✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Poważna kłótnia w świeżym małżeństwie i rodzicami żony.
Pojechałem z różową (jesteśmy po ślubie 4 miesiące) i jej rodzicami do jej rodziny. Trasa 1000 km. Zaproponowałem, że będę prowadził samochód jej ojca, żeby teść mógł odpocząć. W drodze powrotnej na niemieckiej autostradzie złapał mnie fotoradar. Ograniczenie do 100 km/h, ja mialem 25 km więcej. Każdy ponarzekał chwilę, że za szybko jadę, ale uspokoiłem nastroje, mówiąc, że o ile w
Poważna kłótnia w świeżym małżeństwie i rodzicami żony.
Pojechałem z różową (jesteśmy po ślubie 4 miesiące) i jej rodzicami do jej rodziny. Trasa 1000 km. Zaproponowałem, że będę prowadził samochód jej ojca, żeby teść mógł odpocząć. W drodze powrotnej na niemieckiej autostradzie złapał mnie fotoradar. Ograniczenie do 100 km/h, ja mialem 25 km więcej. Każdy ponarzekał chwilę, że za szybko jadę, ale uspokoiłem nastroje, mówiąc, że o ile w













Cześć! Ostatnimi czasy pojawiło się kilka takich wpisów, ale w sumie dotyczyły małżeństw lub małżeństw z dzieckiem, co zapewne trochę bardziej komplikuje sytuację.
Jestem z dziewczyną od 5 lat, od roku obserwuję coraz mniejsze zaangażowanie w związku z jej strony (mieszkamy razem od 4 lat). Dostaję co jakiś czas szpileczki, że nie kupuje jej kwiatów, prezentów, że nie organizuję wyjść na kolacje… Nie zgadzam się z tym, że