Czy na serio ktoś wierzy w to, że w trakcie mszy świętej wino i chleb przeistaczają się w krew i ciało Chrystusa? Przypominam, że KK rozumie to dosłownie - w pewnym momencie w trakcie mszy "znika" chleb i wino (choć wydaje się, że nie) i zamiast tego jest krew i ciało Chrystusa (zmienia się substancja). To nie jest rozumiane w sposób duchowy, symboliczny, tylko w zupełnie dosłowny sposób. Według KK tam na
@fredo2: taguj #gimboateizm
@Indikatiwus_presentusaktiwus: uuu, nie bluźnię przecież. Życzę smacznej konsumpcji.













@wykop
#wykop