2 załatwiony, pozostał ten nr 1 z którym miałem już wstępnie temat umówiony. Musiałem mu przekazać przykrą wiadomość, że niestety skypa nie będzie, ponieważ poszło na niego zgłoszenie z "nadania" ( ͡º ͜ʖ͡º
@klawiszologia_stosowana Świetne historie!
Co znaczy tutaj z "nadania"? Ten nr 2 specjalnie przyszedł nakablować czy próbował dla siebie ugrać rozmowę a przy okazji wsypał nr 1?
Co znaczy tutaj z "nadania"? Ten nr 2 specjalnie przyszedł nakablować czy próbował dla siebie ugrać rozmowę a przy okazji wsypał nr 1?
@Faremik7: dokładnie.
Wstęp który poniżej napiszę będę zamieszczał pod każdym wpisem, ponieważ osoby nie będące w temacie mogą nie rozumieć o czym piszę.
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jednym
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jednym
- 16
@klawiszologia_stosowana: ja wiem, że to są ludzie którzy słusznie siedzą za kratami, ale czy karanie za coś takiego to nie jest przesada? W sensie, że nie robią tym nikomu krzywdy, ewentualnie można odkręcenie barierki podciągnąć pod niszczenie mienia, ale jeśli wraca na swoje miejsce to może jednak nie. Czymś sie muszą zająć, a siłownia zewnetrzna nie jest dostępna cały czas.
- 10
@matiKKS: Przymyślałem sobie to co napisałem i chyba nie mam racji.
1. Ktoś wymyślił takie zasady i pewnie był o wiele mądrzejszy ode mnie. Na tym polega pozbawienie wolności, że nie może szarpać sztangi kiedy chce, tylko wtedy gdy mu na to pozwolą. Pewnie jest w tym coś z resocjalizacji i odstraszenia przed poniwnym trafieniem za kraty.
2.Wykonujesz swoje obowiązki, a jest nim trzymanie się regulaminu. Nie będziesz udawał, że
1. Ktoś wymyślił takie zasady i pewnie był o wiele mądrzejszy ode mnie. Na tym polega pozbawienie wolności, że nie może szarpać sztangi kiedy chce, tylko wtedy gdy mu na to pozwolą. Pewnie jest w tym coś z resocjalizacji i odstraszenia przed poniwnym trafieniem za kraty.
2.Wykonujesz swoje obowiązki, a jest nim trzymanie się regulaminu. Nie będziesz udawał, że
Tak jak wspominałem, ćpuny to jedna z moich ulubionych grup skazanych. Ten wzrok, myślą nie skalany, te zęby, a właściwie czarne pniaki które pozostały po braniu metamfetaminy – wrażenia niezapomniane. Swoją droga doczytałem ostatnio czemu te zęby tak właściwie się psują po mecie. Otóż miłośnicy kryształków cierpią na szczękościsk i zgrzytają zębami, nie bez znaczenia jest również kwasowy odczyn mety, który błyskawicznie powoduje erozje szkliwa i upośledza wydzielanie śliny. Ot ciekawostka, jak
@klawiszologia_stosowana: " Jego osobistym sukcesem będzie utrzymanie się na zakładzie pólotwartym, bo tak go obserwuje i coraz ciężej to widzę " co masz na mysli?
I jsk po 5-ciu miesiącach od wpisu, żyje jeszcze?
I jsk po 5-ciu miesiącach od wpisu, żyje jeszcze?
@czarny_kocur: okazuje się że żyje, wytral na półotwartym i nawet dano mu szanse pójść do pracy. Słabej wiary jestem, ale widocznie potrzebował innego wychowawcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cześć,
zainteresowanie tematem historii z życia kryminału jako takie jest, czuje się więc zmotywowany do tego żeby ruszyć z tematem. Ostatnio cały czas mam wrażenie, że te wszystkie rzeczy które opowiadam gdzieś pokątnie powinny być w jakimś miejscu spisane. Kto wie co przyniesie przyszłość. Contentu jest sporo i nie wiem czy jestem sobie w stanie przypomnieć część rzeczy, ale postaram się. W każdy razie każdy dzień przynosi coś nowego, także zabraknąć z pewnością nie zabraknie.
Może zacznę od założenia jakiegoś osobistego tagu, będzie mi łatwiej publikować.
