Witam mirki i mirabelki w pierwszym para-artykule na tej stronie. :) Więc przepraszam za brak ładu i składu. ;)
Naszło mnie na ten artykuł po przeczytaniu komentarzy
pod tym znaleziskiem.
W sumie podobne komentarze można znaleść pod każdym znaleziskiem dotyczącym Adblocka czy innych programów tego typu z informacją, że jakaś strona utrudnia korzystanie z tych dodatków.
Zacznijmy od początku, koszta serwisów oraz kto to opłaca.
Większość stron internetowych na świecie utrzymuje się z dochodów z reklam co jest raczej oczywiste (tu się skupimy głównie na YouTube). Natomiast wnioskując po komentarzach pod artykułami o blokowaniu programów blokujących reklamy, już mniej oczywiste jest to że treść na portalach pojawia się za sprawą kogoś. Ten ktoś najczęściej dostaje pensję i tak ta pensja pochodzi z reklam. Kolejne koszta to serwery, macie dostęp do tych serwisów kiedy tego zapragniecie dzięki temu, że gdzieś w Niemczech, Francji czy gdziekolwiek indziej na świecie są podpięte serwery, które działają 24/7. To są koszta, w przypadku dużych portali nawet ogromne, kto pokrywa te koszta? Reklamodawcy.
Zainstalowałem AdBlocka bo reklam coraz więcej! Tylko hajs im w głowie!!!!
I tu się pojawia sedno sprawy, jeżeli pamięć mnie nie myli w 2008 roku jedyną reklamą na YouTube był obrazek na prawo od odtwarzacza oraz jeden banner na stronie głównej YouTube u góry, nikt wtedy nie pomyślał by wprowadzić "o la boga" reklamy przed filmikiem, czy w jego trakcie(skandal)! No ale wprowadzono reklamy, najpierw przed filmikiem, potem na jego końcu, aż w końcu w trakcie filmiku.
Teraz pojawia się zasadnicze pytanie dlaczego tak postąpiono?
Jedną z szybszych, a zarazem błędnych odpowiedzi jest wzrost popularności serwisu, brzmi logicznie bo niby więcej serwerów itp.
Błąd polega na tym że koszt jednego wyświetlenia jest mniej więcej taki sam jak serwis był mniejszy. Dlaczego? Przyjmijmy dla przykładu że koszt (czas serwera, łącze, pracownicy itd.) 1 miliona wyświetleń filmiku na YouTube to na przykład 100 zł. Reklama która była po prawo odtwarzacza za 1 milion wyświetleń generowała 120 zł zysku. Odrazu widać 20 zł na plus, YouTube zarabia jej! Teraz serwis się rozrasta i zamiast 1 miliona wyświetleń jest 10 milionów! Czyli koszt to już nie 100 zł, a 1000 zł! Ale! Dochód z reklamy też jest wyższy i zamiast 120 zł zysku wygeneruje 1200 zł zysku! Czyli na czysto dla YouTube 200 zł zysku.
To był świat bez AdBlocka czyli każdy widzi reklamę nikt nie może jej zablokować.
Teraz pojawia się AdBlock
Świat z AdBlockiem opiszę jak wygląda teraz, a jak wygląda? Około 60-70% wyświetleń na całym YouTube
nie generuje przychodów, ALE generują koszta, ponieważ ludzie używają programów do blokowania reklam.
Powracamy do naszych danych tylko teraz filmik wygenerował 10 milionów wyświetleń i wygenerował koszt 1000 zł, ponieważ czy z AdBlockiem czy bez filmik obejrzysz, ale reklamę wyświetlono już tylko 4 miliony razy i wygenerowała zysk 480 zł. Co to oznacza? YouTube jest na minusie 520 zł. Co teraz robi YouTube i inne portale? Zwiększają ilość reklam przez co coraz więcej ludzi instaluje te programy i tak w kółko. Problem polega na tym, że w końcu żaden serwis nie wydali gdy 90% będzie miało AdBlocki choćby był super mało kosztowny itp. to nadejdzie moment że zrezygnuje z reklam ku uciesze użytkowników, ale wprowadzi abonament ku ich zdziwieniu.
Niestety, ale jest to karuzela nie do zatrzymania przez użytkowników i niedlugo bardzo duża część portali, albo wymusi wyłączenie AdBlocka albo wprowadzi płatne opcje jak np. YouTube Red.
To pójde gdzie indziej!!! Tam gdzie nie będą chcieli wyłączenia AdBlocka i płacenia!1!
Problem polega na tym że koszty serwerów w przypadku jednych portali mogą być wyższe w przypadku innych niższe, ale jeżeli to nie jest portal typu non profit to prędzej czy później zaleje go masa reklam, albo płatne opcje albo wymuszenie wyłączenia AdBlocka bo koszt serwerów czy pracowników musi się pokryć nikt nie będzie dopłacał gdy wie że może zarobić, a jeden dodatek mu to uniemożliwia.
