Wpis z mikrobloga

@lukaschels: No ja doskonale wiem, to nie jest tak że ja się nie zgadzam z faktem, że posiadanie takiego combibara jest niezwykle ważne. Po prostu koszt tego boli. Co do złota to jest to przewartościowana bańka, która pewnego dnia pęknie, ale i tak nadal będzie miało dużą wartość. Ja tam zapasy żarcia i wody na 2 tygodnie zawsze mam, trzeba teraz resztę niezbędnych rzeczy dokupować.
@WolfSky: Nie zbieram mleka w proszku, nie mam takiej potrzeby, natomiast posiadanie zapasu jedzenia i wody, baterii, świeczek. Na wypadek awarii, zatrucia wód gruntowych, zamieszek jest logicznym krokiem i nie ma nic wspólnego z sugerowanym przez Ciebie "szaleństwem". Podam Ci przykład: moja rodzinna miejscowość jakieś 7 lat temu, ogłoszenie, w wodzie wykryto wysokie stężenie bakterii ecoli, woda niezdatna do Picia, miejscowość 15k mieszkańców, 6 dużych supermarketów, 2 godziny po ogłoszeniu, w