Wymyśliłem, że będzie to #r2z
zainteresowanie tematem historii z życia kryminału jako takie jest, czuje się więc zmotywowany do tego żeby ruszyć z tematem. Ostatnio cały czas mam wrażenie, że te wszystkie rzeczy które opowiadam gdzieś pokątnie powinny być w jakimś miejscu spisane. Kto wie co przyniesie przyszłość. Contentu jest sporo i nie wiem czy jestem sobie w stanie przypomnieć część rzeczy, ale postaram się. W każdy razie każdy dzień przynosi coś nowego, także zabraknąć z pewnością nie zabraknie.
Może zacznę od założenia jakiegoś osobistego tagu, będzie mi łatwiej publikować.
Wymyśliłem, że będzie to #r2z
@Faremik7: mam wyższe wykształcenie kierunkowe. W korpusie podoficerów dojechałem stopniem gdzieś do połowy i przeskoczyłem na korpus oficerski. Oficerka była w ramach podyplomówki. Teraz ta uczelnia nazywa się. SWWS.
- 3793
Wrzućcie to w gorące albo coś:
Jeśli potrzebujesz pomocy, nie radzisz sobie, nie jesteś sam.
Poniżej lista numerów, gdzie możesz zadzwonić, porozmawiać:
Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji tel. 22 5949100 środa – czwartek od 17.00 do 19.00.
Telefon
Jeśli potrzebujesz pomocy, nie radzisz sobie, nie jesteś sam.
Poniżej lista numerów, gdzie możesz zadzwonić, porozmawiać:
Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji tel. 22 5949100 środa – czwartek od 17.00 do 19.00.
Telefon
- 188
konto usunięte via Android
- 104
@Tanczacy_paralityk ciekawi mnie co bym usłyszał po drugiej stronie słuchawki. Wątpię że to by jakoś w konkretny sposób pomogło tak szczerze mówiąc
- 2095
Dziś wbijam 36 level. Mam już chyba wszystko, kochającą żonę, super dzieciaki, psa i kota no i oczywiście fajne miejsce do życia ( ͡° ͜ʖ ͡°) a do 30 byłem sam na #emigracja i myślałem, że już się to nie zmieni
Nie poddawajcie się
#wykop30plus #francja #chwalesie i trochę #wygryw
Nie poddawajcie się
#wykop30plus #francja #chwalesie i trochę #wygryw
- 306
Jeden z najlepszych artykułów, jakie widziałem na temat dostarczania Ukrainie potrzebnej broni oraz zrozumienia związanych z tym skomplikowanych wyzwań logistycznych na przykładzie wydawałoby się tylko 4 HIMARS'ów a przecież to tylko jeden z bardzo wielu dostarczanych systemów. Powinni przeczytać wszyscy, którzy ciągle powtarzają o za wolnych i za małych dostawach ciężkiego sprzętu.
Artykuł przetłumaczony przez DeepL + własne poprawki.
Źródło oryginału: LINK
Jednocześnie uwielbiam jak i nienawidzę komunikatów Pentagonu dotyczących pomocy dla Ukrainy. Oto jeden z najnowszych pakietów uzbrojenia:
Artykuł przetłumaczony przez DeepL + własne poprawki.
Źródło oryginału: LINK
Jednocześnie uwielbiam jak i nienawidzę komunikatów Pentagonu dotyczących pomocy dla Ukrainy. Oto jeden z najnowszych pakietów uzbrojenia:
@Davvs: dzieki
@Sheppard28 standardowo kłamiesz i opowiadasz banialuki.
W Rzeszowie ląduje mnóstwo samolotów transportowych NATO. Oczywiście taki yntelygentny ynaczey geniusz wie lepiej od człowieka będącego właśnie na lotnisku. Czy już opanowałeś strony świata?
W Rzeszowie ląduje mnóstwo samolotów transportowych NATO. Oczywiście taki yntelygentny ynaczey geniusz wie lepiej od człowieka będącego właśnie na lotnisku. Czy już opanowałeś strony świata?
Czołem Mirki, a zwłaszcza Mirki z #wroclaw . Nie będę pisał z anonimowego, bo i tak jestem dla was nikim tutaj. Nie będę opisywał za bardzo emocjonalnie swojej historii, ani wzbudzał żalu, bo wystarczy, że mi jest c-----o. Krótko i na temat - jestem w kryzysowej sytuacji i bardzo pilnie potrzebuję dodatkowej pracy. Pracuję na etacie, ale odsetki po nieudanej działalności zjadają mi marną wypłatę, a sytuacja wydarzyła się taka,
@KazdyRodzajPowierzchni: tu mozna dac drugiego plusa pozdrawiam
@KazdyRodzajPowierzchni plus dla zasięgu i powodzenia Mirku.
