Załóżmy powstanie tunelu lub kanału łączący morze Martwe z morzem Czerwonym lub Śródziemnym. Technicznie, po dłuższym czasie jest możliwe (choć raczej niepożądane), że cała depresja zostanie zalana.
1. Jaka powierzchnia znalazłaby się pod wodą?
2. Jaka objętość wody byłaby potrzebna do wypełnienia tej depresji oraz czy w mierzalnej skali obniżyłoby to poziom oceanów?
To że wszyscy tak robią to słabe usprawiedliwienie. Doceniam jednak, że zauważasz korelację między przeciążonymi ciężarówkami a stanem dróg.