Przecież taki google ma dochody skąd inąd!!! Może dopłacać do YouTube i tak nei ma co robić z hajsem!1!
Dajmy przykład Jesteś prezesem Samsunga za ostatni rok oddział smartfonów wygenerował 7 mld $ zysku w tym samym okresie dział telewizorów wygenerował stratę 5 mld $. Co robisz? Mówisz: "a przecież mobilny dużo zarobił to tak jak by smartfony zarobiły miliard i dział telewizorów też zarobił miliard nic się nie dzieje" czy może jednak stawiasz dział telewizorów do pionu, obierasz nową strategię czy robisz cokolwiek by pojawiły się zyski? Raczej ta druga opcja, dlatego takie mówienie, że można sobie dokładać jest błędne poza tym jak by się nic z tym nei robiło to telewizory zaczną generować jeszcze większą stratę i wtedy dział smartfonów już nei zdoła pokryć straty i co wtedy? Cała firma zaczyna tracić dlatego nie można przyjąć że "eee neich tracą jesteśmy na plus JESZCZE".
To co robić?
Spiralę AdBlocka mogą zatrzymać tylko admini portalu najlepiej wyświetlając komunikat z prośbą o wyłączenie AdBlocka lecz przed tym komunikatem wyłączcie wyskakujące i zasłaniające treść reklamy, wiemy że są najlepiej płatne, ale tylko w ten sposób użytkownicy zechcą wyłączyć AdBlocka. Dla przykładu mogę podać portal z śmiesznymi obrazkami, który jakiś czas temu wystosował taką prośbę uzasadniając że wyłączyli wkurzające reklamy, co się okazało? Wielka reklama fiata na 3/4 strony zasłaniająca treść się stała przez co był to fal start już na samym początku i użytkownicy odrazu włączyli dodatek ignorując dalsze prośby.
A Ty użytkowniku jeżeli lubisz jakiś portal, podoba Ci się jego treść, korzystasz z niego na codzień możesz dodać ten portal do wyjątków w AdBlocku by wkrótce ilość reklam nie zwiększyła się, a treść, którą lubisz nadal pozostawała bezpłatna. :)
P.S Za wszystkie błędy przepraszam ;)
Komentarze (58)
najlepsze
He He... no nie taki pierwszy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) ale do sedna.
Założenie, że portal przedstawiający treść reklamową, będzie trzymać ją na jednym poziomie gdy nie będzie AdBlocka uważam za błędne.
Byle Janusz który poczuje woń pieniądza zaczyna szaleć z nachalną reklamą.
Dobrym przykładem może być
@rofl131: ( ͡° ͜ʖ ͡°) przykład pewnej dużej corpo. która próbuje wepchnąć na siłę coś takiego jak Windows 10 na rynek, jakoś każe mi wątpić w rozsądek pewnych decyzji.
To jest powód dla którego szanuję Google i ich nie nachalne reklamy, oraz w ogóle nie wchodzę na onet czy jemu podobne.
Niech zostaną małe boxy reklamowe, ale niech całkowicie znikną banery na 3/4 strony, wszelkie animowane i oczojebne badziewie, oraz filmy z autoodtwarzaniem i dźwięk.
Z resztą powrót do internetu nonprofit wcale nie będzie takie zły. Pozbędziemy się wielu gówno-serwisów z pseudo-informacjami i zwiększy się udział tych naprawdę wartościowych, bo tworzonych z pasją, a nie dla zysku.
http://mobile.gadzetomania.pl/39045,youtube-generuje-gigantyczne-straty
@Graven: z pasji nikt nie da za darmo serwerów. Strona internetowa to nie jest byt który lata po kablu i po prostu jest, ale związany jest z kosztami utrzymania, pracowników, rozwoju. O ile koszty są małe w przypadku niszowej strony to bywają ogromne w przypadkach tych najpopularniejszych.
Pytam się zatem ... kto ma to finansować , bo abonament jak widać po opiniach niektórych
Komentarz usunięty przez moderatora
Niech żyją blockery.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Szanowny autorze @rofl131 - jeśli pokażesz mi w Polsce strony, które z reklam są w stanie zarobić na serwer/y oraz pensję piszącego... to ja natychmiast wyłączę adblocka.
Podejście polskich właścicieli stron jest właśnie takie, które wręcz skazuje nas na posiadanie adblocka.
spotkałem
@rofl131: mówiąc o pominięciu reklam miałem na myśli reklamy bezpośrednio w filmie, a nie reklamę w formie nakładek i popupów. Tych
Komentarz usunięty przez moderatora