- 2104
Siema, pisze ten post bo obiecałem. Nie myślałem, że będzie tyle + a, że jestem po kilku piwkach (miałem dobry dzień), jest mi głupio, że muszę to pisać w takim stanie o tak poważnej sprawie, ale tak było, a OP DELIVERED.
Postaram się krótko ująć co się dzisiaj odebało, streszczone, ale nie chronologicznie.
1. W sejmie doszło do impasu przy głosowaniu nt. Lex TVN ale tylko przez moment.
1. Władysław Kosiniak-Kamysz wniósł o odroczenie posiedzenia co mu wyszło. Teraz Piss traci na czasie, więcej osób może zostać przekonany do RiGCZu. Obrady zostaną wznowione 2 września godziny 10:00. 229 posłów było za, przeciw - 227 - czytaj dalej. :(
1. Piss przegrywa głosowanie dotyczące uzupełnienia porządku obrad tym samym tracąc większość.
1. W kuluarach Suski zbiera głosy o reasumpcję głosowania. W-----ł się na schodkach jak biegł po to xDD
Postaram się krótko ująć co się dzisiaj odebało, streszczone, ale nie chronologicznie.
1. W sejmie doszło do impasu przy głosowaniu nt. Lex TVN ale tylko przez moment.
1. Władysław Kosiniak-Kamysz wniósł o odroczenie posiedzenia co mu wyszło. Teraz Piss traci na czasie, więcej osób może zostać przekonany do RiGCZu. Obrady zostaną wznowione 2 września godziny 10:00. 229 posłów było za, przeciw - 227 - czytaj dalej. :(
1. Piss przegrywa głosowanie dotyczące uzupełnienia porządku obrad tym samym tracąc większość.
1. W kuluarach Suski zbiera głosy o reasumpcję głosowania. W-----ł się na schodkach jak biegł po to xDD
- 217
@volver021: nieaktualne info. Glosowali jeszcze raz i ustawa przeszla.
C--j ze nielegalnie ale kto by sie przejmowal.
C--j ze nielegalnie ale kto by sie przejmowal.
- 254
@volver021: no tak, świetny pomysł. Niech się wszyscy Polacy rozjadą po świecie, rozcieńczą, zasymilują. Niech ich dzieci mówią po polsku słabo albo wcale. Świetlana przyszłość dla narodu.
@siepan: Akurat naród upadł, jak wybrał PiS na drugą kadencje i "mimo wszystko". Teraz te przyszłe dzieci trzeba ratować przed biedą i potencjalnie totalitarnym krajem a nie martwić się o ich język.
- 198
02.03.2020 Konfederacja wystąpiła... Chcesz być wołany? Napisz komentarz "wołaj"! Bądź na bieżąco i obserwuj tag #raportkonfederacji Powstaje on we współpracy z @Derasot @Brajanusz_hejterowy
#konfederacja #koronawirus #polityka #4konserwy #sejm
SEJM
7 Posiedzenie Sejmu IX Kadencji:
https://www.youtube.com/watch?v=-kCabPkttEA - Grzegorz Braun ws. rządowej specustawy o zapobieganiu i zwalczaniu koronawirusa
#konfederacja #koronawirus #polityka #4konserwy #sejm
SEJM
7 Posiedzenie Sejmu IX Kadencji:
https://www.youtube.com/watch?v=-kCabPkttEA - Grzegorz Braun ws. rządowej specustawy o zapobieganiu i zwalczaniu koronawirusa
- 4
@La-Flame @Ksjajomi @noshieeeeeeet @malomaligno @OrzechowyKopcio @Cosiek1946 @rad-ded @avoner @FlaszGordon @czarnanoc @Mich9 @KekistaniRefugee @erysipelothrix @BurokPastewny @Cayar @st4rsk1 @Reakcjonista @HajLajf @peekey @Ama-gi @Perzowsky @rtg_ @1910 @K_Feras_P @liptoneq @Papkinos @Niezdyscyplinowana @Baciar93 @sorek @Blizz4rd @huzar88 @mat9 @FantaZy @StadionowyT @ziemba1 @kaktusowyAloes
- 5
- 1972
#rozowypasek #korpo #heheszki
Czytam na Wykopie o tych Anetach co już kaszlą, i wojnach klimatyzacyjnych. Jest poranek, więc proszę sobie usiąść i pohateować ze mną sytuacje która napotyka mnie codziennie w moim biurze.
