Tylko w zeszłym roku. Sprawa dotyczy 700-kilometrowego odcinka na północy WRK u wybrzeży Australii. Szczęśliwie większy, południowy, fragment WRK wyszedł z tegorocznej katastrofy bez większych uszkodzeń. Wymieranie było spowodowane wysokimi temperaturami wody związanymi z ociepleniem planety. #nauka #ciekawostki #swiat #liganauki #gruparatowaniapoziomu #klimat #mikroreklama
@ZaufanaTrzeciaStrona: Wiadomo, że niektóre rzeczy są podciągane pod teorię, ale jest wiele niepokojących faktów i do nich się jakoś nie odnieśliście, tylko do bzdur, które łatwo podważyć, chociaż i to nie wyszło wam w niektórych przypadkach, np. wasz fail z tym nagraniem FOX News. Albo jakieś dziwne wasze tłumaczenie z Sethem. Dlaczego WikiLeaks miałoby oferować 20 tys. USD, a później jednak napisać, że nie był z nimi związany? Albo jakoby
wyobrażacie sobie co myśleli właściciele maluchów i polonezów gdy zobaczyli taką Superkę w latach 90? Chyba jedynie porównanie do statku kosmicznego miałoby jakieś sensowne odzwierciedlenie w naszych czasach. zapraszam na #samochodyhandlarza #carboners #samochody #motoryzacja #czarneblachy #jdm #jdmboners
@handlarz Już kiedyś o tym pisałem. Ok roku 1998 jeden gość ode mnie ze wsi przywiózł supre z usa. Co to sie działo jak podjeżdżał pod wiejską dyskoteke. Wszyscy wychodzili z sali żeby popatrzeć. Pamietam jak raz spalił gume to przez dwa tygodnie wszyscy o tym gadali. Tak jak piszesz, żeby teraz zrobić takie wrażenie na ludziach to musiałoby UFO wylądować.
Combibar - przenośna, podzielna sztabka złota na czas kryzysu czy wojny. Łatwo ją podzielić jak tabliczkę czekolady i płacić jedno-gramowymi małymi sztabkami. #ciekawostki #zloto #finanse
@WolfSky: Nie zbieram mleka w proszku, nie mam takiej potrzeby, natomiast posiadanie zapasu jedzenia i wody, baterii, świeczek. Na wypadek awarii, zatrucia wód gruntowych, zamieszek jest logicznym krokiem i nie ma nic wspólnego z sugerowanym przez Ciebie "szaleństwem". Podam Ci przykład: moja rodzinna miejscowość jakieś 7 lat temu, ogłoszenie, w wodzie wykryto wysokie stężenie bakterii ecoli, woda niezdatna do Picia, miejscowość 15k mieszkańców, 6 dużych supermarketów, 2 godziny po ogłoszeniu,
Wczorajszy wpis na temat Charlesa Starkweathera okazał się całkiem popularny, więc macie więcej.
Dziś przenosimy się do Australii, zaś głównym tematem będą działania pana ze zdjęcia. Z wyglądu typowy redneck, czy, jak to się mówi w Australii - bogan. Jednakże, jak wiadomo, nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje.
Był 19 września 1992 roku. Tego dnia dwójka biegaczy postanowiła trenować ów sport w lesie stanowym Belanglo, położonym ok. 140 kilometrów na południowy wschód od Sydney, stolicy stanu Nowa Południowa Walia. W pewnym momencie zbiegli na bok od ubitej ścieżki, gdy nagle zauważyli nietypowy kształt przykryty gałęziami. Gdy podeszli bliżej, ich oczom ukazały się ludzkie zwłoki w stanie zaawansowanego rozkładu. Biegacze natychmiast opuścili las i zawiadomili policję. Następnego dnia, zaledwie 30 metrów od miejsca odkrycia pierwszych zwłok, policjanci odnaleźli drugie ciało. Aby zidentyfikować ofiary ich uzębienie porównane zostało z bazą danych osób
@sssabae: Nikt poza Milatem nie wie tego na pewno (a, że nigdy nie wyjaśnił motywów działania to się tego raczej nie dowiemy), ale jest ciekawy zbieg okoliczności - zawsze dokonywał morderstw, gdy nie znajdował się w związku z inną osobą (przy czym to on miał być osobą dominującą w związku). Według policji gdy tracił kontrolę w związku to starał to sobie "odbić" porywając i mordując.
