Za dzieciaka znienawidzone, później był lekki cringe i podś#!$%@? jak ktoś Cię w nich zauważył w szkole. Dzisiaj nie wyobraźam sobie wyjść z domu przy takiej temperaturze powietrza bez kalesonów.
Człowiek z wiekiem docenia ten skarb.
I jak widzę dziewczynki o 7 rano przy -10 stopniach z odkrytymi, sinymi kostkami to aż mną trzęsie.
#kalesony #takaprawda #dziendobry
Człowiek z wiekiem docenia ten skarb.
I jak widzę dziewczynki o 7 rano przy -10 stopniach z odkrytymi, sinymi kostkami to aż mną trzęsie.
#kalesony #takaprawda #dziendobry
Nie ma lepszej definicji owczego pędu, łatwowierności, podążania za tłumem i braku własnego rozumu. Od początku do końca jest to podążanie za ogólnymi trendami społecznymi. Od irracjonalnej paniki do (w skrajnych przypadkach) wiary w ,,plandemię" i szerzenia szurowskich bzdur o światowym spisku Gatesa. Quo vadus, homine? Zachciałoby się zapytać.
Po pierwsze, na początku pandemii nie było podstawy do paniki. Co najwyżej do ostrożności. Jasne, media grzały temat, bo na tym zarabiają (notabene jakaś rada etyki medialnej powinna się tym zająć). Tylko, że podobnie temat był grzany wcześniej w przypadku świńskiej grypy, ptasiej grypy, czy też eboli. Ale ludzie mają pamięć złotej rybki i oczywiście nie pamiętają tego co działo się kilka tat wstecz.
Nie mając informacji o wirusie wskazana była jedynie ostrożność, a nie panika i zamykanie całych państw.
Po
@pokustnik: To dlatego w imię wirusa zamykamy tym ludziom dostęp do służby zdrowia xDDDDDDDDDDDD
Jak za kilka lat wywali licznik zgonów na nowotwory i inne choroby cywilizacyjne to dopiero będzie setki pytań bez odpowiedzi.
Nie każdy żyje w piwnicy bez znajomych i życia.