Otóż dziele swoje biuro z trzema kobietami. Wszystkie <30 lat. Najmłodsza 22, więc nie mówię tutaj o jakichś starych babach zatrzymanych w latach osiemdziesiątych. One lubią klimatyzacje, a z faktu ze pracuje za granicą, gdzie upały dochodzą do 40C to ustawienie temperatury na 26C wydaje się dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem.
Dwie
Czytam na Wykopie o tych Anetach co już kaszlą, i wojnach klimatyzacyjnych. Jest poranek, więc proszę sobie usiąść i pohateować ze mną sytuacje która napotyka mnie codziennie w moim biurze.
Otóż dziele swoje biuro z trzema kobietami. Wszystkie <30 lat. Najmłodsza 22, więc nie mówię tutaj o jakichś starych babach zatrzymanych w latach osiemdziesiątych. One lubią klimatyzacje, a z faktu ze pracuje za granicą, gdzie upały dochodzą do 40C to ustawienie temperatury na 26C wydaje się dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem.
Dwie
@Janusz_Dmowski-Zubr dziewczyny walczą z globalnym ociepleniem chłodząc planetę a ty sabotujesz ich plan
- 1044
@Janusz_Dmowski-Zubr: Ludzie są prości, potrzebują prostych przykładów żeby przemówić do intuicji które już mają. Rozpiszesz im równania termodynamiki pomieszczenia z HVAC i będą patrzeć na ciebie jak na kosmitę.
Zamiast tego porównaj sytuację do... lodówki: pomieszczenie z klimatyzacją to taka duża lodówka, a przecież wiadomo, że lodówki działają gorzej z otwartymi drzwiami. Każdy ma w domu lodówkę. Każdy ją zamyka. Może pomoże ;)
Zamiast tego porównaj sytuację do... lodówki: pomieszczenie z klimatyzacją to taka duża lodówka, a przecież wiadomo, że lodówki działają gorzej z otwartymi drzwiami. Każdy ma w domu lodówkę. Każdy ją zamyka. Może pomoże ;)
Kuzyn mojej najbliższej przyjaciółki właśnie wrócił z czteroletniej podróży dookoła świata. Za darmo. Autostopem. I to naprawdę było dookoła świata, dotarł nawet na Niue. Kurna, ale do tego trzeba mieć jaja.
1381 dni w drodze, >120 000 km pokonanych autostopem i jachtostopem, 6 kontynentów, 40 odwiedzonych państw, 6 jachtostopów, 1 cargostatek, 6 promostopów, śmieciarkostop, koparkostop, karetkostop.
Więcej tutaj: https://www.facebook.com/AutostopemDookolaSwiata/
#wygryw #szacun #niebieskiepaski #autostop #
1381 dni w drodze, >120 000 km pokonanych autostopem i jachtostopem, 6 kontynentów, 40 odwiedzonych państw, 6 jachtostopów, 1 cargostatek, 6 promostopów, śmieciarkostop, koparkostop, karetkostop.
Więcej tutaj: https://www.facebook.com/AutostopemDookolaSwiata/
#wygryw #szacun #niebieskiepaski #autostop #
Kwota wolna od podatku
3091zł - 2009 r.
3091zł - 2019 r.
#10yearschallenge #4konserwy #heheszki #neuropa #bekazpisu #bekazlewactwa
3091zł - 2009 r.
3091zł - 2019 r.
#10yearschallenge #4konserwy #heheszki #neuropa #bekazpisu #bekazlewactwa
- 290
@wudoerdoce: Zarabiającym do 500 zł miesięcznie podnieśli (kest ktoś takiw ogóle?). Reszcie utrzymali a tym co łapią się na drugi próg kompletnie znieśli.
- 322
przecież została podniesiona dzbanie, nie dużo, ale podniesli
@wudoerdoce: Ekhm:
-Podatnik, który w roku podatkowym zarobił mniej niż 8000 zł, nie odprowadzi podatku.
-Kwota wolna przy dochodzie od 8000 zł do 13 000 zł wyniesie (na zasadzie degresji) od 8000 zł do 3091 zł. Im większy dochód, tym niższa kwota wolna
btw jak dzialo to się na zakładzie to powinni Cię tam ozłocić. Chyba, że to jakiś januszex