@FrankJUnderwood: Lubię czytać takie historie. Choć kosztowały setki ludzkich żyć. Niemniej obrazują jak okrutny i nieludzki może być człowiek. Z niecierpliwością czekam na następne wpisy.
Rano pol mirko bedzie zawalone komentarzami o wynikach wyborow na ktore i tak 99% wykopkow nie mialo zadnego wplywu. Zamiast miec bol d--y albo cieszyc sie z bolu d--y drugiej strony proponuje w #podrugiejstroniebajora cos innego... Jak widzicie cos dziwnego to zadajecie sobie czasem pytanie dlaczego? Dlaczego do jasnej cholery ludzie w USA glosuja we wtorek?
Caly cywilizowany swiat w weekendy a Amerykanie we wtorek... Nie wazne czy co 4 lata na prezydenta czy co 2 lata na 1/3 senatu, zawsze w pierwszy wtorek po pierwszym poniedzialku listopada... Odpowiedz jak zwykle lezy gdzies w historii.
A bylo to tak... Dawno dawno temu, kiedy Polska byla jeszcze na mapie (tak miedzy I a II rozbiorem) przeprowadzono pierwsze wybory prezydenckie w USA. Wybory wygral w cuglach Jerzy Waszyngton. Bohater swiezo wygranej wojny o niepodleglosc nie mial z kim przegrac wiec wybory byly czysta formalnoscia (zdobyl 100% glosow elektorskich)... ale byl maly problem. Ciagnely sie od 15 grudnia do 10 stycznia.
Ultragłębokie pole Hubble'a. Obraz Wszechświata sprzed 13 miliardów lat na którym widać 10 000 galaktyk. Wiem, że było miliard razy ale zawsze jak widzę to zdjęcie to uświadamiam sobie, że my nawet pyłkiem kurzu we wszechświecie nie jesteśmy. Co bardziej przygnębiające to to, że nigdy żadnego z tych światów nie odwiedzimy ( ͡°ʖ̯͡°)
Polecam otwierać w nowej karcie i sobie przybliżać
@OCISLY: To nie jest obraz sprzed 13 miliardów lat (bo są na nim widoczne też gwiazdy położone stosunkowo blisko) tylko z bardzo różnych okresów, niemalże nałożenie czasu na obraz. To tak, jakby patrzeć na współczesną Ziemię i widzieć w głębi starożytny Egipt i dinozaury. Załączam obrazek, aby to sobie lepiej uświadomić.
Gdybym miała wybrać swoje ulubione szwedzkie słowo, byłoby to chyba właśnie to: vargtimmen, godzina wilka. Jest takie zupełnie nie po skandynawsku metaforyczne i niesamowite. Godzina wilka to czas przed świtem, między 3 a 5 nad ranem, ostatnie godziny nocy, zaraz przed powrotem światła. Według ludowych wierzeń to najtrudniejsza część doby, czas, w którym rodzi się najwięcej dzieci i najwięcej ludzi umiera, śpiący mają najgorsze koszmary, a cierpiących na bezsenność ogarnia największy lęk.
Jako dzieci, uczono nas żeby nie spotykać się z kimś z internetu i nie wsiadac do aut obcych ludzi. A dzisiaj jeździmy uberem na randki z tindera... #przemyslenia #przemysleniazdupy #c-------------o #gownowpis
Patrząc teraz na główną mam wrażenie, że na wykopie jednak króluje gimnazjum. Mnóstwo osób jest zainteresowanych polskimi gangami z lat 90. Jak pojawia się okazja, żeby zadać pytanie osobie, która w tym siedziała to trzeba to uszanować. Proste - nie interesuje Cię to to nie czytaj! A nie twórz jakiejś sztucznej afery bo boli Cię d--a. Może w niezgodny z prawem sposób, ale ten człowiek osiągnął więcej i zarobił więcej niż większość
Z takich życiowych osiągnięć to pamiętam jak kilka lat temu pokłóciłem się ze swoją dziewczyną. Aby odreagować, postanowiłem wyjść na rower no i dojechałem z Warszawy... do Kielc. Warszawa - Kielce to jakieś 250 km. Niby nic, są ludzie co śmigają rowerem dookoła Polski, jak pan Metaxy. Ja natomiast zrobiłem tę trasę bez żadnego przygotowania, bez żadnego ekwipunku, zwyczajnie po kłótni wyszedłem jak na wycieczkę do parku. Do tego na trzydziestoletniej maszynie,