WSTRZĄSY. Pamiętacie ten fenomen VHS?
Wstrząsy niby są horrorem, ale trudno wskazać chociażby jeden moment na przestrzeni całej serii, który mógłby wystraszyć (najbliżej była „czwórka”). Są też niby komedią, ale jedyne, z czego można się pośmiać, to czerstwość większości dialogów. Skąd więc fenomen, który trwa po dziś dzień?...
z- 90
- #
- #
- #
- #
- #
- #